
Kwiatki Brita
Re: Kwiatki Brita
Leszek ale masz dorodnego Stefanka 

- britvictango
- 200p
- Posty: 450
- Od: 3 cze 2010, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Kwiatki Brita
Cieszę się bardzo ze podoba się wszystkim stephanostis
jest łatwy w uprawie. Nie lubi jedynie twardej wody i ciągłego szturania.

"Głupota też jest pewnym sposobem używania umysłu"
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kwiatki Brita
Ja raz Stefka kupiłam na All i mi padł (o przelaniu czy przesuszeniu nie ma mowy). Obwiniam za to suche powietrze. Szkoda że padł, bo tak pięknie pachniał.
- britvictango
- 200p
- Posty: 450
- Od: 3 cze 2010, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Kwiatki Brita
Krysiu, ja w bloku mam bardzo suche powietrze a temperatura obecnie sięga 40 st C przy otwartych oknach i drzwiach balkonowych (w dzień). w nocy jest nieco chłodniej - ok 25 st C. Memu stefkowi to nieprzeszkadza, byle podłoże było wilgotne.
To że padl to może być wina aklimatyzacji. Przypomnij mi się wiosną to dostaniesz ze dwie gałązki, bo będe swego troche podcinał. Swoja droga to już nie mam gdzie go postawić
Tymczasem chcę pokazać wszystkim moją stapelię która trochę urosła od ostatniego kwitnienia i znowu kwitnie
Tym razem ma 2 kwiaty, chociaż dzisiaj otworzył się tylko jeden z nich. ale to nic - poczekam do jutra 

Tu widać nowe przyrosty:


A tu kolejne zawiązki pączków kwiatowych:

I żeby nie było że mam bzika na punkcie swojej stapelii
to jeszcze mój asparagus obsypany kwieciem:



To że padl to może być wina aklimatyzacji. Przypomnij mi się wiosną to dostaniesz ze dwie gałązki, bo będe swego troche podcinał. Swoja droga to już nie mam gdzie go postawić

Tymczasem chcę pokazać wszystkim moją stapelię która trochę urosła od ostatniego kwitnienia i znowu kwitnie



Tu widać nowe przyrosty:


A tu kolejne zawiązki pączków kwiatowych:

I żeby nie było że mam bzika na punkcie swojej stapelii




"Głupota też jest pewnym sposobem używania umysłu"
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
- kindziek
- 200p
- Posty: 314
- Od: 22 maja 2010, o 11:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie.
Re: Kwiatki Brita
Bardzo ładne zielone. Ty to masz rękę do roślin. Stefek bardzo mi się podoba, u mnie w mieście to z nimi bida, jeszcze nie widziałam, a bardzo, bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam.

''Ludzie są jak kwiaty, stworzeni do tego, aby się rozwijać'' - André Liége
Pozdrawiam, Kinga.
Moje kwiatuszki.
Pozdrawiam, Kinga.
Moje kwiatuszki.
-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kwiatki Brita
Leszku,a czy mógłbyś mi te dwie gałązki ukorzenić? O ile to nie problem.britvictango pisze:Krysiu, ja w bloku mam bardzo suche powietrze a temperatura obecnie sięga 40 st C przy otwartych oknach i drzwiach balkonowych (w dzień). w nocy jest nieco chłodniej - ok 25 st C. Memu stefkowi to nieprzeszkadza, byle podłoże było wilgotne.
To że padl to może być wina aklimatyzacji. Przypomnij mi się wiosną to dostaniesz ze dwie gałązki, bo będe swego troche podcinał. Swoja droga to już nie mam gdzie go postawić




- britvictango
- 200p
- Posty: 450
- Od: 3 cze 2010, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Kwiatki Brita
Krysiu, ja nigdy nie ukorzeniałem stefanostisa więc nie wiem jak do tego podejść. Ale postaram się - specjalnie da Ciebie 
Tymczasem życzę Co bardzo szybkiego powroty ze szpitala.

Tymczasem życzę Co bardzo szybkiego powroty ze szpitala.
"Głupota też jest pewnym sposobem używania umysłu"
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
- sari
- 1000p
- Posty: 2267
- Od: 18 maja 2010, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Kwiatki Brita
Leszku przyszłam z rewizytą i po prostu wpadłam w zachwyt, pierwsze zdjęcie i co widzę??? koraliki poszukiwane przez wielu na tym forum, piękne własne kwitnienia storczyków
Benek owocujący to pobija na głowę, nigdy nie słyszałam że one owocują
Do tego wszystkiego moherowy kwiat kaktusa
podziwiam wszystkich którzy potrafią skłonić kaktusy do kwitnień
A kalie... boskie 





-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kwiatki Brita
Twoje życzenie zostało spełnione: już wróciłam do domku i na forum.britvictango pisze:Tymczasem życzę Co bardzo szybkiego powroty ze szpitala.




