Ogród Marty cz.VIII
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty cz.VIII
Martusiu przyjedziemy jak miną te najgorsze upały, bo chociaż auto klimatyzowane to trzeba go jednak opuścić od czasu do czasu. Poza tym trzeba wykopać niektóre kwiatki i mogą marnie znieść przeprowadzkę
Owoce dopiero się zaczęły to na jakieś zawsze trafimy
A jak tam dereń
bo w Krakowie sprzedają ale taki zrywany nieciekawy
Kwiaty widzę zadowolone z podlewania wyglądają uroczo! Moje lilie już kończą kwitnienie i te ostatnie bardzo krótko kwitły, bo obsychały błyskawiczne
Twoje dyńki szczególnie mnie cieszą
a kępy pysznogłówki podziwiam, czy masz taką intensywną czerwień bo nie kojarzę? mogę moją podzielić
Życzę Ci odrobiny chłodu i deszczu ale spokojnego i najlepiej trzydniowego. Buziaczki zostawiam

-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz.VIII
Aluś ,ta wrotycz na zdjęciu to zwykła,pospolita ,a poprzednio była ta z koronkowymi listkami ,a kwiatuszki mają takie same,ja swoje dalie sadziłam wczas w dużych doniczkach i w tamtym roku było super a w tym miałam więcej tych dalii i zostawiałam na polu i przykrywałam folią bąbelkową i pod folię pewnej nocy weszły ślimaki z winniczkiem na czele i wszystko zjadły,to w grudniu przemarzły Ci te dalie?pozdrawiam
Marysiu,moje derenie mają trochę owoców,ale jeszcze nie dojrzałe,chociaż już zmieniają kolor,ale ja nie mam jakiś dużych zbiorów bo drzewka jeszcze młode,a to najstarsze nie zawiązało dużo owoców,nawet tam nie byłam ,ale Bogdan mówił,że nie ma dużo,dynieczki dzisiaj były podlewane ,bo też więdną ,a szkoda ,żeby zmarniały,pysznogłówkę czerwoną też mam ,ale ona już przekwitła ,a teraz te dwa kolory kwitną,oj Marysiu,chłodu nam bardzo potrzeba ,ale nie ma widoku,ja chodzę jak mól w mazi i nic mi się nie chce,bo cała robota kończy się na podlewaniu,dzisiaj podlewaliśmy też maliny .bo gotują sie na krzakach,nie wyrabiają fizjologicznie ,ale jak można wyrobić jak nie ma wody ,przecież bez niej nie ma życia,pozdrawiam
Marysiu,moje derenie mają trochę owoców,ale jeszcze nie dojrzałe,chociaż już zmieniają kolor,ale ja nie mam jakiś dużych zbiorów bo drzewka jeszcze młode,a to najstarsze nie zawiązało dużo owoców,nawet tam nie byłam ,ale Bogdan mówił,że nie ma dużo,dynieczki dzisiaj były podlewane ,bo też więdną ,a szkoda ,żeby zmarniały,pysznogłówkę czerwoną też mam ,ale ona już przekwitła ,a teraz te dwa kolory kwitną,oj Marysiu,chłodu nam bardzo potrzeba ,ale nie ma widoku,ja chodzę jak mól w mazi i nic mi się nie chce,bo cała robota kończy się na podlewaniu,dzisiaj podlewaliśmy też maliny .bo gotują sie na krzakach,nie wyrabiają fizjologicznie ,ale jak można wyrobić jak nie ma wody ,przecież bez niej nie ma życia,pozdrawiam
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7973
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Marty cz.VIII
Bardzo miło pospacerowałam po Twoim ogrodzie ,ten floks plamisty fajnie się prezentuje .
Dalie mi nie zmarzły tylko piwnica u sąsiadów nie była dla nich odpowiednia .Zawsze woziłam do mojej znajomej ,a ten raz poprosiłam sąsiadów o przechowanie .Teraz od kilku lat zaczęłam przechowywać u siebie .Nie mam piwnicy ,ale mam pomieszczenie po łazience w której jest grzejnik .pięknie mi się przechowują.
Nie podpędzam dalii raz próbowałam i doszłam do wniosku ,że się nie opłaca .A teraz te ślimaki i ta moja wilgotna ziemia .
W przyszłym roku posadzę je na podwyższeniu .Dobrej nocki
Dalie mi nie zmarzły tylko piwnica u sąsiadów nie była dla nich odpowiednia .Zawsze woziłam do mojej znajomej ,a ten raz poprosiłam sąsiadów o przechowanie .Teraz od kilku lat zaczęłam przechowywać u siebie .Nie mam piwnicy ,ale mam pomieszczenie po łazience w której jest grzejnik .pięknie mi się przechowują.
