Mój ogród wśród łąk cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

O świdośliwie przeczytałam bardzo dużo pochlebnych opinii i baaardzo żałuję, że nie mam na nią miejsca.... Piłam z niej nalewkę, produkcji Tajeczki.... aż trudno mi opisać jak bardzo była pyszna ;:167
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Tak zachwalacie świdośliwę, że nabrałam ochoty na jej zakup. Czy ona jest odporna na mrozy?
Fauna niesamowita ;:215 a te śpiące zwierzaczki :?: słodkie ;:167
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
athshe
500p
500p
Posty: 763
Od: 12 cze 2009, o 09:10
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Jak tam, wyleżałaś się na słońcu? Pięknie w tej naszej okolicy dzisiaj... Ja o 20 podlewałam ogród w krótkich spodniach :):)
Agnieszka - istota w ogrodzie ekstremalnie początkująca http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=73469" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Małgosiu a zdjęcia Twoje? śliczna fauna ;:63
Eda_S
500p
500p
Posty: 591
Od: 20 lis 2013, o 08:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Piękne zdjęcia. Czereśnia zaskoczyła, jaki będzie kolor owoców? Lubczyk wysiałam, nie wschodził. Kupliłam więc rozsadę, a na parapecie wykiełkował :D . Zwierzaki słodziaki, a rękawiczka przerażająca.
Udanego długiego weekendu ;:196
Awatar użytkownika
Ivona44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 31 mar 2013, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Zdjęcia rewelacyjne, niewidzialna ręka bombowa , o kotach nie wspomnę. Świdośliwa jako krzew bardzo mi się podoba i też obficie u mnie kwitła, smakowo bardzo mnie rozczarowała ;:219
Pozdrawiam, Iwona.
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7182
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Witajcie moi mili ;:196

Iwonko ( Majowa) - Zadałaś mi trudne pytanie :D Smak owoców świdośliwy....hmmm.Niedawno nawet rozmawiałam na ten temat z koleżanką, która też ma i wymieniałyśmy się doświadczeniami. W momencie oceniania jej smaku,,,,trudno nam było się dogadać. Bo smak owoców świdośliwy niczego innego mi nie przypomina. Są słodkie, takie charakterystyczne dość, ale w tym dobrym znaczeniu. Ja jeszcze nic z nich nie robiłam, bo ta niewielka ilość z zeszłego roku ( pierwsze owocowanie) została spożyta na bieżąco. Jadłam dżem ze świdośliwy, i był pyszny. Nalewki też robią, ale nie miałam przyjemności kosztowania.

Martuś - urlopowy czas powoli dobiega końca...w poniedziałek idę do pracy, a syn zaczyna egzaminy maturalne. Dobrze, że naładowałam akumulatory. :wit

Madzia - Żałuję że araukaria nie może swobodnie rosnąć w naszym klimacie. Czytałam, że niektórzy próbują, najczęściej jednak udaje się to tym szczęśliwcom z południowo - zachodnich rejonów naszego kraju. Kiedyś miałam spory okaz araukarii doniczkowej, była już taka spora, że jednego roku robiła z a drzewko bożonarodzeniowe :D . Wyprowadzając się z bloku, wyżebrała je ode mnie moja sąsiadka. No, musiałam jej oddać, nie było wyjścia.
Kotów nigdy za dużo, tak mawia moja znajoma. A futrzaste wymagają trochę pracy, Lula ( ta czarna )świetnie sobie radzi z pielęgnowaniem futra, ale Rudzik wymaga naszej pomocy. Ostatnio takie miała kołtuny, że aż rany pod nimi były. Teraz jest trochę wygolona, smarowana maścią. Pańci nie było, nie miał kto się zająć. :wit

Basiu - kwitnące jabłonie nie mają sobie równych. Teraz ich czas...Pięknie jest. ;:196

Aguś - Agness - świdośliwa raczej duża nie urośnie, to takie duże krzaczysko. Przynajmniej taki okaz ( ośmioletni) widziałam i nie był ogromny bardzo. A jak nie posadzisz, to na naleweczkę wpadaj do mnie ;:196

Aniu - świdośliwa całkowicie bezobsługowa jest. Wiosną pięknie kwitnie, jesienią ładnie się przebarwia. I jest całkowicie odporna na mrozy. Ja pierwszą moją świdośliwę kupiłam na all, ale moja koleżanka ( ogrodniczka od stu lat :wink: ) nie była zachwycona z mojego wyboru, więc zakupiła mi w ogrodniczym w Świeciu inną, ale...już zapomniałam nazwy. Czy będzie to miało jakieś znaczenie, nie wiem. Na moje, wyglądają podobnie...

Nie wiem jak się nazywają te śpiące zwierzaczki, ale są słodkie :D

Aguś - Atshe - pogoda mnie rozpieszczała, nie da się ukryć. Widocznie zasłużyłam ;:224

Marysiu - moje fotki Marysiu się zrobią, obiecuję ;:196

Edi - czereśnie są dwie, i żadnej nazwy nie pamiętam :oops: Po prostu pojechałam do pobliskiej szkółki ( facet specjalizuje się w owocowych) i poprosiłam. Wybrał mi takie, które się zapylają od siebie, i w różnym czasie owocują. aha, i takie najodporniejsze na choroby i przymrozki.Musiałam się zdać na jego wiedzę i doświadczenie, bo ja...wiadomo jakiego koloru masa jestem. ;:196 Czekam na pierwsze owoce z utęsknieniem.

