Róże i bajkowy świat ogrodów 2015

[Tolinka]

Oj miłe one miłe Daysy ty powiedz kochana jakie miejsce szykować dla Daisy , co by się później Twoja praca nie zmarnowała

[daysy]

Tolinko, u mnie Daisy rośnie w półcieniu, ale myślę, że w słonku też by sobie dała radę, to odporna róża, nie lubi za bardzo deszczu, ale poza tym to róża z żelaza.

[daysy]

Wczoraj zebrało mi się na wspomnienia i przeglądając zdjęcia stwierdziłam, że zapomniałam zupełnie o Mrs John Laing i dwóch różyczkach rabatowych nn-kach marketowych.
Nic dziwnego, bo akurat Mrs John Laing posadzony w miejscu raczej cienistym, nie zachwycił obfitością kwitnienia, za to wysokością i owszem. Wyciągło się biedaczysko do ponad 180cm, więc zabrakło siły na kwiaty. Niemniej jednak parę prześlicznych kwiatuszków było, jakby chciał pokazać co straciłam sadząc go w złym miejscu.
Mam nadzieję, że po przycięciu korony drzewa będzie miał więcej światła i skończy się leniuchowanie Anglika

Czerwiec 2014



Lipiec 2014



Sierpień 2014




Pażdziernik 2014

[beatris]

Daysy z ta roze mam takie sam problem, rosnie podobnie jak u ciebie w polcieniu, ale bardzo chorowita i slabo kwitnie a mam ja juz dwa lata.

[daysy]

Beatko z tego co czytałam tutaj na forum, to on potrzebuje dużo słonka a ja posadziłam go w miejscu raczej cienistym, więc nie mam do niego pretensji Kwiaty ma przepiękne i kształtem i kolorem, chociaż za różowymi nie przepadam, to ten odcień mi pasuje.
Jeśli chodzi o choroby, to u mnie latem złapał troche mączniaka, ale po oprysku było juz ok. Natomiast nie zauważyłam na liściach czarnej plamistości. Beatko, tak jak pisze Ala- różom trzeba dać trochę czasu, aby pokazały się z jak najlepszej strony.
Musimy być cierpliwe, moja wsadzona była w ubiegłym roku wiosną, więc się jeszcze zbyt dobrze nie zadomowiła na nowym miejscu.
Głowa do góry, może przesadź ja na bardziej słoneczne miejsce. Ja na razie zostawię ją w spokoju. Mąż własnie wczoraj mocno przyciął koronę drzewa i mam nadzieję, że już jej będzie dobrze

[ewazawady]

U mnie Pani John'owa Laing'owa rośnie w pełnym słońcu od 12 a też chuda i wysoka. Na wiosnę chcę ją mocno przyciąć, może przytyje. Jeden pęd na próbę zakulkuję i porównam. Jeszcze się jej uczę.

[Tolinka]

Ja moim Johnom ,bo mam ich dwóch nie cyknęłam ani jednej foty jednego posadziłam rzeczywiście feralnie bo w półcieniu ,drugi na słonku,ten na słonku bardziej się rozkrzewił i urósł jest na tym miejscu drugi sezon,dobry efekt przyniosło przygięcie gałązek,drugi przesadzony w zeszłym roku jeszcze słabiutki, myślę że to róża na którą trzeba poczekać ,a pokaże całą swoją urodę

[daysy]

Ewuniu,, Tolinko ona chyba w ogóle tak rosnie, Ala też to potwierdziła, że to raczej wąsko rosnąca róża, ja w tym roku potraktuję ja jako wielkokwiatową, bo tak się zachowywała i mocno przytnę, zobaczymy u mnie rosnie dopiero od wiosny, więc musi się też dobrze zakotwiczyć w ziemi Kwiaty ma obłędne i za to ją kocham.

[daysy]

A co powiecie na moją nn-kę rabatową kupioną w kapersie

Czerwiec 2014



Lipiec 2014



Sierpień 2014



Wrzesień 2014




LIstopad 2014



Może ktoś zna tę cukierkową ślicznotkę

[dorotka350]

Daysy z John Laing tak jest, że ona potrzebuje trochę czasu. A na mocnym , to kwiaty jej szybko przekwitają. Ja właśnie z tego powodu przesadziłam swoją w mniej nasłonecznione miejsce. Nie znaczy to, że będzie rosła w półcieniu, tylko nie na patelni...to jej zupełnie nie służy.
Jeśli chodzi o pokrój to ona z czasem nabierze szerokości, po dwóch sezonach moja wygląda bardzo zgrabnie, jest ładnie rozkrzewiona
Daj swojej trochę czasu, a zobaczysz, że ładnie się rozrośnie
PS. Kolejna Twoja NN zachwyca

[majka411]

Maju, Alu, chyba w tym roku warzywnika nie będzie . Żartuję, oczywiście, że będzie
Na szczęście w ogrodzie miejsca dosyć, więc dla sadzoneczek też starczy. Pozostaje tylko trzymać mocno kciuki, aby się ukorzeniły.
Tutaj Maju same złote rączki nie pomogą . Wysyłajcie dobre fluidy
Sprawozdania będą na bieżąco, więc na bieżąco będziecie mogły podglądać swoje pociechy

Daysy
dobre fluidy już je wysyłam jak zaczniesz relację z patyczkowania ja zacznę trzymać kciuki

[alexia]

...Może ktoś zna tę cukierkową ślicznotkę

mysle , ze ktos zna, ja niestety nie .
Alez Ty masz farta do nn-ek... , jedna piekniejsza od drugiej .

[Michasia1]

Witaj Daysy

Właśnie o takie widoczki mi chodziło. Bardzo jestem ciekawa co wyrośnie z nasionek od córki. Ja czekam na swoje zamówienie sosen
Pozdrowienia

[daysy]

Takim widokiem dzisiaj rano przywitał mnie ogród .... i sypie nadal

[daysy]

Przepraszam, że najpierw pokazałam dzisiejszy ogród w zimowej szacie zamiast odpowiedzieć, ale widok był tak zaskakujący, że nie mogłam się powstrzymać

Dorotko, Mrs John Laing to bardzo piękna róża, nie ma obaw, na pewno pozostanie w moim ogrodzie żałuję tylko, że nie uwzględniłam jej w wiosennym zamówieniu. Ale to akurat można naprawić

Maju dziękuję, na pewno dam znać o podjętych próbach

Alexio dziękuję, faktycznie troszkę mi się poszczęściło, a jeszcze nie tak dawno pisałam, że nie przepadam za różowymi
Jaki los bywa przewrotny.

Michasiu ja też jestem bardzo ciekawa A czy Ty też czekasz na nasionka sosen, czy sadzoneczki