Nie podpędzam dalii raz próbowałam i doszłam do wniosku ,że się nie opłaca .A teraz te ślimaki i ta moja wilgotna ziemia .
W przyszłym roku posadzę je na podwyższeniu .Dobrej nocki
Pozdrawiam Alicja
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12200
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Marty cz.VIII
Martuś jak zwykle miły spacer odbyłam.
Jednak cieniste zakątki, pozwalają roślinom na łatwiejsze przetrwanie suszy, nawet trawnik zielony.
Kłosowce mają takie soczysto zielone liście. Liliami się jeszcze pozachwycam, u mnie już przekwitły, a hortensje oczywiście cudne. Czy miś polarny ma u ciebie sztywne pędy.
Dynie dorodne, mnie jednoznacznie kojarzą się z jesienią. 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty cz.VIII
Martuniu piękne floksy i kłosowce, a zdjęcie czerwonej róży wyszło mistrzowsko
Wpadłam na chwilę, bo mam gości i robię ser ale musiałam zobaczyć co u Ciebie. Dobrej nocy i kolorowych snów 
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz.VIII
Witajcie ,chyba na próżno oczekujemy chłodu i deszczu ,u mnie skwar nie do wytrzymania,mamy już ograniczenia wody i grożą,że będzie wyłączana ,nigdy nie przeżyłam takiej suszy,ale co da narzekanie ,ogród jeszcze jakoś wygląda,ale nie wiadomo co dalej .
Aluś,floksy plamiste są śliczne ,takie inne ,długie mają kwiatostany,warto je wprowadzić do ogrodu,chciałam zapytać ,kiedy wsadzasz dalie do gruntu ,jeżeli nie podpędzasz,bo ja jak wsadzę po 15 maja,to nie zdążają pokazać takiej ilości kwiatów co potrafią ,u mnie wszystkie tośliny na podwyższeniach w tych korytach drewnianych ,ale w takim roku jak ten też szybko ziemia wysycha i znowu trzeba dużo lać ,pozdrawiam z gorącego ogrodu
Soniu,ja cienistych zakątków w ogóle nie podlewam nawet przy takiej suszy ,nie dam rady podlewać całego ogrodu ,bo teraz wychodzi jaki duży ,kłosowce przesadzę ,bo mi w tym miejscu nie odpowiadają lilie jeszcze kwitną ,bo mam dużo odmian i jeszcze będą na chwilę ,kwitną już od dawna ,jedne znikają inne zaczynają ,Miś polarny jest u mnie w tym roku sadzony i troszkę sie (,ale nie dużo) przewiesza ,ale myślę ,że zmężnieje i tak nie będzie ,kwiaty ma piękne ,takie wypełnione ,i jak na pierwszy raz ogromną ich ilość,dyni mam mnóstwo i znowu będzie rozdawanie ,a i dla nas na zupki pod dostatkiem ,pozdrawiam
Marysiu,kłosowce stąd wyjadą ,ale ,floksy kwitną pieknie grupami ,baw się dobrze z gośćmi ,bo to niezapomniane chwile ,dzięki ,że wpadłaś ,pozdrawiam i buziaczki
Aluś,floksy plamiste są śliczne ,takie inne ,długie mają kwiatostany,warto je wprowadzić do ogrodu,chciałam zapytać ,kiedy wsadzasz dalie do gruntu ,jeżeli nie podpędzasz,bo ja jak wsadzę po 15 maja,to nie zdążają pokazać takiej ilości kwiatów co potrafią ,u mnie wszystkie tośliny na podwyższeniach w tych korytach drewnianych ,ale w takim roku jak ten też szybko ziemia wysycha i znowu trzeba dużo lać ,pozdrawiam z gorącego ogrodu
Soniu,ja cienistych zakątków w ogóle nie podlewam nawet przy takiej suszy ,nie dam rady podlewać całego ogrodu ,bo teraz wychodzi jaki duży ,kłosowce przesadzę ,bo mi w tym miejscu nie odpowiadają lilie jeszcze kwitną ,bo mam dużo odmian i jeszcze będą na chwilę ,kwitną już od dawna ,jedne znikają inne zaczynają ,Miś polarny jest u mnie w tym roku sadzony i troszkę sie (,ale nie dużo) przewiesza ,ale myślę ,że zmężnieje i tak nie będzie ,kwiaty ma piękne ,takie wypełnione ,i jak na pierwszy raz ogromną ich ilość,dyni mam mnóstwo i znowu będzie rozdawanie ,a i dla nas na zupki pod dostatkiem ,pozdrawiam
Marysiu,kłosowce stąd wyjadą ,ale ,floksy kwitną pieknie grupami ,baw się dobrze z gośćmi ,bo to niezapomniane chwile ,dzięki ,że wpadłaś ,pozdrawiam i buziaczki
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz.VIII
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród Marty cz.VIII
Witaj Marto.
