Dzięki wielkie za pochwały półeczki. Doniczki specjalnie kupowałam w tzw domu chłopa pod kolor, niestety żółte się skończyły, więc muszę czekać na dostawę, oby jak najszybciej.
Nie chcę kombinować z kolorami, bo boję się galimatiasu.
Bluszczyk trafił również do żółtej, tylko inny wzór, bo to kiedyś kupowałam.
Zamiokulkas jest w doniczce, w której go kupiłam, ale ona mi się podoba, więc zostawiłam, muszę tylko dokupić podstawek pod kolor, bo ten biały to taki awaryjny.
Zdjęć nie mogę wysłać, bo jestem na koncie córki i chyba u niej coś mi sabotuje bluetootha, trudno rano ze swojego wyślę.
Wiktorio, jak ten niecierpek oklapł na drugi dzień po przesadzeniu, to byłam pewna, że nic z niego nie będzie, więc tym bardziej się cieszę, że to, co się ostało zaczęło współpracować ze mną
Zeniu, przyznam, że nie kojarzę kompletnie ani ciemierników, ani żurawków (żurawek?), potem zajrzę na google grafikę. Skoro wg ciebie maja szanse w cieniu, to warto się zainteresowac tematem

Co do bliskości targu, to wierz mi, sama ostatnio żałuję, ze mam tak blisko
aga111, u mnie póki co najwięcej pryszniców zaliczyła fuksja przez te mączliki i obsikanie przez psa, ale wygląda wspaniale po tych wszystkich przejściach.
Aha, dziś jak przekładałam doniczki z potencjalnymi daturami na taki podstawek długi pod skrzynkę, to mi jedna zaliczyła twarde lądowanie, więc póki co mam cztery
Ciekawe, czy któraś w ogóle przetrwa
Pochwalę się jeszcze wizytą w tesco, ogrodnicze resztki z 75% obniżką i kupiłam kilka gadżetów, m.in. coś takiego

Nazywa się mini garden i jest to 5 prostokątnych niedużych doniczek na podstawce 60 cm. Nie wiem dokładnie, co z tym zrobię, ale za 4,50 to grzech byłoby nie wziąć. W tesco były też scindapsusy po 2.99 i zamiokulkasy po 3.99, serio! Nie kupiłam, bo bym się nie zabrała, zresztą nie mam miejsca już u nas na scindapsus, a zamiokulkasa akurat kupiłam na targu kilka godzin wcześniej. Aha, kaktusiki były po 49 groszy

no ale one chyba w najgorszym stanie, bo ta reszta wyglądała całkiem dobrze.