Doniczkowe raflezji

[Dora1964]

Iwonko-powiedz gdzie zimą przechowujesz ołownika,mam go pierwszy sezon i nie wiem ,czy mogę zostawić go w piwnicy?

[raflezja]

Basiu!
Aglonemy zielonolistne kupiłam kiedyś w Leroy Merlin.
Kolorowe z nazwami odmian w czeskim sklepie internetowym http://www.plantica.cz
Kolorowe 'kundelki', te, które rosną we wspólnej donicy zakupiłam na krakowskiej giełdzie kwitowej.

Dorotko!
Ja przechowuję ołownika w domu. Temperatura około 15-18 stopni. Podlewam okazjonalnie.

[Paula15]

Clerodendrum ugandense wygląda jakby obsiadły go niebieskie motylki Ołownik i Abutilon megapotamicum

[raflezja]

Dzięki !

A dziś dopiero, w zasadzie na koniec sezonu, zakwitł kuflik.
Szkoda, że tak późno i że ma tylko dwa kwiatostany, ale i tak cieszy.
Callistemon citrinus

[Nira]

O mamo, ale piękne drzewko

[Paula15]

Śliczny Długo go masz? Czytałam, że jest dość trudny w uprawie, a Twój wygląda przepięknie

[raflezja]

Mam go około 3-4 lata. Raczej nie ma zbyt wysokich wymagań. Latem stoi w ogrodzie, zimą w pokoju.
Uformowałam go na kształt drzewka. Dopiero teraz zaczyna jako tako wyglądać. Może jest trochę za "rzadki". Przytnę znowu, to trochę się zagęści.

[kubasia]

Kuflik ładny, ale kocisko pod Super i obrożę ma pod kolor

[Nolinka]

Ja też miałam to cudo, ale zamordowałam chyba ze dwa lata temu zimą, a był już cały w pąkach Popodziwiam u ciebie
Pozachwycam się też kicią(kiciem), bo uwielbiam i jestem szczęśliwą posiadaczką dwóch dachowców

[masik]

No, przy takim kufliku to odruchowo "poprawiałabym krawat". Wyjątkowo elegancki

[raflezja]

Nolinka!
Ja tez ma dwa koty. Przedstawioną już Joszkę i dachowca - Mozillę.
Joszka jeszcze raz:


Mozilla po raz pierwszy:

[szarotka66]

Jak ja kocham futrzaki. Twoje przecudne. Niemal można poczuć miękkie futerko.

[kubasia]

Urocze forumowe myzianko proszę wykonać

[Nolinka]

Joszka, to arystokrata pełną ... no nie napiszę gębą... mordką albo lepiej pyszczkiem Mozilla też ma arystokratyczny wygląd, a z pewnością tak się czuje. Mój dachowiec Pieszczoch uważa się co najmniej za Króla Lwa Kotka Mizia to taka skromna, drobna, pracowita czarna "kobieta". Morduje całe zastępy myszy i przynosi te trofea prosto pod drzwi. Kocur nie zniża się do tego poziomu, od czarnej roboty są przecież inni
Proszę wymiziać i dać jakiś smakołyk

[Paula15]

Joszka śliczna, ale Mozilla mimo, że dachowa jest nieprzeciętnej urody