Jak na nowe nasadzenia i tę pogodę to róże masz zjawiskowe.
Jak smakuje kawusia wśród takich zapachów?. Niech już przyjdzie ochłodzenie, bo już chyba nic więcej nie zakwitnie m iw tym roku.
Podlewanie niewiele daje ,ale trzeba te rośliny jakoś ratować.
Życzę deszczu i chłodu.

Jak na nowe nasadzenia i tę pogodę to róże masz zjawiskowe.
Podlewanie niewiele daje ,ale trzeba te rośliny jakoś ratować.
Życzę deszczu i chłodu.
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7973
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Marty cz.VIII
Witaj Martuś miło i pieknie jak zwykle u Ciebie
.Dalie sadze różnie w zależności od pogody ,najwcześniej sadziłam 9 kwietnia i żadna mi wtedy nie zmarzła wszystkie ładnie zakwitły .W ubiegłym roku sadziłam jakoś ok 20 maja czy nie później .Może kilka nie zdążyło ,wszystko zależy od temperatury w nocy . Zdróweczka
.
Na floksika plamistego będę polować ,ale dopiero w przyszłym roku
Na floksika plamistego będę polować ,ale dopiero w przyszłym roku
Pozdrawiam Alicja
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Ogród Marty cz.VIII
Witam cieplutko.
Kochane masz te róże, cudnie się prezentują i pięknie wyglądają.
Co tam Martuś słychać, dawno nie spacerowałam po Waszych ogrodach ale upał zbiera mi czas.
Kochane masz te róże, cudnie się prezentują i pięknie wyglądają.
Co tam Martuś słychać, dawno nie spacerowałam po Waszych ogrodach ale upał zbiera mi czas.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty cz.VIII
Oj rzeczywiście Kochana takie nudne te róże
Nie pokazuj więcej, bo mnie chyba zazdrość stoczy
Oczywiście żartuję
jeżeli tylko co to żałuje że moje nie mogę zdecydować się na powtórne kwitnienie, ale może to i lepiej bo w tych upałach kwiat żyje dzień góra dwa
Chłodu Ci życzę i wody z góry...całuję 
Oczywiście żartuję
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Marty cz.VIII
Martuś twoje róże są cudowne.
Kwitną w najlepsze jakby w ogóle suszy nie było.
Moje marne, może jeszcze się pozbierają przed zimą, jeśli porządnie popada.
Chłodnej pogody z deszczykiem życzę.
Kwitną w najlepsze jakby w ogóle suszy nie było.
Moje marne, może jeszcze się pozbierają przed zimą, jeśli porządnie popada.
Chłodnej pogody z deszczykiem życzę.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz.VIII
Witajcie ,żar niebotyczny z nieba dzisiaj się lał,deszczu ani trochę i znowu z wężem wieczorkiem ,ale nazbierałam swoich malinek i aronii i soczki już zrobione .