A ty gdzie żeś się podział, Leszku???
-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kwiatki Brita
Leszku, co jest? Czemu się nie odzywasz? Jesteś na urlopie? Martwię się o Ciebie.
Każdego dnia wpadam tutaj mając nadzieję, że zastanę na twoim wąteczku twój wpis. A tu nic.
Odezwij się, proszę! 
Każdego dnia wpadam tutaj mając nadzieję, że zastanę na twoim wąteczku twój wpis. A tu nic.



- britvictango
- 200p
- Posty: 450
- Od: 3 cze 2010, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Kwiatki Brita
Och Krysiu, jak miło że się martwisz
Mam nadzieję że Twój mąż tego nie wie
Ostatnie dni dla mnie to urwanie głowy i masa przygotowań. Ale już za parę dni powinno się uspokoić. Będzie tez parę zdjęć, mi.in. nowy nabytek z promocji - Phalaenopsis miniatura i moja kochana wybujała Peperomia verticillata


Ostatnie dni dla mnie to urwanie głowy i masa przygotowań. Ale już za parę dni powinno się uspokoić. Będzie tez parę zdjęć, mi.in. nowy nabytek z promocji - Phalaenopsis miniatura i moja kochana wybujała Peperomia verticillata

"Głupota też jest pewnym sposobem używania umysłu"
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: Kwiatki Brita
Oj ,to trzeba sobie patrzałki przetrzeć ,bo czuję ,że będzie co ogladać i podziwiać 

-
- 500p
- Posty: 724
- Od: 2 sty 2010, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Kwiatki Brita

Senecio wspaniałe!

I nie tylko ono

Powoli przeglądne Twoje roślinki

-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kwiatki Brita
Ale fajowo, że będą nowe fotki.
I oczywiście cieszę się że nic złego u Ciebie się nie dzieje. 



- britvictango
- 200p
- Posty: 450
- Od: 3 cze 2010, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Kwiatki Brita
Zgodnie z obietnicą wstawiam zdjęcia moich nowych nabytków, jak i starych lokatorów (ok. dwuletnich).
Na początek mój kochany Philodendron, który zaczyna nabierać ładnych rozmiarów i kształtów:


Rośnie sobie z Kalateą i chyba im dobrze tak, bo osobno i jedno i drugie marnie "przędło". Nie wiem jaka to dokładnie odmiana filka, wiem tylko że wyrósł mi z kawałeczka pędu który miał długość kilku metrów.
Teraz moja jedyna peperomia w domu -Peperomia verticillata - wyrosła z kawałeczka wierzcholka który skubnąłem nie powiem gdzie



Roślina ma ok. roku, wys. ok 40 cm i zaczyna się rozgałęziać więc mniemam iż jeszcze podrośnie w górę. Nowe rozłogi puszcza zaraz po przesadzeniu. Po wykształceniu nowych rozłóg nie wytwarza kolejnych - czeka na kolejne przesadzenie. Tak bynajmniej jest u mnie. Liście też są zróżnicowane. Na ostatnim zdjęciu widać jak zaczynają się różnicować.
Ogólnie bardzo wytrzymała i ładna roślina. Polecam każdemu.
I na koniec mój nabytek za całe 12,99zł - Phalaenopsis miniatura:

Na zdjęciu na tle Vandy coerulea reanimowanej aktualnie. Do zakupu przekonal mnie kolor kwiatow
Na początek mój kochany Philodendron, który zaczyna nabierać ładnych rozmiarów i kształtów:


Rośnie sobie z Kalateą i chyba im dobrze tak, bo osobno i jedno i drugie marnie "przędło". Nie wiem jaka to dokładnie odmiana filka, wiem tylko że wyrósł mi z kawałeczka pędu który miał długość kilku metrów.
Teraz moja jedyna peperomia w domu -Peperomia verticillata - wyrosła z kawałeczka wierzcholka który skubnąłem nie powiem gdzie




Roślina ma ok. roku, wys. ok 40 cm i zaczyna się rozgałęziać więc mniemam iż jeszcze podrośnie w górę. Nowe rozłogi puszcza zaraz po przesadzeniu. Po wykształceniu nowych rozłóg nie wytwarza kolejnych - czeka na kolejne przesadzenie. Tak bynajmniej jest u mnie. Liście też są zróżnicowane. Na ostatnim zdjęciu widać jak zaczynają się różnicować.
Ogólnie bardzo wytrzymała i ładna roślina. Polecam każdemu.
I na koniec mój nabytek za całe 12,99zł - Phalaenopsis miniatura:

Na zdjęciu na tle Vandy coerulea reanimowanej aktualnie. Do zakupu przekonal mnie kolor kwiatow

"Głupota też jest pewnym sposobem używania umysłu"
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;