Ogrodowe pogaduchy u Jagusi w 2012r.

[gosia07]

Jaguś jak zwykle super relacja a my tak się ściskałyśmy

[tade k]

Jaguś , do twarzy Twojej różycy w ,,nowej sukni'' Wstyd przyznać , ale technika nas przerosła a ,,baba'' poradziła sobie
To mówię słowo. Poproszę o malutką sadzoneczkę omiegu. Tym razem postaram się nie zapmnieć o paprociach , są już w doniczkach

[Tajka]

Jagusiu Ty jesteś naszą, Forumową fotoreporterką, masz talent.
Podziwiam klematis rurkowy, powiesz gdzie go kupiłaś?
Jeszcze nigdy nie spotkałam w sprzedaży, a w naszym OB pięknie kwitnie, tylko jakoś tak późnym latem chyba .

[Francesca]

Fajne mieliście spotkanko - jaki bufet

Sukienka dla róży świetna - ekstra prezent

Na takiego powojnika choruję już z pół roku, mam zamiar go kupić, ale to razem z innymi roślinami, bo przez internet, a te inne rośliny póki co wypadły z oferty i będą za rok . Ten ma nazwę odmianową Cassandra, jest jeszcze biały i nazywa się Recta. Podobno ślicznie pachną.

[Jagusia]

Nie kupujcie tego powojnika...podzielę się z Wami... on się bardzo rozrasta i ciągle go wykopuję... ma sto lat i był kupiony na targu "od baby".
Tajko trzeba było brać jak leżał pod Patkazy domem

Babcia będzie w poniedziałek na targu kupować piwonię krzewiastą, bo niestety nie przetrwała zimy. Wiem że byli chętni... jak coś może kupić więcej ale koszt pewnie ok. 15-20zł. Jeśli byłby ktoś chętny to proszę dać znać do niedzieli. Poniżej zdjęcie tej pwionii:

[Tajka]

Jagusiu piwonia krzewiasta przecudnej urody.
Niestety krzewiastej nigdy nie kupię, jakoś to przeżyję, u mnie byłaby jednoroczna z pewnością, przy moich bagnach wszystko marznie w pień.
Od Agnieszki - patkazy nie wielka odległość, a Jej magnolia cudownie kwitnie, u mnie na 12-to letniej tylko 1 kwiatek.
Jagusiu z tym powojnikiem, że sobie leżał, to największa porażka mojego życia, że ja o tym nie wiedziałam, nikt nie powiedział niestety .
Jesteś wielka, skoro dzielisz się takimi rarytasami, nie myślałam, że on się rozrasta.

[Jagusia]

Tajko a co też ty gadasz.... przecież się spotkamy jeszcze nie raz.... jaka porażka... na najbliższe spotkanie przywiozę w sumie to mój błąd, bo te wszystkie rośliny to powinny mieć karteczki z podpisami a nie takie nn. Ja też mam kilka rzeczy w ogrodzie posadzone, które nie wiem co są... jak brałam to mówili... ale zanim dojedzie się do domu to już nie wiadomo... jak zaczną rosnąć, kwitnąć to wrzucę na forum do identyfikacji

[Tajka]

Jagusiu dzięki.
Tylko musisz coś u mnie wypatrzeć, chociaż nie mam właściwie nic ciekawego .

[Francesca]

Jaguś, pamiętaj o mnie w razie czego z tym powojnikiem . Aha, moje tegoroczne patyczki hortensjowe zaczynają ( po 2 miesiącach ) wypuszczać korzonki, może coś z nich będzie tym razem...

[Jagusia]

Jagusiu dzięki.
Tylko musisz coś u mnie wypatrzeć, chociaż nie mam właściwie nic ciekawego .

No nie.... ta kobieta mnie załamuje.... nic ciekawego niema... a Ty w ogóle byłaś ostatnio w swoim ogrodzie???

[IWONA1311]

Jagusiu dzięki.
Tylko musisz coś u mnie wypatrzeć, chociaż nie mam właściwie nic ciekawego .

Teresko co Ty opowiadasz przecież u ciebie same ciekawe roślinki!

[Tajka]

Kochane, skoro tak uważacie, to mogę Wam tych swoich ,,rarytasków,, przywieźć do Joli na spotkanie.

[Zyta]

Nie kupujcie tego powojnika...podzielę się z Wami... on się bardzo rozrasta i ciągle go wykopuję...

Jaguś jakby coś jeszcze wyrastało ponad stan pod tym powojnikiem to ja się uśmiecham też do Ciebie.

[IWONA1311]

Jagusiu gdzieś wcześniej pominęłam poprzednią stronę, na omieg sie oczywiście piszę i mogę Ci przywieźć sadzoneczkę tego "pustego" na wymianę. Ja też bym się chętnie załapała na tą piwonię (jeśli tylko Twoja babcia da radę ją dla mnie przystaskać) Mam nadzieję że jeszcze przed spotkaniem u Joli uda mi się podjechać do Puław to wtedy zajadę na chwilę do Ciebie.
Fotorelacja ze spotkania super

[Jagusia]

Zytko, Iwonko będę o Was pamiętała
____________________________________________________________________
Dzisiaj wrzucę kilka zdjęć z ogrodu z poprzedniej niedzieli... bo się przeterminują

np konwalie już przekwitają:



Lewizja bez żadnego przykrycia przetrzymała tę zimę i uraczyła mnie takim widokiem:



pięknie żółci się złotlin japoński:



maleńka skalnica, którą dostałam jesienią, także uraczyła mnie kwiatuszkami:



a to nie wiem co to... darczyńca niech się przyzna co dał - ale ładne



a tu dobrze się przyjęły i przerwały pęcherznice - także dar od forumki:



i kolejne dary jesienne: berberysy z tawułkami [chyba]:



a kielichowiec nie dość że przetrwał to jeszcze zamierza kwitnąc na całego





Pierwsze orliki zakwitają już:





a tak śmiesznie a zarazem egzotycznie wygląda teraz rannik zimowy:



Piwonia delikatna stara się jak może, żeby mnie zadowolić... ale to jeszcze nie to... jeszcze kilka lat muszę poczekać na porządną kwitnącą kępę:



a niezawodny floks rozkwita coraz bardziej:



i na koniec tej sesji przecudnej urody azalia: