Pod Jesionem cz. 4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Pod Jesionem cz. 4

Post »

Ja piwonii też nie ścinam, bo czytałam, że powinno się z nimi postępowac jak z cebulowymi
Czyli liście muszą być dopóki nie zwiędną. Za to je przycinam, żeby za wysokie drapaki nie były.
Formuję zwartą kulke.
Niestety tam gdzie zamawiałam jeżówki nie było Green jewel
Za to zastanawiam się, czy nie mam green envy, bo coś podobnego jesienią mi sie wykluwało, ale nie zdązyło całkiem prze zimą sie pokazać
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Pod Jesionem cz. 4

Post »

Gosiu ja właśnie mam tak podpisaną moją jewel- może pomyłka a może nie. generalnie jest tak ładna ze pojadę w maju do Florini i kupię - najwyżej będą dwie ;:306
Mialam czekać do tego roku i zobaczyć czy wyjdą jednak nie wytrzymałam i kilka zamówiłam jesienią - Teraz tez już złożyłam zamówienie u Mariusza i w BR- jakoś nie mogę się doczekać
Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Pod Jesionem cz. 4

Post »

Reniu wspaniały obiekt Twoich uczuć - sasanki są obiektem wielu z nas, ale niestety nie wszystkim udaje się tą miłość zatrzymać na dłużej. Ja obecnie walczę o nie w różny sposób i zobaczymy efekty na wiosnę :D Masz śnieg więc roślinki maja ochronę, a w efekcie końcowym mają wodę ;:333 Dobrego dnia ;:168
Awatar użytkownika
cyganka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 21 sie 2012, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pod Jesionem cz. 4

Post »

Reniu dzięki za radę, spróbuję wysiać sasanki. U siebie mam piach, to może będą chciały rosnąć.
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pod Jesionem cz. 4

Post »

Reniu, ja zawsze wychodzę z założenia, że skoro są te liście i nie więdną wraz z kwiatami to znaczy że roślina ich do czegoś potrzebuje. Piwonie trzymam dopóki same nie zbrązowieją, wtedy obcinam liściory i wyrzucam do kosza, byle nie na kompost, bo podobno lubią mieć na sobie choroby grzybowe (tak jak liście róży)i przenoszą na inne rośliny. Liście z żonkili/narcyzów zaplatam w warkocze, wyglądają wtedy bardzo oryginalnie i stanowią niemałą ozdobę, nawet jak odrobinę zżółkną. Co dosasanek, to nigdy nie wierzyłam w to że mogą się same wysiewać, aż do ubiegłego roku, kiedy przez jakiś czas brakło wolnej chwili na użycie motyki. Okazało się że w rabacie jest mnóstwo siewek, które zwyczajowo były skopane przez nadgorliwą ogrodniczkę :roll:
Marginetka
500p
500p
Posty: 929
Od: 28 sty 2013, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Pod Jesionem cz. 4

Post »

Dzień dobry Renatko w Twoim nowym wątku :D
Widzę, że plany ogrodowe idą u Ciebie pełną parą.
Ja trzymam się ubiegłorocznego postanowienia i nie robię żadnych rozsad kwiatowych. Szkoda mi parapetów, które wolę przeznaczyć na warzywa. Trochę kwiatów jak zwykle kupię na rynku (Jachowicza) u takiej młodej dziewczyny (niska brunetka w kręconych włosach), która sprzedaje rośliny z gospodarstwa ogrodniczego swoich Rodziców. Ma piękne sadzony, olbrzymie naparstnice, kępy stokrotek, lwich paszczy, ostróżek itd. kosztowały po 1,5-3 zł.
W ubiegłym roku zapraszała na przyszły sezon z informacją, że będzie wiele nowości. Jak policzę koszt drogiej dobrej ziemi i nasion a potem ten kociokwik z sadzonkami to odpuszczam. Co innego pomidorki i papryki. Tu ostro myślę nad ilością odmian :wink: .
Ciekawe kolory Masz jeżówek, mam z BR kilka, obawiam się jak przezimują.
Jak Twoje różyczki? Pewnie mocno zakopczykowałaś. Zamawiałaś jakieś nowe piękności? Wzięłam od Ewy z Rozarium kilka Aspirin-Rose i myślę nad uzupełnieniem białej rabaty. Kuszą mnie również piwonie bo Ma cudowne odmiany. Za to Beatka poszalała i jak to wszystko posadzi to ;:224 , no cudnie będzie :D . Z resztą Ewa ma tak dorodne sadzonki, że nie sposób się nie skusić.
Jadę w sobotę po ziarno dla kur to chyba w ramach rozpoczęcia sezonu kupię sobie nowy szpadel :D
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Pod Jesionem cz. 4

