Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

[AleksandraBdg]

Przędziorki
U mojej mamy zeżarły 3 rośliny (2 Obesum i Thai Socotranum),ale walczymy...

[AleksandraBdg]

Były pajęczynki, jaja i pajączki.
Wszystko najpierw obmyłam, i spryskałam już 2x Magnusem. Mam nadzieję,że sobie poradzą
Najbardziej ucierpiała właśnie ta pokazana na zdjęciu.
Reszta jest w lepszym stanie.

[Jerzyk]

W tym roku założyłem w szklarni cieniówkę na stałe bo w zeszłym roku słońce paliło listki adenium a korzenie prawie się gotowały w doniczkach.



Moje kwitnące drzewko ma kwiat pięciopłatkowy, płatki mają nieregularny kształt. Kolor jest niejednolity, miejscami przebija różowy, środek jest żółty z różowym pręcikiem. Pierwszy kwiat bardzo długo trzyma się na roślinie.


Stan na dzisiaj.



Moje obesum z mixu nasion zostało posadzone do podłoża mineralnego, przedtem korzenie dokładnie wymyłem z podłoża organicznego.



Po paru miesiącach stwierdzam, że drzewko ma się bardzo dobrze, liście narastają szybko a korzenie, które odkryłem, odgarniając drobne podłoże są zdrowe i ładnie narastają.



To jedyne adenium, które mam w hydroponice, nie stosuję "czystego" podłoża ale typowo organiczne, doniczka jest przystosowana do takiego podłoża.



Korzenie przerosły już podłoże dlatego do zbiornika leję mniej wody aby nawilżanie odbywało się tylko poprzez tkaninę.



Kształtowanym drzewkom staram się ułożyć gałęzie jak najbardziej poziomo co dodatnio wpływa na ich rozwój.



Po ich przycięciu roślina zawsze wytwarza więcej równo rosnących przyrostów, a nie jak u rośliny przyciętej z pionowymi pędami, pierwszy pęd jest najsilniejszy a pozostałe słabsze.

[irlandia 3]

Ładnie to wygląda i jestem gotowa zacząć experyment na razie na jednym ze swoich. Jednak patrzę,że te gałązki są tak sztywne,że ich nie poprzyginam. Miałam problem z puszczaniem stożków wzrostu po pierwszych przycinaniach,Zawsze obok cięcia wyrastał tylko jeden i dalej ciągnął roslinkę w górę.Jurku -poradż jak taraz mam się za to zabrać.I co mam zrobić by tych pędów było więcej.

[Jerzyk]

Irlandia 3

Zawsze to piszę, że na dwa tygodnie przed kształtowaniem i cięciem adenium musi być dobrze nakarmione nawozami. Potem przystępujemy do gięcia pędów.
Na Twoim drzewku pętelki drutów zakładamy w miejscach zaznaczonych na zdjęciu.



Na doniczce w jej połowie zaciskamy grubszy drut, który będzie przytrzymywał cieńsze druciki.
Aby nie uszkodzić przyginanych pędów i aby one łatwiej się poddawały gięciu pod pętelkę zakładamy grubsze podkładki. Mogą to być podkładki wykonane z kawałka drewienka np. z kobiałki od truskawek



z długich, uciętych wykałaczek



z grubszej tektury złożonej podwójnie



z kawałka plastikowego grubszego kubeczka (plastik dokładnie pasuje do okrągłego pędu)
lub innej twardej podkładki.



Drzewko ze względu na to, że pędy ma grubsze, trudno poddające się gięciu przyginamy delikatnie po centymetrze codziennie lekko ciągnąc druty. W ciągu paru dni pędy osiągną pozycję prawie poziomą.



Następnie przycinamy ostrym zdezynfekowanym nożem pędy tak aby poza podkładką z drutem znajdowały się jeszcze przynajmniej trzy oczka, które wypuszczą nowe przyrosty.



Dezynfekujemy i osuszamy miejsce cięcia proszkiem złożonym z cynamonu, węgla drzewnego i ukorzeniacza i stawiamy roślinę na słońcu w ciepłym miejscu.
To w skrócie wszystkie czynności przy kształtowaniu drzewka.
Życzę powodzenia przy kształtowaniu drzewka.

[irlandia 3]

Jeju wielkie dzięki za poświęcenie mi kilku minut,Po prostu jestem coraz bardziej gotowa poucinać te gałęzie.Powiedz Jureczku,gdzie nabyłeś takie druciki.Czy na allegro?A tak poza marginesem,Sama kombinuję do czego by tu te druciki przywiązać.Myślę,ze dobrym sposobem byłaby szersza miska Mam taką co niechcący wypaliłam w niej dziurę z boku bo za blisko przysunęłam do palnika gazowego w kuchence i teraz jest nieużyteczna.więc można by było powypalać po brzegach dziury,Bo doniczka to za blisko by było pionowo prawie a to gałązki muszą troszkę dalej się odchylać.Na razie będę go dokarmiała nawozem (mam taki do kwitnących -biopon.. biohumus naturalny.. mam również i takie coś.. z firmy Agrekol ..ale ja go już parę razy podkarmiłam....zresztą przy okazji wszystkim dałam Czy ten może być

[Jerzyk]

W tym nawozie jest więcej fosforu a mniej potasu. Proponowałbym zastąpienie go "Burzą kwiatów" Substrala o NPK 10+30+20, kosztuje opakowanie ok. 10 zł. Ten zielony cienki drucik kupisz w każdym sklepie ogrodniczym, kosztuje ok 4 zł

[irlandia 3]

Czyli ten się nie nadaje.więc popatrz tu wszystko zdaje się po równo dzielone i jeszcze tam innych pełno składników ale jak miałoby być to zależne od większej ilości oczek gałązków to zdecyduję się na ten nawóz co polecasz.

