Nie tylko doniczkowe cz.3

[jola1313]

Piotrze,cudna kanna
To szybko juka zaczęła puszczać pióropusze .Może i na tych mocno zdrewniałych coś wyjdzie,ale później?Może ciężko się im 'przebić'

Iwonko,piękne kanny

[pull]

Elu, przyciąłbym dracenę na krótko lub średnio. Wiadomo, pędy mocno zdrewniałe potrzebują dużo czasu na aktywację uśpionych oczek. W zeszłym roku przyciąłem jukkę, w marcu, na wys. 20 cm. od ziemi. Wypuściła nowe pędy dopiero w październiku. Trzeba ciąć przed przesadzaniem. Cała energia z korzeni musi płynąć do części naziemnej. Można przesadzić dopiero jak ukształtują się wyraźnie młode pędy. Ja z jukkami robię jeszcze taki trik: jak młode pędy mają kilka liści przycinam ostro korzenie i sadzę do małej doniczki. Odmładzam roślinę całkowicie. By szybko aktywować uśpione pąki można narzucić worek foliowy na pęd.

Od czasu do czasu zraszam zawartość worka by zmiękczyć przycięte pędy. Jak dracena jest wielka, można na poszczególne pędy nałożyć butelki typu pet - to też daje dobre rezultaty chociaż wygląda trochę komicznie. Pora jest odpowiednia. Po cięciu podlej nawozem azotowym, to też podobno przyśpiesza budzenie się pąków.

___________________________________
Pozdrawiam - Piotrek

[elcia1974]

Piotrze dziękuję Ci serdecznie za rady. Na pewno z nich skorzystam

[aleksanderk]

Iwonko nasionka Burnt Orange -na 10 wykiełkowało 8 ,po wsadzeniu do ziemie wzeszło 6 ,dwie zmarniały ,ale to i tak lepiej jak te od Drozda ,doczekałem się trzech roślinek , po wyrośnięciu na kilka cm zaczęły marnieć -żółkły listki . Wczoraj wywaliłem ostatnią -ugnoiła przy ziemi .

[pull]

Mój ulubiony storczyk - dendrobium n. Tylko dwa kwiatki na pędzie.

[oxalis]

Iwonko...przybiegłam się pochwalić, tak jak prosiłaś.
Może i mnie uda się doczekać dorodnych roślinek z własnoręcznie kiełkowanych nasionek.
Pierwsze 5 , które błyskawicznie skiełkowały, praktycznie jeszcze tego samego dnia, ukatrupiłam, wyleciały mi z rączki w czasie oglądania . Zamoczyłam więc kolejne 5 nasionek. Jedno tylko skiełkowało po bożemu i wylądowało w doniczce.



Pozostałe nasionka jaja sobie robią, puszczają korzonki nie ze spiłowanych dupek, tylko z przeciwnego końca, jakby nie chciały iść na łatwiznę .
Zresztą sama popatrz. Śmiesznie to wyglądało, szkoda że fotki nie cyknęłam, jak otwarła się klapka i korzonek tą swoją dziurką, osobiście zrobioną przedzierał się na zewnątrz zamiast drogą którą mu utorowałam.

[mewa]

Ale numer wywinęło- widać ,że lubi pod górkę

[oxalis]

Nie ono jedno...jest ich trójka, takich odmieńców

[mewa]

Olek czy to znaczy że wszystkie kany z nasion straciłeś?

[elcia1974]

Piotrze może tylko dwa ale za to jakie piękne

[pull]

Elu, najdziwniejsze jest to, że te dwa kwiatki są większe od pędu na którym rosną. Właściwie to pędu w ogóle nie wiać.

_____


Iwonko, jak tam hiacynty? Mój, z marketu za 2.49, wygląda fantastycznie, a i pachnie cudownie w całym mieszkaniu.

[-Iwona-]

Piotr piękny Durban.

Jolu

Oli chyba się pogubiłam, ile padło a ile zostało. Możesz wstawić fotki tych siewek które Ci ocalały.

Kasiu dzięki, nasionka zawsze kiełkują z dupki strony (tej nie równej, co rosną), bez względu na to z której zetrzesz.
Nie wystarczy mi nasion w tym roku aby opublikować wnioski z której najlepiej ścierać ale pracuję nad tym.



Piotr czyżbyś zagustował w ramkach? Ja zostaje przy samych obramowaniach.
Piękny hiacynt, zazdroszczę Ci zapachu, bo ja się nie doczekam na kwiat. To dzisiejsza fotka dopiero raczą wypuszczać nieśmiało korzonki a co dalej z nimi będzie to nie wiem bo coś dziwnie wolno to idzie.

[pomidorzanka]

O kurczę Iwonko czy to nie trochę póżno z tymi nasionkami, do kiedy można siać żeby zdążyły zakwitnąć???

[-Iwona-]

Agatko spokojnie jeszcze zdążą. Ja dwa lata temu dostałam od Janusza późno pod koniec marca i zakwitło mi 90 %.
Wiadomo, że im wcześniej tym większa pewność, że wszystkie zakwitną ale i później też jest super zabawa.

Piotruś ma sreberko brawo.

[pull]

Piotr czyżbyś zagustował w ramkach? Ja zostaje przy samych obramowaniach.

Ramki w ramach tylko eksperymentu, a właściwie to ukłon w kierunku Eli.
Hiacynty wyglądają solidnie, może na Święta zakwitną.
______

A to moja trzecia dracena. Wyhodowana z pióropusza i już dwa razy cięta. Ma niesamowitą witalność. Wszystkie doniczkowe na wiosnę wędrują na balkon nawet te, które nie powinny stać w pełnym słońcu.



A kiedyś balkon wyglądał tak : http://img39.imageshack.us/img39/1676/d ... ltered.jpg