Post »

Reniu ;:196 Przespacerowałam się przez wszystkie pory roku u Ciebie w nowej części i humor od razu lepszy, dzięki ;:167 Pięknie ;:3
Rzadko ostatnio piszę i dopiero doczytałam o Dziewczynie ;:145 Strasznie mi przykro ;:168
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
becia123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5002
Od: 12 wrz 2012, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: RYPIN -okolice

Re: Pod Jesionem cz. 4

Post »

Witaj Reniu oj przespałam tyle stron twojego wątku. ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
becia123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5002
Od: 12 wrz 2012, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: RYPIN -okolice

Re: Pod Jesionem cz. 4

Post »

jednak jak moge to zagladam .Teraz będą za tydzień ferie nadrobię co się da. Wysiewy na pewno udadzą się świetnie. ;:138 Pięknie zaczęłaś nowy wątek.Kolorów tyle aż chce się tej wiosny i takich widoków za oknem. :heja
Awatar użytkownika
Makda
200p
200p
Posty: 490
Od: 30 sty 2015, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Pod Jesionem cz. 4

Post »

Witaj, :wit
Piękne jeżówki i ile odmian, podobają mi się te kwiaty chociaż jeszcze nie mam żadnej - ale za sprawą Twojego wątku trafiłam do sklepu BR - wielkie dzięki ;:14 , tyle odmian, że nie wiem od czego zacząć.
Sasanki mam trzy: białą, różową i fioletową. Po roku rozrosły się bardzo mocno, po prostu krzaczory i fajnie kwitną. Posadziłam je na podwyższonej - ale lekko - rabacie ze świeżą ziemią i szaleją, chyba je w tym roku rozsadzę, żeby miały więcej miejsca.
Czytałam Twój wątek jeszcze zanim się zarejestrowałam na FO - bardzo fajnie i ciekawie piszesz, z humorkiem :uszy .
Pozdrawiam.
Aha - przyznam się bez bicia, że posadziłam ogórki, w tamtym sezonie, wg Twojego pomysłu - aby się pięły do góry, zaoszczędziło to dużo miejsca.
Jeszcze raz cieplutko pozdrawiam. ;:3
Pozdrawiam serdecznie - Magda.
W cieniu wiekowej czereśni Zapraszam.
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Pod Jesionem cz. 4

Post »

Makda pisze:Witaj, :wit

Sasanki mam trzy: białą, różową i fioletową. Po roku rozrosły się bardzo mocno, po prostu krzaczory i fajnie kwitną. Posadziłam je na podwyższonej - ale lekko - rabacie ze świeżą ziemią i szaleją, chyba je w tym roku rozsadzę, żeby miały więcej miejsca.
C
Sasanki mają korzeń palowy ,z tego co wiem nie lubią przesadzania :wink:
Pozdrawiam. Ewa
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Makda
200p
200p
Posty: 490
Od: 30 sty 2015, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Pod Jesionem cz. 4

Post »

Dziękuję za podpowiedź, ;:180 w takim razie zostawię je tak jak sobie rosną bo szkoda mi je stracić.
Pozdrawiam serdecznie - Magda.
W cieniu wiekowej czereśni Zapraszam.
Szamanka
1000p
1000p
Posty: 1048
Od: 4 maja 2008, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pod Jesionem cz. 4

