Kolejny zieleniec
Rabatka koło garażu...do gruntownej przeróbki...
Garaż został dokończony jesienią i wiele się zmieniło...wierzba jest za blisko i marzy mi się tu większa rabata po całej szerokości garażu...jak przekwitną tulipany wiosną i przeniosę pustaczki to coś razem wymyślimy
Tak wyglądała zeszłego roku:

A na koniec ubiegło rocznych wspomnień rabatka żurawkowa...też mnie dopadła żurawkoza maniakalna
Rabatka powstała jesienią...na samym końcu podwórka,jest lekko zacieniona przez brzozy sąsiada i moje młode jabłonki,będę z zaciekawieniem obserwował jak sobie poradzą żurawki w tym zakątku

Następne zdjęcie mam nadzieje będą już z tego roku














