Jule, mnie hiacynty na szczęście nie drażnią, a co się tyczy
czapki, to dziś szwankuje i to zdrowo.... jak nic szykuje się zmiana pogody.
Aniu, miło Cie widzieć

! Kupiłaś już hiacynty? Osłonki na pewno znajdziesz

.
Shirall, to jest skrajna impertynencja nazywać mnie paskudą w moim własnym wątku

! I to jeszcze przez kogo, przez osobę, która od prawie dwóch tygodni jest nieprzyzwoicie
wyleniała 
! Bierz się za teczki i nie denerwuj ludu pracującego!
Północ i Południe - oj, oglądało się....
Nelu, przed świętami włożyłam do koszyczka "kilka" drobiazgów... a przy kasie zastanawiałam się co tak nabiło rachunek
D-M zupełnie nie rozumiem takich zachowań... w końcu jej interes, żeby coś sprzedać, chociażby była to marna folijka do pakowania kwiatków...
Asiu-Daffodil - wiosna w domu! Trzy razy tak!!! A za oknem? ... trzeba poczekać...
Widzisz
Margo, nie odwiedzasz mnie to i motywacji nie mam, żeby częściej fotki wstawiać... Też nie lubię likwidować ozdób świątecznych, zawsze jakoś tak smutno...
Kasiu, chętnie bym się wybrała, ale w tę sobotę jestem umówiona o 10.00 na rozmowę służbową

Ale może jakaś kawka popołudniu?
c.d.n wieczorem, bo muszę lecieć... Pa
