Róże u Doroty...2015
- JAKUCH
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 33423
 - Od: 19 paź 2008, o 21:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Bytom
 
Re: Róże u Doroty...2015
Bonica jest śliczna i też mam aż 2 krzaczki .Fakt ,że z patyczków ,ale tym bardziej mi się podoba ten delikatny róż.Już nie mogę się doczekać  kwiatów Braci Grimm .Będą mieć do towarzystwa Pięknotkę  i Boltonię  w jesienne noce i poranki 
 a w letnie dni  z jednej strony będą mieć LO a za plecami  Arthura Bella .Sama jestem ciekawa jak to wyjdzie .Dorotko kuś Aphrodite może jednak Wandzia da się skusić  
			
			
									
						
										
						- dorotka350
 - -Moderator Forum-.

 - Posty: 5520
 - Od: 26 maja 2014, o 20:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: mazowieckie
 
Re: Róże u Doroty...2015
Alexio  
  tak się cieszę, że Zocha nie dość, że piękna, to jeszcze nie boi się mrozu  
 
Teraz tym bardziej będę niecierpliwie czekała na jej kwitnienie...Wiesz ja mogę przygarnąć i tę mniej grzeczną
 ...Bardzo lubię niegrzeczne dziewczynki  
 
Jadziu Bonica to żelazna róża. Jedną mam jeszcze z czasów totalnej niewiedzy o potrzebach i wymaganiach ' królowych '
  Przetrwała silne mrozy, suszę i brak jakiejkolwiek opieki...nie mówiąc o nawożeniu. Jest niesamowita, twarda z niej sztuka. Zniosła dzielnie przesadzanie dwa lata temu i prawie tego nie zauważyła, a miejsce ma niezbyt dobre...większość dnia w cieniu. I daje radę i całkiem nieźle kwitnie. Na dodatek ta stara nie choruje, czego już nie mogę powiedzieć o tej z 2012 r. Młodsza w tym sezonie złapała plamistość  
 a miejscówką ma lepszą i bardziej przewiewną  
  Trudno powiedzieć co jest tego przyczyną?
			
			
									
						
										
						Teraz tym bardziej będę niecierpliwie czekała na jej kwitnienie...Wiesz ja mogę przygarnąć i tę mniej grzeczną
Jadziu Bonica to żelazna róża. Jedną mam jeszcze z czasów totalnej niewiedzy o potrzebach i wymaganiach ' królowych '
- nifredil
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4371
 - Od: 26 mar 2012, o 23:21
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Podkarpacie
 
Re: Róże u Doroty...2015
Dorotko, jak mogłaś mi to zrobić  
 ..Alexandra pachnie..gdybyś chociaż powiedziała: nie, niestety bez wyraźnego zapachu. To ja w takiej sytuacji skomentowałabym, że piękna róża, ale jednak skupiam się na tych pachnących, A teraz?? Dopisałam ją do listy i będzie mnie to gnębiło  
 Już pisałam u Aneczki w wątku, że mój Alexander McKenzie ma około centymetrowe pąki  
 a przecież w ogrodzie nadal śnieg  
 Liliowce wylazły u mnie już w styczniu. W tamtym roku miałam to samo i późniejsze mrozy im nie zaszkodziły  
			
			
									
						
										
						- Ewa7
 - 200p

 - Posty: 264
 - Od: 27 paź 2013, o 09:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Kujawsko -pomorskie
 - Kontakt:
 
Re: Róże u Doroty...2015
Dorota jak zawsze same piekności pokazujesz 
 Jak duża rosnie u ciebie Ballade i na jakim stanowisku ? Leosie jak zawsze śliczne , a Afrodyta to piękność sama w sobie . Bonica tez mi złapała plamistość i u znajomych też , a obok rosnący Artemis nic .
			
			
									
						
										
						- alexia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1673
 - Od: 1 lut 2011, o 18:19
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: HN-D
 
Re: Róże u Doroty...2015
Masz jak w bankudorotka350 pisze:...Wiesz ja mogę przygarnąć i tę mniej grzeczną...Bardzo lubię niegrzeczne dziewczynki
![]()
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
			
						- dorotka350
 - -Moderator Forum-.

 - Posty: 5520
 - Od: 26 maja 2014, o 20:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: mazowieckie
 
Re: Róże u Doroty...2015
W oczekiwaniu na wiosnę zaczęłam przeglądać zdjęcia z zeszłego sezonu. Znalazłam całkiem sporo takich, których jeszcze nie pokazywałam. Nie są to zdjęcia z najbardziej obfitego okresu kwitnienia, ale z jego początku. Tak trochę przewrotnie chcę je jednak pokazać  
 ...Te zdjęcia przypominają mi jak piękna może być wiosna i maj... i zaczynające swój pokaz najpiękniejsze z kwiatów - Róże  
 
 
Na początek chcę pokazać Alchymist
Ta fotka jest z 12 czerwca 2013 r, tak pięknie wtedy kwitła.
 