[Jerzyk]

Ten moim zdaniem ma za dużo azotu, wystarczyłoby 10 jednostek ale możesz zaryzykować , może roślina za mocno nie wystrzeli, nigdy nie dawałem drzewkom więcej jak 10 jednostek azotu.

Pokazuję cięcie jeszcze innego drzewka, wszystkie boczne gałązki przed przycięciem doprowadzam do poziomu.



Następnie przycinam wszystkie pędy i pędzelkiem smaruję cięcia proszkiem z cynamonu, węgla drzewnego i ukorzeniacza. Takie przycięcie jest trochę ryzykowne bo nie wiadomo czy wszystkie pędy ze wszystkich pięter wypuszczą po minimum dwa przyrosty, nie miałem jeszcze takiego drzewka i przycinam go pierwszy raz.

[irlandia 3]

Zapisałam Twoje fotki na pulpicie i będę się nimi wzorowała Na razie muszę dokarmić nawozem,A potem wezmę się za drutowanie....

[irlandia 3]

[Akwelan_2009]

- bardzo ładne kwiaty , jeżeli możesz zrobić fotkę pojedynczego kwiatka, tak żeby było widać szczegóły = jego "budowę" - wnętrze, pylniki - chętnie obejrzę. Chcę porównać czy występują duże różnice w budowie kwiatów i czy jest to uzależnione od odmiany. Z opisu nasion z których wyrosły moje już ponad czteroletnie Adenium, powinienem mieć rośliny o podobnych kwiatach, chociaż to na 100% nie jest pewne. Kwiaty Adenium, które już u mnie kwitły mogę powiedzieć, że z małymi "odchyłkami" zgadzają się z opisem kwiatów jaki był przy opisie nasion.
Zamierzasz przycinać - formować tą roślinę po przekwitnięciu ?
Ja moje Adenium, będę częściowo przycinał, jeszcze nie wiem jak to zrobię. Chciałbym uzyskać rozrośnięte kaudexy z wyeksponowanymi na podłożu korzeniami, zwartą koroną "zbudowaną" z krótkich gałązek. Liczę się jednak z faktem, że uprawiam Adenium w warunkach domowych - parapetowych, co nie jest najodpowiedniejszą metodą uprawiania tych roślin. Będę próbował, tz. część roślin na dniach przesadzę w nowe podłoże, przytnę - "wyrównam" gałązki, resztę działania pozostawię naturze = ciepłej słonecznej pogodzie. Wszystkie Adenium, które rosną u mnie w organicznym podłożu, zasilam przefermentowanymi gnojowicami roślinnymi i z krowieńca, wspomaganymi potasem, fosforem oraz "stymulatorami" wzrostu. Czekam z roślinami na powrót ciepłej pogody, bo obecna nic a nic nie pobudza roślin do wzrostu . Niby rosną, a stoją w miejscu.

[irlandia 3]

Jurku taki oto zakupiłam nawóz...Ale teraz patrzę,że to chyba nie to.... ale teraz nie wiem jak z tym poradzić .Po drugi już nie pójdę... .Odpisz proszę..jak z nim poradzić bo to przecież kuleczki...Czy mam je rozpuścić w wodzie????

[magdusiadz]

Witam serdecznie
jestem tu nowa, ale ponieważ i ja zachorowałam na "Adeniozę" to musiałam zakupic nasionka. Właśnie do mnie przyszły i od dziś zaczynam swoją przygodę z różyczką.

Na wstępie chciałam wam wszystkim pogratulować ślicznych różyczek, niektóre to prawdziwe cudeńka, BRAWA dla was!
Ponieważ jest tak dużo stron/wątków poświęconych Adenium i aż nie sposób tego na szybkiego przeczytać, to może jednak zapytam i mnie nie zrugacie

Mam w domu ziemię uniwersalną, ziemię do kaktusów i sukulentów, ziemię do wysiewu nasion z włóknem kokosowym, keramzyt, piach i trochę drobnego żwiru (takiego najwyklejszego na świecie). Czy można z tego zrobić odpowiednie podłoże do kiełkowania nasion? jeśli tak to z czego i w jakich proporcjach? czy jeśli przygotuję już podłoże to mam go zlac wodą czy tylko kilka razy psiknąć spryskiwaczem i sadzić nasionka?

i jeszcze pytanko tak na przyszłośc by zaspokoić moją ciekawość. Czy bez doświetlania różyczki tez mam szanse na zobaczenie kiedyś kwiatów?

[AleksandraBdg]

Witaj!

Nie powiem Ci jak inni,ale ja stosowałam taką mieszankę do wysiewu: ziemia do kaktusów, włókno kokosowe, perlit i wermikulit.
Kiełkowały i rosły w niej bardzo dobrze. W tym roku posadziłam kilka nasion do podłoża jak wyżej, tylko bez włókna kokosowego i efekty nie są aż tak zachwycające. Ale nie rosną źle.

Oczywiście,że jest szansa na kwiaty bez doświetlania! Spójrz tylko na rośliny Mieczysława czy Irenki! Są piękne.
Doświetlanie przyspiesza ten proces.
Powodzenia w uprawie! I oczywiście pochwal się pierwszymi wschodami!

Pozdrawiam,
Ola.