Dorotko, Summer Song mam od jesieni 2012, sadzona z gołym korzeniem a więc jeszcze dość młoda, w tym roku osiągnęła ponad 2m wysokości, ma dość jaskrawe kwiaty, uważam że nie ma co narzekać, wprawdzie krzak dopiero się buduje ale jak na taką młodą różę jest
Jadziu, ja też za bardzo już nie mam gdzie przesadzać i zastanawiam się czy w niektórych przypadkach zostawić te wątłe róże na dotychczasowym miejscu tylko obłożyć solidną ilością kompostu, powycinać te cieniutkie niby pędy, wiosną pozostałe pędy przyciąć możliwie nisko i zostawić to mocom natury, jak się nie wzmocnią to trudno
Moniko , ja też myślałam, że u mnie nie ma mączniaka ale te zmaltretowane po deszczach kwiaty, niektóre płatki w kropkach, wreszcie biały nalot na łodygach pod pąkami i na niektórych listkach to nic innego jak mączniak.
Na Chopinie i Venrozie panoszył się ten mączniak okrutnie ale już wcześniej wiedziałam o ich podatności, wielokrotnie pryskałam p/ grzybom, teraz wydaje się, że problem opanowany
Chopin
