
Relacja z Baletowej średnia, bardzo dużo angielek, są nowości takie jak Traniqulity, Boscobel.
Z cirusów tylko to co zostało z zeszłego roku, a to właśnie stamtąd zamawiają również np Eloise. Ponieważ wyjść bez róży nie zamierzałam kupiłam Johana Straussa.

Miałam zamiar pojechać jeszcze po trawy, ale mój kochany się zbuntował.
Wandziu prawda? Ta róża ma coś w sobie.
Jolu dziękuję, że odpowiedziałaś za mnie.Wirusy szaleją i mogą nawet zarażać przez ekran, więc i tak się nie uchronisz. Z resztą z tego co wiem jesteś już zainfekowana.

Grażynko Pomponik czyli Pashminka.


Marysiu, tak to powojnik, oczywiście nie pamiętam jaki kartka na działce.

Ewo, Jola April odpowiedziała za mnie, przepiękne miskanty, można je obejrzeć w poprzednich wątkach Agi-Aquniady.
To trochę dzisiejszych zdjęć:
















Piesio mi się zagęszcza



Taka niewydarzona lilia mi się trafiła.
