Socurku O ja kocham takie laleczki! Aniołki i koty drewniane, mam parę, większość prezenty. Naszczęscie nie musiałam wszystkich wyrzucać, bo mój mąż pracuje na uniwerku i ma dużo książek i biblioteczki "za szybami". Więc mu tam wepchnęłam  

 . 
Jak w ogóle będę robić któreś z moich wieszadeł na kwiaty, to będę robić zdjęcia krok po kroku. Będą zdobione koralikami, bardzo bym chciała takie kryształowe znaleźć, któe będą robić tęczę w świetle słoneczka  

 . Teraz zimą nie będę już skupować kwiatów, to będę zbierać materiały na półeczki. Pleksa najbardziej by mi pasowała, bo nie zasłaniałby światła i wyglądała najdelikatniej! A i fiołki z góry były by bardziej widoczne. Najpierw pleksa albo deski, potem będę dopasowywać resztę do mojej wizji 

. 
Aniula śliczności to są u Ciebie, u mnie kolekcja dopiero kiełkuje  

 . Widziałam w twoich albumach, że masz parę moich chciejstw i łapczywie przeglądam twoje zdjęcie  

 .
Pokażę Wam maleństwa od Tereski 

 . Miniaturki na wiosnę zamieszkają na parapecie ze storczykami w sypialni, a trialek u dzieci na zawieszonej doniczce ;).
Trailer i zvezda ;)
I moje największe wyzwanie od Tereni  

 , bardzo dziękuję  
 
