Lilie Galadrieli

[Galadriela]

Po wieeeeeeeeeeeelu perturbacjach, sezon liliowy 2018 uważam za otwarty:
Pearl Jessica

[Eliza52]

Rzeczywiście Aniu- po wieeeelu (latach).
To od Ciebie zgapiłam, że można cieszyć się liliami nawet jak ma się mało miejsca w ogrodzie albo wcale.
Podglądałam Twoje donice z liliami i robiłam to co Ty. Wróciłaś?

[Galadriela]

Witaj, miło mi niezmiernie, że moja praca mogła być dla kogoś inspiracją
I wydaję mi się, że wróciłam do forum (choć po tylu problemach ile miałam - naprawdę wole nie zapeszać )

A na dowód kolejna rozkwitnięta lilia:
Prato

[Galadriela]

Kolejna porcja zdjęć.

Coopers Crossing


Black Out (z niestety dodatkiem wirusa i na kwarantannie)


Black Eye (też na kwarantannie)


Red Rover (pierwsze kwitnienie u mnie)


I nie wiedzieć czemu mój aparat łapie ostrość na wszystko z wyjątkiem tego co fotografuję...

[Igala]

Galadriela
piękną masz kolekcje tych lili. Piękne kolory nasycone.
Ja mam m.in.2 azjatyckie (czerwona i żółta nakrapiana) w gruncie,sadzone w koszykach koło mięty i zadnych problemów. Ale one nie pachną, za to kwitna w czerwcu i wypełniają czas zanim zakwitną mi pozostałe w lipcu.
A twoje są pachnące? Czy może wiesz czy są takie lilie póżne kwitnące koniec lipca do sierpnia? Chciałam rozciągnąc czas kwitnienia lili bo bardzo je lubięi jeszcze mam miejsce.

[Galadriela]

Witam i dziękuję,
A co do moich lilii to część pachnie, część nie. Ogólna zasada jest taka:
Lilie azjatyckie - nie pachną
Lilie LA (trąbkowo-azjatyckie) - lekko pachną (ale nie wszystkie)
Lilie trąbkowe - często pachną
Lilie orientalne i orienpety (trąbkowo-orientalne; drzewiaste) - pachną intensywnie
(żeby utrudnić zadanie mogę dodać, że duuuża część sprzedawców nie wie która odmiana należy do której grupy )

Najwcześniej zakwitają lilie azjatyckie i lilie LA; potem orienpety, trąbkowe i orientalne najpóźniej.
(Od siebie dodam, że orientalne "czystej krwi" są najbardziej wrażliwe, pozostałe nie powinny sprawiać problemów przy uprawie w gruncie)
Ale czy jakieś lilie kwitną jeszcze w sierpniu - no cóż, ja osobiście nie spotkałam takiej.

[Galadriela]

Kolejna porcja lilii zakwitła:
LA Cecil (straciłam odmianę 3 lata temu i okazało się, że cebulki które kupowałam na targu jako "America" to właśnie ona)


LA Forza Red - Nowość u mnie w tym roku (o dwa odcienie ciemniejsza i bardziej wiśniowa od Red Rover - też zabójczo pachnie)


Pearl Loraine - jedna z niewielu która dobrze przetrwała ciężkie czasy


Prunotto - ogniście czerwona azjatka (też pierwszy rok u mnie)


Tattoo - zmizerniała. Mam tylko nadzieje, że ten wypłowiały czerwony brushmark poprawi się jak ją odpasę - bardzo nie chcę stracić tej odmiany


Easy Dance


LA Minou


Two Some - jest chyba niezniszczalna...

[Galadriela]

Kolejna porcja kwitnących lilii:
Navona:


Morpho Pink (pierwsze kwitnienie u mnie)


Nightrider - zdjęcia nie oddają koloru jest na prawdę prawie czarna:


Sweet Desire - myślałam że będzie bardziej różowa w środku...


Golden Stone:


Royal Sunset:


Little Kiss:


Sweet Surrender:


Red Life


Brunello (nijak nie da się uchwycić tego ciemnego pomarańczu)


I na koniec kupiona w Tesco jako Grand Cru (oczywiście nią nie jest)

ma ktoś pomysł co to może być?
I jak sądzicie po ilu latach wreszcie uda mi się dostać tę odmianę?

[jagodka27]

A to nie będzie Conca d'or ?

[Eliza52]

Nie wiem jaka to lilia, ale jest piękna.
U mnie też już dużo lilii zaczęło kwitnąć , nawet te które zawsze kwitły w lipcu.
Moja Myth (rośnie w dużym wiadrze)

[Galadriela]

A to nie będzie Conca d'or ?

Też się nad tym zastanawiałam, ale nie widziałam nigdy jej na żywo a na zdjęciach w internecie Conca d'Or ma białe obrzeże podczas gdy u mnie jest kremowe i płynnie przechodzi w jasnożółty środek. W każdym razie pięknie pachnie. Wieczorem czuć ją z odległości 20 metrów.

Eliza52 piękna lilia. Widać wiadro jej służy

A u mnie kolejna porcja kwitnących lilii:

Pearl Melanie


Pearl Stacey


Pieton


Taka ciekawostka: kupiłam ją jako Fata Morganę, ale to na pewno nie to... Nie ma pylników i chropowate (kosmate) zarumienione z wierzchu pąki. Ktoś ją poznaje?


I na koniec: rozwinął się kolejny kwiatek w Sweet Desire i ten wygląda super. Kolor zależy chyba od temperatury bo przez ostatni tydzień było znacznie chłodniej. (w tle Nightrider - tu widać jak bardzo jest czarna)

[Galadriela]

Powoli zaczyna się kres kwitnienia azjatek.
Rozwinęła się już ostatnia która zakwitnie w tym roku:
Thesire. Jakkolwiek niepokoją mnie jaśniejsze plamki na płatkach, bardzo nie chcę żeby padłą ofiarą wirusa


Yellow Power - jednak nie pachnie


I zagadka: niepachnący orienpet (kupiony w Tesco jako lilia azjatycka america... )


I zastanawiam się czy ta nieznana żółta lilia z mojego poprzedniego postu... to może być Gold Twin? Ktoś ją może ma i może się wypowiedzieć?

[jagodka27]

A ta Twoja nn to nie jest Butter Pixie ? Mam chyba podobną jak Ty i też szukałam jej imienia i znalazłam takie bez pylników w internecie. Moja ma na płatkach jeszcze takie obwódki czarne i gdzieniegdzie czarne znaczki ale na Twoich chyba nie widzę.
A ta lilia kremowo żółta co sugerowałam Conca d'or to może być to. Mam tę lilię i wydaje mi się że u Ciebie jest taka sama. Nie wszystkie kwiaty mają białe obwódki na płatkach ale są też kwiaty kremowo żółte.

[Agusia75]

Odnalazłam chyba Aniu u ciebie nazwę dla mojej dotąd nieznanj lili,chodzi o Pearl Stacey. Czy mogłabyś napisać czy ona pachnie czy nie?Ta moja nie pachnie i chętnie się mnoży,z jednej cebulki mam już ładną kępke. A jeśli chodzi o Conca d'or to moja też miała lekko kremowe brzegi,ale niestety po zimie się nie pokazała.

[Galadriela]

jagodka 27 - nie sądzę żeby to była Butter Pixie, ma około 70 cm wysokości... A na ślad gold Twin naprowadzają mnie rozszerzone w "skrzydełka" dolne części pręcików.

W każdym razie mogę zgodzić się z Conca d'Or

Agusia75 - Moja Pearl Stacey też nie pachnie i ma sztywne łodygi.