Kasiu , czy na ostatnim zdjęciu jest wielokwiatowy Georgette?
Dziwna sprawa - okazuje się ,że gen na "wielokwiatowość" - jest nietrwały...

Moje po 2 sezonach są już "normalne" - nie ma śladu ,że były wielokwiatowe.To samo mam z Happy Family...Do d.... taka robota! Jako wielokwiatowe były ciekawsze...