Iwonko 44 - żałuję, że świdośliwa nie spełniła Twoich oczekiwań, mi bardzo smakują jej owoce. Co prawda było ich niewiele, ale..smak mają ciekawy. Moja koleżanka się śmieje i mówi...śliwodaktyl :wink:


Betinko - możesz śmiało posadzić świdośliwę. Pięknie kwitnie i super smakuje. Jest całkowicie mrozoodporna i spodoba się Twojemu Szkodnikowi. Ja też mam taką koleżankę, która na wszystkie roślinki patrzy przez pryzmat: czy to jest jadalne. Widząc mnie z zakupioną katalpą, zapytała co ja tam takiego taszczę. Opowiedziałam jej co to za drzewko, a ona tylko zapytała, czy te fasolki są jadalne ( owocostany katalpy) . Jak się dowiedziała, że nie, że to tylko ozdoba...powiedziała : e tam... :D :wit

Miłego odpoczywania wszystkim życzę podczas długiego weekendu ;:3 ;:3
Awatar użytkownika
Malgolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 28 kwie 2010, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie okolice Bydgoszczy

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Małgoś :wit witaj, pomyśl kiedy znajdziesz chwilkę by mnie odwiedzić...
Jedziesz na spotkanie do Igi ?

miłego weekendu :D
Prawdziwy przyjaciel to ten kto przychodzi gdy cały świat odchodzi
pozdrawiam Małgośka
Zapraszam na... >> Ogródek Małgolinki cz. I, Ogródek Małgolinki cz. II
Awatar użytkownika
MariaWy
1000p
1000p
Posty: 2031
Od: 3 lip 2011, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Gosiu zdjęcia rewelacyjne , śliczne te ptaszory , rękawicy też bym się wystraszyła .
Awatar użytkownika
majowa
1000p
1000p
Posty: 2338
Od: 20 kwie 2010, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: k/Radom

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Gosiu, Twoja odpowiedź bardzo rozbudziła moją ciekawość, bo skoro trudno powiedzieć co przypomina, tzn. że smak musi być interesujący :roll: Mam nadzieję, że choć jeden owoc się pojawi dla zaspokojenia mojej ciekawości ;:306
Pozdrawiam
Pozdrawiam, Iwona
cz.5_aktualna, spis wątków
Awatar użytkownika
Paulii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2462
Od: 25 lut 2013, o 15:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Witaj Małgosiu :wit Pięknie obsypany biżuterię zakupiony zeszłoroczny zdechlaczek :wink:
Kolejny zeszłoroczny zakup pięknie kwieciem obsypany
Himalajska śliczna. Pęcherznice piękne. Świdosliwa będzie miała owocki. :roll:
Jabłonie pięknie kwitną, ;:138 brawo dla Czereśni, że po chorobie tak ślicznie i pięknie Ci zakwitła :wink:
świdosliwa. Własnoręcznie siany i pikowany lubczyk ogrodowy pięknie Ci rośnie. ;:215
Piękna sesja Twoich nadwornych przeszkadzaczy szkoda ze Pepsi na niej zabrakło.
Przepięknie Tulipanki. :D Przepiękne zdjęcia flory i fauny. Życzę miłego wspanialego weekendu ;:196
Pauli :) "To możli­wość spełnienia marzeń spra­wia, że życie jest tak fascynujące"
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7182
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Małgosiu - :wit Długo Ciebie nie było. Wrócę z majówki i się umówimy, ok?? Dla mnie możliwe jest tylko jakieś popołudnie w powszednie dni, pasuje?? Wyślę mój nr na pv i tak będziemy się kontaktowały, ok? :D

Marysiu - dziękuję ;:196

Iwonko - umówmy się kochana, że w odpowiednim czasie ( po konsumpcji :D ) wymienisz się ze mną smakiem tych owców :?: Ja nie mam żadnego odniesienia.Zresztą, mam tak ...od zawsze. Rozróżniam tylko podstawowe smaki :D ;:196


Paulinko
- dziękuję za miłe słowa. Za tyle miłych słów ;:196

Nie mam nowych fotek :( , ale muszę Wam pokazać bratki, które wyhodowałam własnoręcznie :D Rozsiały się po głównych rabatach, rozpanoszyły...śliczne są, zwłaszcza te ciemnoniebieskie ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

czy z tego wytwarzają się nasionka??

Obrazek
Awatar użytkownika
Wolusia
1000p
1000p
Posty: 2471
Od: 12 sty 2013, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Małgosiu cudne bratki. Jak to zrobiłaś, że w kępkach mają takie same kolory?
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7182
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Wolusiu - posadziłam na jesieni flance i takie toto w całości porosło. Ta kępka to jeden krzaczek jest...dlatego tak mnie cieszą, że są takie krzaczaste :D
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

czy z tego wytwarzają się nasionka??

Obrazek[/quote]


Tak, dokładnie z tego. Ja takiego ciemiernika zostawiam w spokoju, wysiewa się, kiedy nadchodzi odpowiedni czas. Wokół rośliny (jakieś 30 cm) nie należy przewracać ziemi, chwast
usuwać ręcznie, wyrywając. Wiosną następnego roku (kwiecień-maj) ukażą się siewki.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”