Chyba mam lepszą metodę na określenie rodzaju gleby jak analizowanie jej w stacji chmiczno-rolniczej. Może nie jest zbyt dokładna, ale 100% skuteczna!!
Jaka to metoda? Ano przyjrzenie się dokładnie roślinom jakie na niej rosną. - a u mnie pokrzyw, co nie miara i ani jednego skrzypu. Czyli zakładam, że moja gleba ma odczyn zasadowy.
Na mojej działce chcę posadzić, tzw. " podstawowy zestaw działkowicza"

- czyli marchewkę, pietruszkę, sałatę, cebulę, ogórka i pomidorka.
W prawie każdym poradniku działkowca, mówi się o przygotowaniu gleby do sadzenia, czyli o dodaniu jej kompostu, obornika, bądż nawozu mineralnego. W związku z tym moje pytanie: czy po dodaniu ziemi poplonu na jesień, muszę jej dodać na wiosnę coś jeszcze? A jeśli tak, to co?
Pozdrawiam