Zakupy na Gardenii całkiem udane;) poniżej moje nabytki:

Od góry od lewej
Hippeastrum 'Ambiance' (chyba - bo po co zapisać jak można zapomnieć

),
Hippeastrum 'Limona', nerina Kodora,
Amaryllis belladonna, nerina 'Alba' i
Hippeastrum 'Apple Blossom'. Oczywiście co do odmiany
Hippeastrum to tak naprawdę okaże się podczas kwitnienia czy to rzeczywiście ta odmiana.
Zauważyłem ciekawą rzecz łączącą neriny i
Amaryllis - pomijając już podobieństwo nasion (okrągłe kulki w przeciwieństwie do płaskich, lekkich nasion
Hippeastrum) łuski okrywające te gatunki podczas obrywania ciągną za sobą jakby pajęczyny (nie ma tego u
Hippeastrum). Przypuszczam, że Crinum będzie miało podobna cechę ale musiałbym to sprawdzić. Co ciekawe, kilka tygodni temu kupiłem
Amaryllis belladonna (ta sama cecha - łuski i liście przy obrywaniu ciągną za sobą pajęczynę cieniutkich nitek) i już wtedy mnie coś zastanawiało. Po dzisiejszych zakupach coraz bardziej zastanawia mnie czy to aby na pewno są amarylisy. Po zakupie zastanawiałem się czy to nie jest przypadkiem
Amarcrinum czyli krzyżówka
Amaryllis i
Crinum ale postanowiłem czekać aż trochę odrosną. Gdzieś też czytałem o wyglądzie liści amarylisów i niby trochę pasowało ale moje wrażenie było "wygląda jak
Crinum". Dzisiaj kupiona cebula
Amaryllis belladonna jest zupełnie inna niż te, które kupiłem jakiż czas temu i przypomina ona dużo bardziej amarylisa ze zdjęć niż, te które już u mnie rosną. To co posiadam wygląda jak jakieś
Crinum, w wolnej chwili przyjrzę się dokładnie co to jest
