Aniu (mamafrania)! Nie musiałabyś mieszkać pod krzaczkiem... Sama jednak siadam niekiedy w trawie i obserwuje co też się u mnie w ogrodzie dzieje. Niestety czas mam najczęsciej tylko w niedzielę. Ale bardzo to lubię i wówczas udaje się zrobić jakieś fajne zdjęcia.
Iwonko (iwona0042)! Jestem przekonana, że i u Ciebie jest mnóstwo zwierząt tylko jak człowiek zabiegany, to nie jest w stanie ich dostrzec. A Ty teraz zasuwasz na dziełce, jak mrówka. Poza tym czytałam (o ile się nie mylę), że u Ciebie są zaskrońce. Jak pierwszy raz je u mnie zauważyłam byłam w takim szoku, że mój kuzyn, który mieszka za płotem, śmiał się, że znalazłam anakondę
Jadziu (e-babcia)! Zapraszam Cię do siebie jak najczęściej. Bergenię mam od jesieni i po raz pierwszy u mnie kwitnie, stąd moja radość. Poza tym jej kwiaty bardzo mi się podobają. Dwa dni bardzo intesywnej pracy mnie bardzo zmęczyły, więc ucieszył mnie dzisiejszy dzień. Ale nic sobie nie uszkodziłam. Nie martw się.
Ewo (ewa_rozalka)! Moim rabatkom jeszcze daleko do ideału, ale mój ogród ma tylko 2 lata i został stworzony tylko dwoma łapkami. Z roku na rok wygląda jednak coraz lepiej więc może za jakieś 10 lat... Azalii mam parę, a rh jeden - chciałabym by rosły ładnie, ale sama nie wiem, czy im u mnie dobrze. A może po prostu są jeszcze bardzo młode?
Danusiu (mm-complex)! Źródło Eskimo już znasz, a to blisko mnie - więc jakbyś się wybarała - zapraszam do mnie. Co prawda mój ogród nie uywa się do Twojego, ale za to jest otoczony górami

Przekonałm Cię??? Białego barwinka jeszcze nie mam. No i moja carnosa też nie kwitnie.
Maryniu (marpa)! Zwyczajnie już nie wyrabiałam i kosztował mnie dużo nerwów fakt, że nie mam kiedy skosić. A tak mam z głowy. Jestem bardzo zadowolona, choć za pierszym razem skosili mi rabarbar i uszkodzili jedenk z powojników tanguckich. Ale nauczą się co jest i gdzie, a obie te rośliny szybko odrosną.
Mileno (Mandragora)! W Sz. warto kupować tylko rarytasiki. Poza tym warto mieć kartę stałego klienta, bo jest 5% zniżki, ewentualnie jak jest coś w promocji. Ale niekiedy i tam jest taniej. Np. ostatnio u Cierniaka pięciorniki były po 10 zł, a w Sz. - 7,90 zł. Niezależnie od wszystkiego szkółka jest warta odwiedzenia, bo jest tam sporo iglaków, drzew i krzewów, a i byliny też bywają interesujące. No i mają bardzo fajne woliery z papugami i innymi ptakami.
Grażynko (kogra)! Na szczęście były, ale takie zwykłe burze. A dziś cały dzień popaduje. W sumie sie cieszę, bo wczoraj sadzone i przesadzane roślinki bardzo tego potrzebowały. Musiałabym podlewać, a tak mam z głowy. Wczoraj cały dzień spędziłam w ogrodzie. Nie tylko dokończyłam te rabatę, ale także posiałam wszystkie jednoroczne. Jestem bardzo zadowolona z wczorajszych prac. A tym pokazowym ogrodem to przesadziłaś... Wiewiórki i umnie bywają, a potem Okuś znajduje zakopane orzechy włoskie. Ostatnio jednak był u mnie bażant, o czym doniósł mi sąsiad. Niestety byłam wtedy w pracy. Tak czy siak wizyta mnie bardzo ucieszyła. Powiększenie tej rabaty miałam w planach od jesieni. Trawnika ma jeszcze sporo, więc nie muszę nad tym płakać, a z deszczu zwyczajnie się cieszę. Pomoże też ruszyć nowym różom.
Asiu (daffodil)! Mój - Twój ulubiony tulipan kupiłam jako dosłownie 2 ostatnie cebulki jesienią. Zdecydowanie jednak muszę dokupić, bo zawojował moje serce. Jest cudny

