Siedlisko z sosnami cz.5
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Marzenko cudo ta lilja to drzewo jeszcze takiej nie widziałam
Gdzie Ty ją kupiłaś

Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Elu, ta lilia to jedna z 5-ciu jakie były w "Białym zestawie" w Benexie. Rok temu była normalną lilią i nie wyróżniała się wzrostem od innych. W tym roku rzeczywiście poszła na całość. Pęd ma bardzo gruby, chyba ją podwiążę do wierzby hakuro, bo w razie wiatrów nie przyżyłabym jej utraty. Dla Ciebie inna lilia, jesienne sadzenie zaczyna procentować

- bina12
- 1000p

- Posty: 1729
- Od: 17 mar 2011, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Ewuś, ona tak na krowieńcu się upasła. Podjada spod róży Iceberg. Muszę im przywieźć papu od cioci i podłożyć jesienią znów.
Nie spodziewałam się, ze ona tak się upasie. Łodygę ma jak pół mojej ręki
. Życzę Ci, żeby Twoja też się tak po roku popisała.
Nie spodziewałam się, ze ona tak się upasie. Łodygę ma jak pół mojej ręki
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Dziękuję Marzenko
Koniecznie podwiąż ją do jakiegoś palika jak do pomidorów i pokazuj ją 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Marzenko dziękuję za dobre chęci , ale już sąsiadka mi obiecała , że odkopie firletkę po kwitnieniu.
Dedykowana dla mnie róża przepiękna
Ta lilia Sweet surrender to zwierze ogromne, ZJAWISKOWA z taką ilością pąków

Dedykowana dla mnie róża przepiękna
Ta lilia Sweet surrender to zwierze ogromne, ZJAWISKOWA z taką ilością pąków
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Marzenko, na ta pergolę może rozważ Iceberga? Pięknie i długo kwitnie, latem powtarza, nie ma kolców i silnie rośnie. Jest zdrowy i nie przemarza 
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Koniecznie policz ile ona ma tych pąków. Ile nawoziłaś, sporo?
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Elu, będę musiała ją podwiązać, bo przechyla się trochę niebezpiecznie. Ciekawe czy wytworzy jakieś przybyszowe?
Jasieńko, cieszę się, że róża się spodobała
. Czasem kupuję takie z umieralni, a one bez zabezpieczenia przezimują i pięknie rosną
Kasiu, nie wiedziałam, że Iceberg jest pnący
. Muszę rzeczywiście o niej pomyśleć. Dziękuję za podpowiedź
, pewnie wykorzystam.
Dorotko, lilię wsadziłam w doniczkę jak dostałam w przesyłce. Ukorzeniła się i potem z całą bryłą do ziemi. Nie nawoziłam. Może podciąga sobie spod róży krowieńca. Jednak zbyt dużo go już tam nie ma, bo podłożyłam pod różę łopatę tego dobra jesienią 2011r.
Wymysliłam zimą (inspirując się ogrodem Schmidta), wiosną posadziłam, teraz wyrosło coś takiego, ciekawe jak rozkwitnie, jak to będzie wyglądać


całkiem rozwinięta, a jednak nieśmiało chowa się za liściem


Ten szpaler ma 5m długości i ok.0,7-1m szer.
Roślinka od Jurka

i druga/ mikołajekk płaskolistny

zaczyna się niebieścić, ale czemu niektóre łepki się zwieszają?
RU, zw."kortersen"