To zdjęcie z czerwca 2014 r... mimo łagodnej zimy trochę przemarzła i musiałam część pędów obciąć, co miało wpływ na mniejsze kwitnienie.
 
Mam nadzieję, że nie wyskoczą jakieś duże mrozy i przeżyje tę zimę dobrze. Bardzo przez lato się rozrosła i wszystko wskazuje na to, że da pokaz jakiego jeszcze nie było
 
Sabinko to zdjęcie tych kwiatków, o które pytałam u Ciebie
 ...Czy są to te same kwiaty?
 
I jeszcze kilka wczesnych zdjęć z maja
 
 
 
A tutaj pierwszy, dziwny kwiat Otello z początku czerwca
 
Abraham Darby
 
 
Pierwsze kwiaty mają niesamowity urok i tak bardzo cieszą...Tęsknię już za takim widokiem
Sabinko
  chyba Cię ściągnęłam telepatycznie  
 ...właśnie wrzuciłam zdjęcie tych różowych kwiatków.
Będę Cię kusiła Alexandrą...bo ona jest piękna...skuś się, skuś, a zakochasz się w niej jak tylko zobaczysz ją na ' żywo '...a jak powąchasz to już....
 
Trochę mnie pocieszyłaś, że liliowcom nic nie będzie. Alexander to kanadyjka, więc jej nawet silny mróz nie zaszkodzi, ale inne róże, te mniej odporne
  Może już nie będzie jakiś większych mrozów. U mnie po śniegu nie został nawet ślad. Teraz wszystko ma znów gadzi kolor - jak trafnie określiła Jagoda.
Ewa
 Ballade jest młoda. Ma w tej chwili ok. 40 cm, może 50 cm..nie mierzyłam jej. Rośnie na słońcu, ale nie przez cały dzień.
Właśnie z Bonicą to dziwnie trochę. Jak pisałam jedna u mnie całkowicie zdrowa, druga wręcz odwrotnie. I kto zrozumie o co chodzi? Nowsza łapie plamy, starsza zdrowa....przewrotne jak kobiety
 
Artemis też u mnie zdrowiutki, ale na niego to chyba nikt nie narzeka. To zdrowa odmiana
Alexio
 to super...już się cieszę  
 ...A może jeszcze którejś mam życie ratować  
 ...to wiesz, że ja bardzo chętnie.
			
			
									
						
										
						Na początek chcę pokazać Alchymist
Ta fotka jest z 12 czerwca 2013 r, tak pięknie wtedy kwitła.

To zdjęcie z czerwca 2014 r... mimo łagodnej zimy trochę przemarzła i musiałam część pędów obciąć, co miało wpływ na mniejsze kwitnienie.

Mam nadzieję, że nie wyskoczą jakieś duże mrozy i przeżyje tę zimę dobrze. Bardzo przez lato się rozrosła i wszystko wskazuje na to, że da pokaz jakiego jeszcze nie było
Sabinko to zdjęcie tych kwiatków, o które pytałam u Ciebie

I jeszcze kilka wczesnych zdjęć z maja



A tutaj pierwszy, dziwny kwiat Otello z początku czerwca

Abraham Darby


Pierwsze kwiaty mają niesamowity urok i tak bardzo cieszą...Tęsknię już za takim widokiem
Sabinko
Będę Cię kusiła Alexandrą...bo ona jest piękna...skuś się, skuś, a zakochasz się w niej jak tylko zobaczysz ją na ' żywo '...a jak powąchasz to już....
Trochę mnie pocieszyłaś, że liliowcom nic nie będzie. Alexander to kanadyjka, więc jej nawet silny mróz nie zaszkodzi, ale inne róże, te mniej odporne
Ewa
Właśnie z Bonicą to dziwnie trochę. Jak pisałam jedna u mnie całkowicie zdrowa, druga wręcz odwrotnie. I kto zrozumie o co chodzi? Nowsza łapie plamy, starsza zdrowa....przewrotne jak kobiety
Artemis też u mnie zdrowiutki, ale na niego to chyba nikt nie narzeka. To zdrowa odmiana
Alexio
- 
				lucynda
 - 200p

 - Posty: 263
 - Od: 4 sty 2015, o 19:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Polski biegun ciepła
 
Re: Róże u Doroty...2015
A ja oprócz całkiem uzasadnionego zachwytu nad Twoimi królewnami mam nieśmiałe pytanie . O jaką zochę chodzi?
			