Jakie plany mi się snuły - już wiesz... Żegnaj trawniku
Teresko! Nie śmiej się, ale bardzo rzadko tam siadam. Zawsze znajdę sobie coś do roboty... Tak już mam! Siłownia nie jest mi potrzebna. Zimą chodzę ćwiczyć i na początku pan pyta mnie, co trenuję, bo u kobiet tak silne mięśnie grzbietu i rąk się nie zdarzają. Koleżanki ćwiczyły z dwoma odważnikami, ja z pięcioma
Małgosiu (Małgocha1960)! Nie za często pokazuję widoczki, bo jakoś wolę macro. Na zdjęciach trudno oddać całość ogrodu i najlepiej zobaczyć go na żywo. Ta czarna - pasiasta to petunia posadzona z fioletowymi, drobnymi surfiniami. Jest bardzo efektowna. Orliki mam od zeszłego roku. W tym roku tylko powiększyłam kolekcję o bardziej wyszukane. No i także posiałam. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Asiu (asia2)! Czyli jesteś centusiem

Moja Babcia mówiła, że warto być
szporowitym, ale swoje zdrowie tez trzeba oszczędzać. Nie zapominaj, że mój M. mnie raczej nie wyręczy...
Niedługo ta firma od pielęgnacji trawnika zostanie bezrobotna...
Ale jak widzisz bliskość Krakowa też na mnie działa

I do mnie dziś dotarła beznadziejna pogoda. A wczoraj było wręcz cudnie.
Pati (survivor26)! Zawsze człowiekowi żal kasy, ale w efekcie jestem zachwycona więc, że się zdecydowalam. Mam na prawdę dość innych obowiązków i ciągle chodziłam zmęczona, a także zdegustowana tym, że pewne rzeczy nie są zrobione. Mało kto wie, ale mam bardzo odpowiedzialną pracę, zarządzam największą komórką organizacyjną w mojej "fabryce", a do tego dom, dziecko i M. za granicą. No i 40stka mi stuknęła (o tym szybko zapomnimy). Nie można całe życie się szrpać. Taka jest prawda. A tak będę miała więcej czasu na przyjemniejsze rzeczy jak np. nowa rabata

Obiecuję więcej całokształtów
Marzko (Sosenki4)! Tacy są niektórzy faceci... Ale się nie przejmuj. Nie podoba mu się trudno. Ma być tak, by Tobie się podobało
Marylko (mmaryla)! Fajnie, że jesteś! Paw był cudny. I można go było zobaczyć z tak bliska. W ogóle wyjazd był na prawde udany.
Loki! Jakoś damy radę. Ja z przyspieszeniem, a Ty - z czytaniem
Geniu (e-genia)! Miejsca też mam coraz mniej, ale jeszcze co nieco się zmieści. Myślę o takim mieszanym żywopłocie od zachoniej strony, ale muszę to jeszcze przemyśleć, bo jest tyle pięknych odmian. Trawnika mam jeszcze całe mnóstwo. A powiększona rabata jakoś poprawiła mi proporcje w tamtej części ogrodu. Poprzednia była zwyczajnie za mała.
Kasiu (robaczek_Poznań)! Najważniejsze, że jesteś...
Marysiu (Mufka)! 
Dziękuję. Jest jeszcze pare odmian tulipanów, które chciałabym mieć... Zrywanie darni widzę jest modne. Muszę koniecznie zaglądnąć, co też nowego tworzysz.
Lisico! Nic nie jest na zawsze, więc firme moge zmienić. Ale czy zdołasz kosić u mnie co tydzień??? A wyobrażenie Twojej rudej kity za panami od koszenia zaraz poprawiło mi humor! Teraz lżej będzie mi rozstawać się z gotówką, jak sobie to wyobrażę...
Aniu (anabuko1)! Cieszę się, że Ci się podoba. Zdjęć wiewiórkom zrobiłam mnóstwo. Niemal jak profesjonalny fotograf. Robię dziesiątki zdjęć i wybieram parę
Gosiu (prattelina)! Witam nowego gościa. Zawsze będziesz mile widziana! dziękuję za miłę słowa.
Wandziu (wanda7)! Zaraz się usprawiedliwiam. W wątku oficjalnie napisałam, gdzie się wybieram, ale w długi weekend nikomu nie chciałam dokuczać,bo każdy miał jakieś plany. Nie jest to moja ostatnia (mam nadzieję) wizyta, więc zdołamy się spotkać. Co do tulipanów, to i ja żałuję, że kupiłam tak mało. W zasadzie tylko dokupiłam. W tym roku jednak naprawię ten błąd. I sadzę je także między różami. Jak przekwitają usuwam łodyge kwiatową. Potem dobrą chwilę zostawiam liście, a jak robię się brzydkie - i je usuwam. Na razie im to nie zaszkodziło. Cebul nie wykopuje, a co roku dpkupuję trochę. Zawsze któreś "wypadną" np.w tym roku nie pojawiły się u mnie niewielkie, białe z kilkoma kwiatami na jednej łodydze. Nie wiem czemu, ale zniknęły. Ale przy takich cenach w B. nie ma co żałować. Będą inne...
Małgosiu (Nutka81)! Czy ja wiem, czy byłoby fajnie mieć tak w ogrodzie. Ja tam lubię bardziej swojskie klimaty. No i fajnie, że mnie znalazłaś!
Sławku (slanka-flora)! U mnie do kwitnienia piwonii jeszcze daleko, ale 3 odmiany na 4, które posiadam mają pączki
Kubasiu! Mięśnie rąk mam twarde jak skała

A reszta hoyek też się puszcza...
Krysiu (Ignis05)! "Robotna" - bardzo lubię to określenie. U nas używa się go w stosunku do pracowitych osób, które wiele porafią i jest to wielki komplement. Zerwaną darń ułożyłam przed płotem, bo tam było mało ziemi. Za jakiś czas położę tam agrowłókninę, by zliwkidować trawę i chce posadzić tam coś zadarniającego typu dąbrówka, skalnica czy floks skrzydlaty. Na pewno musi to być coś co startuje od zera po zimie, bo przy odśnieżaniu drogi zniszczyliby mi jakiekolwiek krzaki, czy zimowzielone rośliny. Resztą darni wyrównuje teraz teren za domem, bo po budowie i nawiezieniu ziemi nadal pojawiają sie nierówności. No powiem to głośno. Nie przepadam za ta czynnością...
Ilonko (imwsz)! Ale Cię dawno u mnie nie było! Masz rację, zmęczyłam się tą pracą tak, że trudno mi było wczoraj rano wstać. I w 100% się z Tobą zgadzam, że trzeba o siebie dbać. Nie nauczono mnie, by delegować obowiązki, a to błąd. Teraz w miarę posiadanych środków i możliwości się tego uczę i innych do tego namawiam.
Renatko (reni4)! Strasznie mnie zaciekawiłaś stwierdzeniem o likwidacji rabaty i innych planach. Może uchylisz rąbka tajemnicy??? Piszesz, że masz mały ogród. To znaczy jaki?
Małgosiu (Margo2)! Zgadzam się. Perspektywa, że będę mogła posadzić parę nowości dodawała mi sił. Masz także rację, że zawsze sobei znajdę coś do zrobienia, co bardzo denerwuje moje dziecię.
Aniu (akl62)! Zielono - biały tulipan jest u mnie kolejny sezon i niezmiennie mnie zachwyca. Kupiłam takie w kolorze różowym i czerwonym, ale to już nie to samo. Fioletowego barwinka mam. Poluję na biały.
Iwonko (zielonajagoda)! Miło mi, że mnie znalazłaś. Tulipanów faktycznie się nazbierało, ale jeszcze zamierzam ich nieco dokupić. Queen of night mam od jesieni. W ogóle bardzo lubię kwiaty o zdecydowanych barwach, ale to chyba widac po moim ogrodzie.
Majko (edukot)! Zarówno kolekcję orlików, jak i fiołków w tym roku znacznie powiększyłam. To faktycznie wdzięczne kwiaty. Ten fiołek, który tak Ci się spodobał mam juz 2 lata i choć sieje się niebożebnie nie żałuję. W tym roku dołożyłam fioletowego, różowego, nakrapianego i fioletowego z ciemnymi liśćmi. Jak się rozrosną i nimi chętnie się podzielę.
Pacynko! Zerwanej darni nie daję na kompst tylko wykorzystuje na uzupełnienie braków - wyrównanie terenu. Ale pryzma kompostowa i bez tego mała nie jest. Skalnicę pokażę, bo mam świeże zdjęcia. Czyściec może na początku zmarnieć, ale go nie wyrzucaj, bo na pewno sie odrodzi. I może faktycznie bagienko to nie dla niego.