Tomek, zaciekawił mnie ten rododendron nad wodą. Znajdę w Twoim wątku zdjecie z szerszym planem jak to wygląda?
Ogród piofigla cz.2
Re: Ogród piofigla cz.2
Czytam z ciekawością Wasze opinie na temat szkółki w Krzywaczce i chyba jednak wolę tak jak jest teraz. Po tegorocznych odwiedzinach wracając do domu pojechałem do szkółki p. Pudełka w Pisarzowicach i tam jest dokładnie tak jak piszecie - parking na wielkiej łące, bar z tarasem do wypicia kawy i zjedzenia czegoś na ciepło, ogródek pokazowy ale ... automatycznie generuje to wycieczki autokarowe, gigantyczne ilości ludzi, wyższe ceny i jakieś takie ogólne wrażenie, że jest się w hipermarkecie, a nie w szkółce prowadzonej przez ludzi kochających rośliny
Zupełnie ekstremalny przykład takiego podejścia do biznesu można znaleźć w podkoszalińskiej szkółce Hortulus, gdzie są nawet ludzie do kierowania ruchem na parkingu poruszający się z krótkofalówkami
Był z resztą wątek o tej "szkółce" na forum.
Tomek, zaciekawił mnie ten rododendron nad wodą. Znajdę w Twoim wątku zdjecie z szerszym planem jak to wygląda?
Tomek, zaciekawił mnie ten rododendron nad wodą. Znajdę w Twoim wątku zdjecie z szerszym planem jak to wygląda?
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród piofigla cz.2
Witaj Tomku chyba jednak Paweł ma rację lepiej bez kawiarenki a niższe ceny
Mam nadzieję że razem tam się wybierzemy a zabierzemy ze sobą termos z kawą, już nie mogę doczekać się lata żeby odwiedzić tę szkółkę zaczynam oszczędzając pieniążki na ten cel
Tomku zazdroszczę Ci że masz jeszcze miejsce gdzie możesz przerabiać część ogrodu ,u mnie już nie mam na nic miejsca ,
Genia
Mam nadzieję że razem tam się wybierzemy a zabierzemy ze sobą termos z kawą, już nie mogę doczekać się lata żeby odwiedzić tę szkółkę zaczynam oszczędzając pieniążki na ten cel
Tomku zazdroszczę Ci że masz jeszcze miejsce gdzie możesz przerabiać część ogrodu ,u mnie już nie mam na nic miejsca ,
Genia
Re: Ogród piofigla cz.2
Nie nie nie, tylko nie wielki parking i żaden tam wielki tarasrispetto pisze:Czytam z ciekawością Wasze opinie na temat szkółki w Krzywaczce i chyba jednak wolę tak jak jest teraz. Po tegorocznych odwiedzinach wracając do domu pojechałem do szkółki p. Pudełka w Pisarzowicach i tam jest dokładnie tak jak piszecie - parking na wielkiej łące, bar z tarasem do wypicia kawy i zjedzenia czegoś na ciepło, ogródek pokazowy ale ... automatycznie generuje to wycieczki autokarowe, gigantyczne ilości ludzi, wyższe ceny i jakieś takie ogólne wrażenie, że jest się w hipermarkecie, a nie w szkółce prowadzonej przez ludzi kochających roślinyZupełnie ekstremalny przykład takiego podejścia do biznesu można znaleźć w podkoszalińskiej szkółce Hortulus, gdzie są nawet ludzie do kierowania ruchem na parkingu poruszający się z krótkofalówkami
Był z resztą wątek o tej "szkółce" na forum.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
- piofigiel
- 1000p

- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród piofigla cz.2
Witku, ja również odwiedzam wiele szkółek i punktów sprzedaży roślin, można powiedzieć 'że żadnej nie przepuszczę'. Na Tynieckiej w miejscu o którym piszesz nie byłem, dawno temu bywałem na przeciwnym krańcu Tynieckiej, była tam sprzedaż, chyba zakładów zieleni. Na Rydla często jestem i w 'Ogrodzie Łobzów' bo są najbliżej mojej pracy. Jeżdżę też do Mnikowa do Hajdrowskich, od tych Panów kupowaliśmy pierwsze rośliny, jeszcze kiedy mieścili się na Woli Justowskiej. Na Klinach też bardzo często coś kupowałem, tylko nie tuż przy Zakopiance lecz w głębi osiedla, bardzo przyjemni ludzie to prowadzą, od wielu lat. Można tak wymieniać i wymieniać, tylko nas wpuścić w te szkółki, to zapomnimy o bożym świecie 
Grażynko wszystkiego nie mogę tak dosłownie wyjaśnić, dla uczciwości musiałem o tym powiedzieć, żeby mieć czyste sumienie
Geniu oczywiście że wybierzemy się do Krzywaczki, z kawką nie będzie problemu, zastanawiam się właśnie, czy znajdzie się tam miejsce na rozłożenie kocyka
Może na tym trawniczku:

Oj dała by nam właścicielka popalić.......
Pawle, nie wiem jakiego Piotra pytasz o mój Tomkowy rh, domyślam się dlaczego mylisz imiona, to ten pieroński piofigiel, ale to pseudo na potrzeby różnych for.
Zaznaczyłem Ci gdzie ten rh się znajduje, zerknij proszę:




Myślę że trochę przybliżyłem lokalizację tego rh
Pozdrawiam Tomek
Grażynko wszystkiego nie mogę tak dosłownie wyjaśnić, dla uczciwości musiałem o tym powiedzieć, żeby mieć czyste sumienie
Geniu oczywiście że wybierzemy się do Krzywaczki, z kawką nie będzie problemu, zastanawiam się właśnie, czy znajdzie się tam miejsce na rozłożenie kocyka
Może na tym trawniczku:

Oj dała by nam właścicielka popalić.......
Pawle, nie wiem jakiego Piotra pytasz o mój Tomkowy rh, domyślam się dlaczego mylisz imiona, to ten pieroński piofigiel, ale to pseudo na potrzeby różnych for.
Zaznaczyłem Ci gdzie ten rh się znajduje, zerknij proszę:




Myślę że trochę przybliżyłem lokalizację tego rh
Pozdrawiam Tomek
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród piofigla cz.2
Tomku tam nawet ławeczka stoi
A zdjęcia Twojego ogrodu przecudne ,coraz bardziej cieszę się że będę mogła zobaczyć to na własne oczy .
Genia
A zdjęcia Twojego ogrodu przecudne ,coraz bardziej cieszę się że będę mogła zobaczyć to na własne oczy .
Genia
- piofigiel
- 1000p

- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród piofigla cz.2
Geniu to zdjęcie z ławeczką jest z Krzywaczki, wykadrowałem je żeby nikt nie miał do mnie pretensji, bo to raczej prywatna część.
Geniu też się cieszę na nasze spotkanie, słucham teraz Marka Grechuty i powiem że nie jest u nas taki cud, ale Ty Geniu widziałaś już nie jeden ogród, można było to stwierdzić w wielu wątkach
Pozdrawiam Tomek
Geniu też się cieszę na nasze spotkanie, słucham teraz Marka Grechuty i powiem że nie jest u nas taki cud, ale Ty Geniu widziałaś już nie jeden ogród, można było to stwierdzić w wielu wątkach
Pozdrawiam Tomek
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród piofigla cz.2
Tomku rzeczywiście w Krzywaczce piękny ogród szkoda że w części prywatnej.
Tomku kilka ogrodów forumowych zwiedziłam , ale znowu nie tak wiele , myślę że więcej osób zobaczyło mój malutki ogródeczek .
moją bombonierkę jak powiedział Jacek 
Tomku kilka ogrodów forumowych zwiedziłam , ale znowu nie tak wiele , myślę że więcej osób zobaczyło mój malutki ogródeczek .
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród piofigla cz.2
Genia ma bombonierę a Ty cukiereczek.
Też wymuskany i zadbany, co widać na fotkach.
Więc nie bądż taki skromny i wstaw coś jeszcze na pocieszenie , na zimową pogodę.