Ala,nowe nasadzenia ciągle podlewam ,róże co drugi dzień ,i one nie odczuwają tego gorąca chociaż są jak na patelni ,bo od południowej strony i od rana narażone są na słońce,kawusia pysznie smakuje ,u mnie ogród dość kwitnie w miejscach gdzie podlewam ,ale mam miejsca ,gdzie nie idę z wężem ,bo nie dam rady podlewać tak dużego ogrodu ,i myślałam ,że ta starsza część sobie poradzi i dzisiaj odkryłam,że wszystko zaczyna usychać i jutro trzeba tam dotrzeć z wodą ,mnie brakuje dnia gdybym chciała naraz podlać ogród,więc go dzielę i w jednym dniu podlewam inne części a w drugim inne i tak codziennie,pozdrawiam i też życzę deszczu
Aluś,z tymi daliami to jest fatalnie ,bo jak przychodzą nocne przymrozki to dalie zmrożone i dlatego pędziłam w doniczkach ,żeby szybciej na wieczór wnieść do domu,a w gruncie trzeba okrywać ,w tamtym roku super kwitły wczas i długo ,a w tym przez te slimaki tyle jest spóźnionych,floksiki plamiste mam dwie odmiany ,ale dokupię jeszcze jedną ,więcej to nie doczytałam ,czy jest ,pozdrawiam
Kasiu,róże w przed ogródku pięknie rosną ,niektóre takie rozrośnięte jakby zawsze tu były,i teraz znowu zaczynają pięknie kwitnąć to i zdjęć będzie więcej i co ważne są zdrowiutkie,Kasiu u mnie tak samo jak u Ciebie tylko lanie wchodzi w grę ,nic konkretnego nie można zrobić ,bo w dzień gorąc i nie da sie pracować w ogrodzie ,a jak się podlewa to i chwasty rosną ,a wieczorem lub rano to tylko leję i jeszcze nie zdążam wszystkiego podlać
,pozdrawiam
Marysiu,a po cóż by miało cię coś toczyć ,
co by nam zostało
,u mnie róże dość dobrze kwitną i długo ,nie sypią od razu płatków,ale leję im do syta i systematycznie,a sa wystawione jak na patelni,pozdrawiam z bardzo gorącego miejsca i ani kropli deszczu
Grażynko,moje róże są systematycznie podlewane,liście mają zdrowiuśkie i pięknie sie rozrosły w duże kępy ,jakby tu dawno były,wyrzucają taką ilość kwiatów ,że nie do wiary,może lubią taki skwar ,ja nic nie robię w ogrodzie ,bo się boję na tym gorącu tylko podlewam wieczorem i czasem rano,i znowu zaległości się zbierają ,pozdrawiam i życzę spokojnego deszczu ,tak sie boję wielkich burz i gradu
Ala,nowe nasadzenia ciągle podlewam ,róże co drugi dzień ,i one nie odczuwają tego gorąca chociaż są jak na patelni ,bo od południowej strony i od rana narażone są na słońce,kawusia pysznie smakuje ,u mnie ogród dość kwitnie w miejscach gdzie podlewam ,ale mam miejsca ,gdzie nie idę z wężem ,bo nie dam rady podlewać tak dużego ogrodu ,i myślałam ,że ta starsza część sobie poradzi i dzisiaj odkryłam,że wszystko zaczyna usychać i jutro trzeba tam dotrzeć z wodą ,mnie brakuje dnia gdybym chciała naraz podlać ogród,więc go dzielę i w jednym dniu podlewam inne części a w drugim inne i tak codziennie,pozdrawiam i też życzę deszczu
Aluś,z tymi daliami to jest fatalnie ,bo jak przychodzą nocne przymrozki to dalie zmrożone i dlatego pędziłam w doniczkach ,żeby szybciej na wieczór wnieść do domu,a w gruncie trzeba okrywać ,w tamtym roku super kwitły wczas i długo ,a w tym przez te slimaki tyle jest spóźnionych,floksiki plamiste mam dwie odmiany ,ale dokupię jeszcze jedną ,więcej to nie doczytałam ,czy jest ,pozdrawiam
Kasiu,róże w przed ogródku pięknie rosną ,niektóre takie rozrośnięte jakby zawsze tu były,i teraz znowu zaczynają pięknie kwitnąć to i zdjęć będzie więcej i co ważne są zdrowiutkie,Kasiu u mnie tak samo jak u Ciebie tylko lanie wchodzi w grę ,nic konkretnego nie można zrobić ,bo w dzień gorąc i nie da sie pracować w ogrodzie ,a jak się podlewa to i chwasty rosną ,a wieczorem lub rano to tylko leję i jeszcze nie zdążam wszystkiego podlać
Marysiu,a po cóż by miało cię coś toczyć ,
Grażynko,moje róże są systematycznie podlewane,liście mają zdrowiuśkie i pięknie sie rozrosły w duże kępy ,jakby tu dawno były,wyrzucają taką ilość kwiatów ,że nie do wiary,może lubią taki skwar ,ja nic nie robię w ogrodzie ,bo się boję na tym gorącu tylko podlewam wieczorem i czasem rano,i znowu zaległości się zbierają ,pozdrawiam i życzę spokojnego deszczu ,tak sie boję wielkich burz i gradu
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12200
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Marty cz.VIII
Martuś, ale różyce masz cudne, zdrowiutkie.
Pastella prawie biała w takiej fazie mocno rozwiniętej. Z gipsówką ślicznie wygląda.
Munstead Wood cudna, wpisana na moją listę.
Moje Chopiny po dwu dniach upieczone, mimo podlewania. Obserwując hortensje, to pewnie młode wszystkie mają wiotkie gałązki, potem już mniej się pokładają. Spokojnego wypoczywania. 




