Post »

Mam pytanko w sprawie ogórków: czy sposób pionowego ich rośnięcia ma wpływ na to, że są zdrowsze? Oszczędność miejsca to duży plus, wydaje mi się też, że z racji, że same ogórki nie dotykają ziemi, to chyba nie są podatne na choroby czy np. gnicie, gdy te na ziemi stykają się z wodą z deszczu... Czy tak właśnie jest?
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Pod Jesionem cz. 4

Post »

Witajcie! Odpisuję dopiero dziś, bo najpierw zniknął mi post, a teraz byłam zajęta sprawami rodzinnymi i nie było jak (o braku prądu nie wspominam, bo obiecałam sobie, ze będę grzeczna...).


Ewuniu! Miałam kilka siewek, ale jak to ja rozdałam, jedyną którą zostawiłam ... coś zeżarło... została tylko dziura w ziemi...
Co do zamówień jeżówek... nie mogę pisać, bo ślubny czytuje ...

Basiu! Musimy się z Ewą wymienić ziemią, Ona nam ciutkę piasku, my jej gliny... ;:306

Gosiu! Tą drugą też kupiłam, ale również i u mnie nie pokazała się jeszcze (przynajmniej na zdjęciach jej nie widzę ;:224 )

Marysiu! Ja muszę swoje odtwarzać, bo są niesamowitym przysmakiem ślimorów i zaobserwowałam, że są zjadane od dołu! ;:202 Te zimowe opady deszczu w naszym rejonie przydały się, bo ziemia potrzebowała dobrego nawodnienia, a śnieg faktycznie jak pierzynka!

Asiu! Trzymam kciuki! Nawet jak nie zakwitną w tym roku, to już na przyszłą wiosnę jest duża szansa! ;:215

Sabinko! Pomysł na zaplatanie narcyzowych liści chyba skopiuję ;:333 U mnie za dużo chwastów to może dlatego brak siewek :oops:

Martuniu! Wreszcie się znalazłaś! ;:196 Ja kocham wysiewać! A odkąd mam szklarenki, to brak miejsca mi nie straszny :;230 Trzy-cztery półki to zawsze więcej niż parapet. No i H dzielnie znosi zastawianie podłogi w salonie... ;:170
Różyczki częściowo zabezpieczone, ale zasadniczo mają radzić sobie same... Zamówienie na róże dopiero składam (zobaczę ile kasy mi wpłynie)...
Beatka jak posadzi to co zamówiła, to będzie miała jedną wielką rózankę ;:215 a inne roślinki? zaanektuje pole sąsiada! ;:306

Dorotko! Dziewczyna miała już swoje lata... :( Dobrze, że się odezwałaś. ;:196

Beatko! Dopiero początek! :wit Wiem, że jesteś zajęta ważniejszymi sprawami! ;:168

Magdo! :wit Witaj! Lejesz miód na moje serce. Muszę się lepiej starać. ;:224 Z ogórków się cieszę ;:196
Co do sasanek potwierdzam słowa Ewy - nie dziel i nie przesadzaj jeśli nie musisz, chyba że z dużą bryłą ziemi. Polecam za to wysiewanie nasionek-będą nowe roślinki.

Szamanko! :wit Witaj! Tak jest! ;:333 Ogórki w pionie są przede wszystkim wygodne w uprawie, choć początki trzeba zaplatać. Przez to, że nie leżą na ziemi nie są narażone na wiele chorób i deptanie liści w czasie zbiorów. Łatwiej zaobserwować początki choroby i zrobić oprysk, łatwiej podlać, bez moczenia liści (u nas H założył linię kroplującą - niedrogie i wygodne). No i dużo łatwiej zbierać. Ja mam problemy ze zdrowiem i bardzo doceniam tą formę uprawy. A oszczędność miejsca i ciekawa dekoracja są dodatkowymi bonusami.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Pod Jesionem cz. 4

Post »

Pozostały wspomnienia...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”