Też wymuskany i zadbany, co widać na fotkach.
Więc nie bądż taki skromny i wstaw coś jeszcze na pocieszenie , na zimową pogodę.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- piofigiel
- 1000p

- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród piofigla cz.2
Witajcie Igorze Geniu Grażynko, zaczyna się zima, ja jednak na razie jej nie fotografowałem, a zeszłorocznych zdjęć nie będę pokazywał, bo na nich były ogromne ilości śniegu, żeby ktoś nie pomyślał że na takie zaspy nie mogę się doczekać

To kot mojej sąsiadki, mam nadzieję że łapie moje gryzonie, bo ciągle u mnie przechadza się po ogrodzie


Pozdrawiam Tomek

To kot mojej sąsiadki, mam nadzieję że łapie moje gryzonie, bo ciągle u mnie przechadza się po ogrodzie


Pozdrawiam Tomek
-
vita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1271
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród piofigla cz.2
Witaj Tomaszu
Sporo czasu u Ciebie dzisiaj spędziłam. Masz bardzo ciekawy ogród i jesteś wyjątkowo miłym gospodarzem wątku. Nie mogę wyjść z podziwu dla perfekcyjnie utrzymanych rabat, warzywnika jak spod igły, a widok szkółki na własne potrzeby...rozczulił mnie
Podobnie do Ciebie, sporo rośli usunęłam w tym roku z ogrodu, więc doskonale rozumiem rozterki z tym związane. Czuję, że wiesz co robisz a i z chęcią obejrzałabym japoński ogród w Twoim wykonaniu. Czy mi się wydaje, czy opanowałeś wreszcie instrukcję nowego aparatu? Pozdrawiam 
- piofigiel
- 1000p

- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród piofigla cz.2
Wiktorio, witam Cię, jest mi bardzo miło, że zechciałaś odwiedzić mój ogród, dziękuję za ciepłe słowa, również pod moim adresem, staram się aby wszyscy odwiedzający, czuli się tu dobrze. Co do perfekcji w utrzymaniu rabat o której piszesz, mam oczywiście wątpliwości, ale sympatycznie to słyszeć. Jeśli zaś chodzi o 'japończyka', to może w moim wykonaniu kiedyś ujrzy światło dzienne, jednak potrzeba na to czasu....(a zdaje się pojęcie czasu, odgrywa rolę w japońskich ogrodach).
Pytasz o fotografowanie, hm....obsługę przycisków opanowałem dawno, lecz samo uwiecznianie obrazów nie wychodzi mi najlepiej, próbuję cały czas, teraz ten zimowy czas nie będzie jednak sprzyjał nauce w plenerze.
Zanim zacząłem pisać ten post, zajrzałem do Twojego wątku, jest bardzo interesujący, jutro....czyli dzisiaj po południu, przyjrzę mu się dokładnie

Pozdrawiam Tomek
Pytasz o fotografowanie, hm....obsługę przycisków opanowałem dawno, lecz samo uwiecznianie obrazów nie wychodzi mi najlepiej, próbuję cały czas, teraz ten zimowy czas nie będzie jednak sprzyjał nauce w plenerze.
Zanim zacząłem pisać ten post, zajrzałem do Twojego wątku, jest bardzo interesujący, jutro....czyli dzisiaj po południu, przyjrzę mu się dokładnie

Pozdrawiam Tomek
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród piofigla cz.2
Tomku, z przyjemnością obejrzałam kolejne zdjęcia
Szkoda, że jeszcze cała zima przed nami...
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- piofigiel
- 1000p

- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród piofigla cz.2
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród piofigla cz.2
Tomku widzę że Ty jednak gustujesz w letnich klimatach a ja lubię też zimę i cieszy mnie że już nie jest szaro i buro .
Oczywiście lubię wiosnę i lato bardziej od zimy , bo kto by nie wolał tych wszystkich kwitnących kwitów od śniegu , ale jak i tak zima musi być to niech nie będzie taka szara .
Pozdrawiam Genia
Oczywiście lubię wiosnę i lato bardziej od zimy , bo kto by nie wolał tych wszystkich kwitnących kwitów od śniegu , ale jak i tak zima musi być to niech nie będzie taka szara .
Pozdrawiam Genia
- piofigiel
- 1000p

- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków








