Historia pewnej donicy.

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
katarzynka575
1000p
1000p
Posty: 3241
Od: 15 mar 2010, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Historia pewnej donicy.

Post »

Piękna ta historia :D i pewnie jeszcze trochę potrwa ,będziesz nam jeszcze pokazywała dalszy ciąg?
Awatar użytkownika
arlet3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8013
Od: 5 maja 2010, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Historia pewnej donicy.

Post »

Podpisuję się pod słowami Kasi ;:108 ;:138
Awatar użytkownika
milkicja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 976
Od: 6 kwie 2010, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Historia pewnej donicy.

Post »

Pięknie i kolorowo u Ciebie
;:138 ;:138 ;:138
Awatar użytkownika
daka
1000p
1000p
Posty: 2544
Od: 10 lut 2010, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Północ Wielkopolski-miasto Trzcianka.

Re: Historia pewnej donicy.

Post »

Doniczkowa historia bardzo ciekawa,czekamy na cd :D
Pelargonie pięknie kwitną,biała spodobała mi się najbardziej ;:108 :tan
Moje wątki.
Pozdrawiam Damian.
Awatar użytkownika
ogrodniczka01
1000p
1000p
Posty: 1602
Od: 18 lip 2009, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ok. częstochowa

Re: Historia pewnej donicy.

Post »

Ja też uważam, że biała ;:180 pelargonia najładniejsza :wink:
Pozdrawiam i Zapraszam-Asia Ogród
Moje wątki
Sprzedam
mmgg
200p
200p
Posty: 436
Od: 16 mar 2010, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: Historia pewnej donicy.

Post »

Hehe w tym roku nie mam nasturcji, ale rok temu miałem i to kilka skrzyneczek i rzeczywiście, fajnie rosły i fajna historia pewnej donicy:)
welkam
1000p
1000p
Posty: 1491
Od: 24 maja 2009, o 22:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Historia pewnej donicy.

Post »

Bardzo Wam dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. ;:196 Zmobilizowaliście mnie, jak nie wiem co :D
Apropos białych pelargonii - babcia mówiła mi, że "białe ciężko się hodują". :shock: Hmmm... Muszę dopytac, co miała na myśli, bo na razie nie sprawiają mi żadnych trudności.
Najbardziej lubię to maleństwo. To pelka angielka, którą kupiłam w dużym sklepie. Była bardzo wymizerowana... a teraz jest taka śliczna.
Obrazek

No i zobaczcie. Zeniszki wreszcie mają pączki
Obrazek
Długo na nie czekałam... Może to taka odmiana. Bo moje krzaczki w niczym nie przypominają tych sklepowych maluszków. Ja mam duże krzaczki, z wieloma gałązkami ... i zaczynają tworzyc pączki dopiero teraz. Czy długo się nimi będę cieszyc? Zobaczcie, jak wyglądają liście od spodu.
Obrazek
Mączliki szklarniowe - są odporne na chemię, którą im dotychczas aplikowałam. Muszę kupic coś, co w końcu okaże się skuteczne, albo ... pożegnac się z żeniszkami. Macie jakieś propozycje, jak poradzic sobie z tą zarazą?
Pozdrawiam i zapraszam
Historia pewnej donicy
Moje storczyki
mmgg
200p
200p
Posty: 436
Od: 16 mar 2010, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: Historia pewnej donicy.

Post »

Confidor - drogi ale diabelsko skuteczny. U mnie rok temu mączliki załatwił migiem (razem zresztą z mszycami). Dwukrotny oprysk powinien załatwić sprawę:)
welkam
1000p
1000p
Posty: 1491
Od: 24 maja 2009, o 22:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Historia pewnej donicy.

Post »

Dziękuję za radę. Confidor zakupiłam przez internet. Tylko czekam na przesyłkę i zaraz pryskam.
O tym środku czytałam już kiedyś na forum hiszpańskojęzycznym - oczywiście z pomocą translatora google. No cóz... dowiedziałam się, że to bardzo skuteczny środek. Skoro Ty Marcinie mówisz, że tak jest, to tak musi byc :D
Pozdrawiam i zapraszam
Historia pewnej donicy
Moje storczyki
katarzynka575
1000p
1000p
Posty: 3241
Od: 15 mar 2010, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Historia pewnej donicy.

Post »

Welkam ty się szybko rozprawiaj z tymi paskudztwami ;:14 bo szkoda twojej piękności, na prawdę cudnej urody jest :D
Awatar użytkownika
ingga
500p
500p
Posty: 932
Od: 7 paź 2009, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: Historia pewnej donicy.

Post »

welkam pisze:Taaak.... Cynie spróbuję wyhodowac za rok. A w tym roku na moim balkonie jest zdecydowanie najwięcej pelargonii
Obrazek
Pierwszy raz widzę biała pelargonię :shock: :shock: :shock:

jaka ona jest śliczna Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
britvictango
200p
200p
Posty: 450
Od: 3 cze 2010, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Re: Historia pewnej donicy.

Post »

Pelargonie biją wszystko! I już! Zwłaszcza ta odm.angielska biała z fioletowym środkiem - cud miód i malina ;:108
"Głupota też jest pewnym sposobem używania umysłu"
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
aledra7
1000p
1000p
Posty: 1658
Od: 21 paź 2008, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Re: Historia pewnej donicy.

Post »

ale śliczna ta biała pelargonia :wink:
welkam
1000p
1000p
Posty: 1491
Od: 24 maja 2009, o 22:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Historia pewnej donicy.

Post »

Jeju :!: O mamo :!: Dziekuje Wam bardzo za odwiedziny i te miłe słowa :wit
Pozdrawiam i zapraszam
Historia pewnej donicy
Moje storczyki
welkam
1000p
1000p
Posty: 1491
Od: 24 maja 2009, o 22:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Historia pewnej donicy.

Post »

Obrazek Obrazek
Moja dżungla... chyba przesadziłam w tym roku... :lol:
A tu jeszcze żeniszek ( wczoraj przeprowadziłam pierwszy oprysk confidorem ) i nasturcja:
Obrazek Obrazek
I jeszcze coś Wam pokażę:
Obrazek
Czy widzicie tego bocianiego dziobka? Ciekawe, czy takie balkonowe nasiona, będą wartościowe? Na forum hiszpańskojęzycznym przeczytałam coś bardzo ciekawego. Dla pelargonii można stosowac jako bardzo cenny nawóz ich własne kwiaty. Przekwitnięte kwiaty wystarczy położyc na ziemi w doniczce. Jeśli w takim przekwitniętym kwiatostanie znajdują się nasiona, może się zdarzyc, że wykiełkują w gorącej i wilgotnej atmosferze. Co wy na to? Proste. Tylko czy w naszym klimacie możliwe?
Pozdrawiam i zapraszam
Historia pewnej donicy
Moje storczyki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”