			
									
						
							Pozdrawiam Lucyna
			
						- alexia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1673
 - Od: 1 lut 2011, o 18:19
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: HN-D
 
Re: Róże u Doroty...2015
Jasne, przed egzekucja zawiadomie...dorotka350 pisze:...to super...już się cieszę
...A może jeszcze którejś mam życie ratować
...to wiesz, że ja bardzo chętnie.
Lucyno, Zocha to ksywa pieknej rozy Meilland`a z 2010 r. Kurfürstin Sophie.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
			
						- JAKUCH
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 33423
 - Od: 19 paź 2008, o 21:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Bytom
 
Re: Róże u Doroty...2015
Dorotko te kwiaty pod Alchymistem to chyba Firletka smółkowa jeśli się nie mylę .Oj bęzie co podziwiać ,ale jak czytam ,że mc Kenzie ma już pąki to aż niemożliwe .Dla niego chyba u nas zbyt ciepło .Muszę obejrzeć czy moja Adelaide Hodles tez już nie powstała ze snu zimowego bo to też kanadyjka
			
			
									
						
										
						- 
				Pashmina2006
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8030
 - Od: 12 kwie 2012, o 18:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Łódzkie
 
Re: Róże u Doroty...2015
Bardzo Ci dziękuję za opinie odnośnie Leonardo. W takim razie zamówiłam go i posadzę w pełnym słońcu. 
Te balkoniki w takim razie to bardzo fajna sprawa. Róże nie są przez to takie nieokiełznane. Świetnie to wymyśliłaś.
Alchymist też mi chodził po głowie, ale muszę na niego najpierw skombinować miejsce. A chyba sporo tego miejsca będzie potrzeba? Szkoda że trochę podmarzł Ci. Mam nadzieję, że w tym roku zakwitnie tak jakbyś sobie tego życzyła.
			
			
									
						
										
						Te balkoniki w takim razie to bardzo fajna sprawa. Róże nie są przez to takie nieokiełznane. Świetnie to wymyśliłaś.
Alchymist też mi chodził po głowie, ale muszę na niego najpierw skombinować miejsce. A chyba sporo tego miejsca będzie potrzeba? Szkoda że trochę podmarzł Ci. Mam nadzieję, że w tym roku zakwitnie tak jakbyś sobie tego życzyła.
- majka411
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 13234
 - Od: 12 sie 2009, o 18:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
 
Re: Róże u Doroty...2015
Nabrzmiałe pączki na różach.... mnie też to niepokoi
- nifredil
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4371
 - Od: 26 mar 2012, o 23:21
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Podkarpacie
 
Re: Róże u Doroty...2015
Dorotko, twoje różowe to też firletka, moja jest troszkę inna, ma pełne kwiaty. Ciekawa jestem jak ona zimuje, czytałam różne opinie  
  Czy twoja ładnie zimowała?
			
			
									
						
										
						- 
				lucynda
 - 200p

 - Posty: 263
 - Od: 4 sty 2015, o 19:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Polski biegun ciepła
 
Re: Róże u Doroty...2015
Dorotko dzięki za odpowiedź . Nie wiem jak zacząć żeby niewyjść na przemądrzałą ,ale wTwoim alchymiście nie pasują mi kwiatki jakieś takie mało napakowane jak na tę różę. Jeżeli masz zbliżenie kwiatu to pokaż koniecznie.
			
			
									
						
							Pozdrawiam Lucyna
			
						- 
				April
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7793
 - Od: 8 lut 2012, o 12:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: mazowsze
 
Re: Róże u Doroty...2015
Dorota, Celebrating Life będziesz mogła też oglądać u mnie 
  bo się skusiłam na jedną do donicy. Ciekawe jak sobie poradzi. Jeden sezon na pewno.
A Ballade tylko na jednej fotce ujęta w taki ciekawy sposób, reszta zdjęć też piękna ale niemal jakby to była inna róża
			
			
									
						
										
						A Ballade tylko na jednej fotce ujęta w taki ciekawy sposób, reszta zdjęć też piękna ale niemal jakby to była inna róża
- chalaputkowo
 - 1000p

 - Posty: 1810
 - Od: 16 cze 2014, o 18:59
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: zachodniopomorskie
 
Re: Róże u Doroty...2015
och Dorotko  
 -za oknem słoneczko , pięknie jak w marcu , aż czuje się wiosnę ale przy takich widoczkach to się za latem tęskni  
			
			
									
						
							Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
			
						Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo

 
		
