Liliowce - ( Hemerocallis ) FOTO relacje cz.12

[Kleksik]

Witaj ali67
jakbyś jeszcze zamieściła zdjęcia w "forumowej" wielkości to by było coś widać, zdjęcia są ogromniaste
Twój pierwszy to oczywiście Frans Hals - jest bardzo charakterystyczny i nie problem go rozpoznać.
Pozostałe jak zmniejszysz zdjęcia....

A to jeden z "nowych" liliowców. Rzadko się zdarza aby kwiat w rzeczywistości był ładniejszy od zdjęć w katalogach



to Regency Heights

[selli7]

Zapytam w tym wątku, bo tutaj sami wybitni znawcy tematu.Dlaczego moje kremowe liliowce Gentle Shepherd i Arctic Snow co roku mają zasychające liście? Czy to rdza? Robiłam opryski od wczesnej wiosny, ale nic to nie dało.Może inna przyczyna?

[Eliza52]

Ali67 po naciśnięciu dodawanie zdjęć pokazuje się okienko w którym wybierasz format zdjęcia 500 i tyle.
Liliowce to ja mam pierwszy raz w życiu

[mateola]

Małgosiu! Pokaż te nieślubne dzieci Piano Men.

Piano Man - w roli mamy. A poniżej dzieci: od sasa do lasa... oj, szalała, szalała




te po ulewie, więc nie bardzo wiadomo. Ale jeszcze zakwitną, zobaczymy, do kogo podobne.

ten pierwszy aż taki fioletowy nie jest.


A ten w ogóle jakiś różowy.

Fascynujące zajęcie Postaram się o jakieś odmiany dające dobre dzieci, albo o wypasione nasiona (przy okazji - może ktoś wie, gdzie można takie dostać: ---> PW) i na pewno jeszcze powalczymy.
Bo jak tu nie kochać liliowców?, zwłaszcza, gdy się człowiek naogląda tyle pięknych zdjęć innych pasjonatów...?

[tadeo]

Małgosiu staraj się zapylać odmiany nowe z nowymi,ewentualnie nowy z sprawdzonym rodzicem starym.zapylając stare odmiany robisz to co inni już dawno zrobili.Pamiętaj że czas leci nieubłaganie a okres od zapylenia do ciekawej siewki to okres paru lat.Jak chcesz uzyskać np.falbankę to zapyl nową odmianą bo w starych te falbany były jeszcze bardzo małe.

[ELST_2008]

Małgosiu! Widać, że potwierdza się to co mówi Tadeusz: Jeden ciekawy, dwa mogą być a reszta mało interesująca. Czyli niestety potrzeba wiele, wiele cierpliwości by trafić na miss. Ale grunt to próbować ! To jak typowanie w toto lotka! Choć niekoniecznie ! Rzadko kiedy z brzydkich rodziców udają się ładne dzieci. A liliowiec musi być ciekawej odmiany by oczekiwać ...jeszcze ciekawszego potomstwa. Ale próbujmy !


PLANET MAX


PIANO MAN


MUST BY HEAVEN




Jakże urokliwy Rhythm And Rhyme



JULIA NEVMAR i SEA of CORTEZ


The One And Only i Singular Sensation


MORMON SPIDER

[mateola]

Bardzo Wam dziękuję za uwagi.
Ze trzy kwiatki sobie zostawię na pamiątkę, resztę dostanie sąsiadka
Dla mnie to była przygoda, bezcenne doświadczenie - od nasionka, poprzez kiełek, siewkę - po zdolną do kwitnienia samodzielną roślinę.
Oczywiście, macie rację, szału nie ma, ale nie żałuję, co użyłam, to moje

[śnieżka]

Jeszcze chciałabym tu podpowiedzieć jedną ważną rzecz, nie tylko dla Małgosi, lecz dla wszystkich chętnych do krzyżowania liliowców- najpierw trzeba sobie jasno i konkretnie uzmysłowić, co chcemy osiągnąć i dopiero pod tym kątem szukać rodziców. Krzyżowanie ładnego z ładnym, często kończy się hodowlaną klapą, bo uzyskujemy już coś, co istnieje lub hodowlane niedoróbki, z wadami genetycznymi.

A takie coś ujawniło się w dzisiejszym kwitnieniu. Samo nie wie, co chce mieć, czy zęby, czy falbanki?

[mateola]

Śnieżko, a ja zapytam o te jaśniejsze plamki. Czy to cecha tej odmiany, czy taki kaprys tego akurat kwiatka?

[śnieżka]

Te plamki, to nie kaprys kwiatka- to efekty wpływu brzydkiej pogody na etapie pąka. Czasami podobny objaw daje uszkodzenie tkanek przez wciornastki.

[justus27]

Śnieżko- piękny ten liliowiec ;)
To Twoja siewka?

Powiedziałaś bardzo ważne zdanie. Zgodzę się z Tobą.

Trzeba wiedzieć, co się chce osiągnąć w hodowli.
Mi osobiście podobają się liliowce o mocnych barwach, równocześnie, o jak największych kwiatach.
Oraz: trójkolorowe i zębiaste. Pająki - też są śliczne.
Ważny jest też zapach.

[śnieżka]

A jeśli jeszcze chciałoby się dołożyć do tego jakieś falbanki, koronki, zębiska oraz jak największa liczbę pąków i długi czas kwitnienia, to już bardzo wnikliwie trzeba zastanawiać się nad wyborem rodziców. Biorąc pod uwagę czas oczekiwania na pierwszy kwiat nowej krzyżówki oraz to, że nie udaje się wszystkich tych cech uzyskać w jednym pokoleniu, to tym bardziej trzeba uważać na formy rodzicielskie, bo nam życia może zabraknąć na osiągnięcie wymarzonego celu

justus27- dziękuję, tak- to moja krzyżówka.

[anina]

všetci tu máte krásne liliowce


pridám pár svojich

[ELST_2008]

A czy mieliście kiedyś coś takiego?
Siewka Ismeny pokazana na zdjęciu ,wytworzyła nie tylko keiki, ale i kwiaty w tych miejscach keikowych.
Może i mało widziałam , ale dla mnie zadziwiające !
A na ostatnim zdjęciu ciągle tak samo kwitnący liliowiec (siewka Emila) o większych sepalach od petali.
Na ogól jest odwrotnie , ale może to nowy kierunek krzyżowania?, pewnie jeden z tych nieciekawych, z pewnością niezamierzony,a za to zdecydowanie INNY od pozostałych.

[Volvosia]

Te liliowce są z Twojego ogrodu?