Storczykowe przygody
- lucynaf
- 1000p

- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Storczykowe przygody
Jak przesadziłaś jednego to teraz już z górki
. Ja do układania kory podczas przesadzania używam patyczka, bo jakoś palcem nie da rady
.
Re: Storczykowe przygody
Lucynko ja też sobie pomagałam "patyczkiem"
Gosiu
też zaczynam mieć słabość do piegowatych
Gosiu
Re: Storczykowe przygody
Mój zdechlaczek daje kolejne znaki życia

biały rozwija się dalej

buraczkowy (opadły mu dwa pączki, po za tym bez zmian)

Dendrobium nobile - usiłujemy się poznać
różnie nam idzie kwiaty lekko przyklapły, listki zżółkły

ale za to wypuszcza....


biały rozwija się dalej

buraczkowy (opadły mu dwa pączki, po za tym bez zmian)

Dendrobium nobile - usiłujemy się poznać
różnie nam idzie kwiaty lekko przyklapły, listki zżółkły

ale za to wypuszcza....

- lucynaf
- 1000p

- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Storczykowe przygody
O nie, padam, masz mojego ulubieńca
, którego jeszcze nie mam
, śliczne słoneczko
.
Chorowitek ładnie inwestuje w korzonki
, a kwiatuszki niech się dalej rozwijają 
Chorowitek ładnie inwestuje w korzonki
- gosiiiaczek
- 500p

- Posty: 621
- Od: 11 sty 2011, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z domu
Re: Storczykowe przygody
biały będzie cudowny, daj szybko zdjęcia jak się całkiem otworzy 
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=80675" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Storczykowe przygody
Dendrobium nobile - usiłujemy się poznać
różnie nam idzie kwiaty lekko przyklapły, listki zżółkły

ale za to wypuszcza....
[/quote]
Witaj! Mam takie samo Dendrobium! No identyko niemalże. Nawet przyrosty takie same...
Pozdrawiam
różnie nam idzie kwiaty lekko przyklapły, listki zżółkły

ale za to wypuszcza....
[/quote]Witaj! Mam takie samo Dendrobium! No identyko niemalże. Nawet przyrosty takie same...
Pozdrawiam
Pozdrawiam Agnieszka
Re: Storczykowe przygody
Gosiu
jak się rozwinie to pokażę
Agnieszko miło Cię u mnie widzieć. Może w wolnej chwili napiszesz mi kilka słów jak pielęgnujesz dendrobium? Będę wdzięczna
Agnieszko miło Cię u mnie widzieć. Może w wolnej chwili napiszesz mi kilka słów jak pielęgnujesz dendrobium? Będę wdzięczna
Re: Storczykowe przygody
Swoje Dendrobia ( mam dwa) pielęgnuję- rzekłabym - tradycyjnie. Stoją przy wschodnim oknie, także słonko mają tak do 11 godzinki. Pokój, w którym je trzymam jest raczej chłodny (temp. nawet latem to około 20-22 stopnie), podlewam gdy doniczka jest lekka ( ze względu na nieprzezroczystą doniczkę nie widzę korzeni) tzn. co + - 10 dni. Woda, która je podlewam jest pofalkowa (najpierw podlewam nią Phalaenopsisy). Nawóz to Aegrecol; jedna czwarta zalecanej dawki przy każdym podlewaniu. A co miesiąc przelewam doniczki czystą wodą. I to chyba wszystko. Pozdrawiam
Pozdrawiam Agnieszka
Re: Storczykowe przygody
Moniko, to Dendrobium jest śliczne, to Twoje własne kwitnienie? Jakie obfite.. Niech chorowitek inwestuje w korzonki 
Pozdrawiam,
Kasia =)
Moje storczyki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=36981" onclick="window.open(this.href);return false;
Kasia =)
Moje storczyki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=36981" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Storczykowe przygody
niedorobiony zdechlaczek
Ja panicznie boję się, że połamię korzonki
(ułamałam końcówkę jednego...)
To samo mam z wbiciem w podłoże podpórki drżę o korzenie
taki ze mnie przewrażliwiony człowieczek
No ale mam to za sobą
Dziś zobaczyłam, że ten przesadzany wypuszcza kolejny korzonek 
Ja panicznie boję się, że połamię korzonki
To samo mam z wbiciem w podłoże podpórki drżę o korzenie
No ale mam to za sobą
Re: Storczykowe przygody
Dziękuję KasiuKasia01 pisze:Moniko, to Dendrobium jest śliczne, to Twoje własne kwitnienie? Jakie obfite.. Niech chorowitek inwestuje w korzonki
Kwitnienie jest kupne. Ale ładnie się trzyma
Re: Storczykowe przygody
Życzę Ci w przyszłości takich kwitnień lub jeszcze gęstszych
. To dendrobium jest cudne, naprawdę 
Pozdrawiam,
Kasia =)
Moje storczyki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=36981" onclick="window.open(this.href);return false;
Kasia =)
Moje storczyki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=36981" onclick="window.open(this.href);return false;
- lucynaf
- 1000p

- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Storczykowe przygody
Moniko, przy przesadzaniu najpierw wkładam roślinkę, później patyczka, a na końcu podłoże i nie drżę wtedy, że patyczkiem połamię korzonki
.
Re: Storczykowe przygody
Kasiu
mam nadzieję, że kolejny raz zakwitnie o ile będę umiała się nim odpowiednio zaopiekować
Lucynko przy przesadzaniu to wiem, ja boję się o te, które czasem muszę podeprzeć w trakcie kwitnienia bez zmiany podłoża
Dziewczyny a czy możecie mi podsunąć jakieś pomysły na zwiększenie wilgotności?
Ostatnio jakoś sucho się robi moja stacja meteo wskazuje na parapecie 20 - 25%, wieczorami więcej bo 45%
w podstawkach mam wodę ale to chyba za mało..
Lucynko przy przesadzaniu to wiem, ja boję się o te, które czasem muszę podeprzeć w trakcie kwitnienia bez zmiany podłoża
Dziewczyny a czy możecie mi podsunąć jakieś pomysły na zwiększenie wilgotności?
Ostatnio jakoś sucho się robi moja stacja meteo wskazuje na parapecie 20 - 25%, wieczorami więcej bo 45%
w podstawkach mam wodę ale to chyba za mało..
- lucynaf
- 1000p

- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Storczykowe przygody
Mam też teraz problem z wilgotnością mimo mokrych ręczników, podstawek z keramzytem i gotowania obiadków.



