Moi Kochani wszyscy jesteśmy mocno zajęci, ale i tak wyrwałam się na chwilę do ogrodu, żeby się odstresować i pooddychać świeżym powietrzem, wiosennym powietrzem
Beatko bardzo dziękuję za troskę powiem tak! jak na swoje lata nieźle się czuję
Wiatr wiał cały dzień, a temperatura dochodziła do 15 st. Nie wyskakuję z domu nie ubrana bo moje zatoki jakieś są ostatnio wrażliwe więc dbam o nie

Masz rację, że w takie dni dojazdy są utrudnione więc dobrze, że spokojnie przygotujesz sobie wszystko
Beatko żebyś Ty widziała co wyczyniają u nas zdezorientowane gryzonie

wszędzie są takie kopce jakby kanonada podziemna była
Serdeczności przesyłam
Karolinko bardzo Ci dziękuję i Tobie i Twoim bliskim najlepsze życzenia ślę

Narcyzy to chyba niedługo zaczną z ziemi wychodzić
Lucynko spokojnie ile zdążysz tyle będzie, a resztę pomogą jak przyjdą przecież Ty to robisz nie na akord ani na konkurs. Ja bywałam na takich różnych przyjęciach raz nawet solenizantka nie zdążyła ulepić pierogów to goście lepili i na bieżąco gotowali i jedli, a śmiechu było przy tym

Dasz radę czego Ci z serca życzę i zdrowia, spokoju na najbliższego dni dla Twojej Rodziny również
Jak wspomniałam pogoda była wiosenna i niektóre rośliny chyba myślą, że czas się budzić. Ciemierniki pewnie zakwitną i ja przyjdzie mróz to je zamrozi
korsykański pod okryciem też ma pąki, a on kwitnie na wiosnę
I dla porównania dzisiaj
o rok temu
a 30 grudnia to już zrobiła się zima
W lutym przyroda budziła się do życia, więc może i w tym roku zima będzie trwała niecałe dwa miesiące
Teraz trochę kwietniowych wspomnień
Dobrej nocy!