Flamedance

Hotel

dzwonek z konikiem

i jego ciemniejszy brat

nachyłek

chyba dokupie mu żółte róże do towarzystwa
Jasieńko, cieszę się, że róża się spodobała
Kasiu, nie wiedziałam, że Iceberg jest pnący
Dorotko, lilię wsadziłam w doniczkę jak dostałam w przesyłce. Ukorzeniła się i potem z całą bryłą do ziemi. Nie nawoziłam. Może podciąga sobie spod róży krowieńca. Jednak zbyt dużo go już tam nie ma, bo podłożyłam pod różę łopatę tego dobra jesienią 2011r.
Wymysliłam zimą (inspirując się ogrodem Schmidta), wiosną posadziłam, teraz wyrosło coś takiego, ciekawe jak rozkwitnie, jak to będzie wyglądać
całkiem rozwinięta, a jednak nieśmiało chowa się za liściem
Ten szpaler ma 5m długości i ok.0,7-1m szer.
Roślinka od Jurka
i druga/ mikołajekk płaskolistny
zaczyna się niebieścić, ale czemu niektóre łepki się zwieszają?
RU, zw."kortersen"
Flamedance
Hotel
dzwonek z konikiem
i jego ciemniejszy brat
nachyłek
chyba dokupie mu żółte róże do towarzystwa
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
U mnie też łebki zwisają ale to pewnie z braku wody. One sporo potrzebują jak kwitną. 
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Dorotko, dzięki za podpowiedź. U mnie faktycznie nie pada od 3ch dni. Na piaskach to już susza. Muszę zatem dziś z wiadrem iść w te rejony. Chyba przesadziłam z ilością rabatek, bo nie ogarniam. Tymbardziej podziwiam Ciebie, że panujesz nad swoim ogrodem
Dla Ciebie taki widoczek ogólny siedliska. Tu widać ok. 1/3.

i widok z boku na moją rabatę dumnie nazwaną rabatą pod oknem jadalni

Dla Ciebie taki widoczek ogólny siedliska. Tu widać ok. 1/3.
i widok z boku na moją rabatę dumnie nazwaną rabatą pod oknem jadalni
- maliola
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 998
- Od: 26 cze 2012, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Jesteś bardzo miła, ale ja wcale nie ogarniam mojego ogrodu.
Po prostu czasami zostawiam go samego sobie, a potem, jak teraz, latam z sekatorem i łopatą. I .... powstaje kolejna rabata. Już wyszłam za płot, który w historii ogrodu już dwa razy był przestawiany. 
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Olu, jaki tu pogląd o wszystkim, jak wszystko zielone a rabat nie widać w trawie? Zdjęcia robione na "tarasie" czyli trawniku przed oknem, bo tarasu wciąż nie ma. Na brak zajęć to z całą pewnością narzekać nie będę, oj nie będę
... niestety
Dorotko, czyli podobnie jak ja. Mam chwile, że tyram jak osioł w ogrodzie, a potem daje na luz, bo nie samym ogrodem człowiek żyje. Trzeba z dzieckiem między ludzi wyjść, zakupy zrobić, czy trochę na chuśtawce posiedzieć, jak komary dadzą. Choć ostatnie siedzenie na chuśtawce skończyło się przesadzaniem na tej pokazanej różance i pieleniem jej. Oczywiście kawa zimna wypita potem czarnymi pazurami
Piano, kupiona wiosną we Flo z donicy

i druga z tego samego źródła

trzecia z innego źródła dopiero się zadomawia, a 4ta padła całkiem. Póki co szpaleru nie będzie
Pink don Juan koło wejścia do altany

niestrudzona NN z marketu

Therese Bugnet

i znów kwitnąca lewizja

ona już chyba 3ci raz okrywa się tak kwiatami
Dorotko, czyli podobnie jak ja. Mam chwile, że tyram jak osioł w ogrodzie, a potem daje na luz, bo nie samym ogrodem człowiek żyje. Trzeba z dzieckiem między ludzi wyjść, zakupy zrobić, czy trochę na chuśtawce posiedzieć, jak komary dadzą. Choć ostatnie siedzenie na chuśtawce skończyło się przesadzaniem na tej pokazanej różance i pieleniem jej. Oczywiście kawa zimna wypita potem czarnymi pazurami
Piano, kupiona wiosną we Flo z donicy
i druga z tego samego źródła
trzecia z innego źródła dopiero się zadomawia, a 4ta padła całkiem. Póki co szpaleru nie będzie
Pink don Juan koło wejścia do altany
niestrudzona NN z marketu
Therese Bugnet
i znów kwitnąca lewizja
ona już chyba 3ci raz okrywa się tak kwiatami
Re: Siedlisko z sosnami cz.5
Marzenko, witam serdecznie 
Cieszę się, że róże sprawiają Ci tyle radości - kwitną faktycznie przepięknie!
Jestem zadowolona bardzo z wieści, że żylistki będą kwitnąć
Pozdrawiam ciepło!
Cieszę się, że róże sprawiają Ci tyle radości - kwitną faktycznie przepięknie!
Jestem zadowolona bardzo z wieści, że żylistki będą kwitnąć
Pozdrawiam ciepło!


