
Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.1
Te bulwy nie powinny wystawać z ziemi, a roślina jeśli już "oddycha" to za pomocą liści i ogólnie części nadziemnych. W sklepie były widoczne na zewnątrz, bo pewnie mocno przerosły ciasną doniczkę. Dlatego najlepsze dla zamiokulkasa są dość płaskie pojemniki, w których kłącza mogą się swobodnie rozrastać. 

Witam od 5 lat posiadam zamioculcasa, bardzo oszczędnie go podlewam i rocznie wypuszcza około 3 nowych liści. Niestety ostatnio zaczeły mu żółknąć listki pojedyńczo. Nie ma na nich robaków ani nalotu ziemia jest sucha, liście są ładne tylko że codziennie coraz bardziej cytrynowe i to bledną całe listki wybiórczo z różnych łodyg a nie z tej samej, nie mają plam ani nie są zwinięte. Zaglądałam do bulw są jędrne piękne ogromne a ziemia jest sucha. Gdzie popełniam błąd czyżbym go przesuszyła?
Nie zmieniłam mu miejsca od 3 lat, ani nawozu ani temperatury. Niestety nie mam zdjęcia.
Proszę o jakąś radę bo nie mam już pomysłu co z nim nie tak łodygi ma około metrowe dosyć proste, nie kładą się. Niby wszystko jest ok ale jednak listki żółkną.
Nie zmieniłam mu miejsca od 3 lat, ani nawozu ani temperatury. Niestety nie mam zdjęcia.
Proszę o jakąś radę bo nie mam już pomysłu co z nim nie tak łodygi ma około metrowe dosyć proste, nie kładą się. Niby wszystko jest ok ale jednak listki żółkną.
herbata pisze:Witam od 5 lat posiadam zamioculcasa, bardzo oszczędnie go podlewam i rocznie wypuszcza około 3 nowych liści. Niestety ostatnio zaczeły mu żółknąć listki pojedyńczo. Nie ma na nich robaków ani nalotu ziemia jest sucha, liście są ładne tylko że codziennie coraz bardziej cytrynowe i to bledną całe listki wybiórczo z różnych łodyg a nie z tej samej, nie mają plam ani nie są zwinięte. Zaglądałam do bulw są jędrne piękne ogromne a ziemia jest sucha. Gdzie popełniam błąd czyżbym go przesuszyła?
Nie zmieniłam mu miejsca od 3 lat, ani nawozu ani temperatury. Niestety nie mam zdjęcia.
Proszę o jakąś radę bo nie mam już pomysłu co z nim nie tak łodygi ma około metrowe dosyć proste, nie kładą się. Niby wszystko jest ok ale jednak listki żółkną.
Bardzo możliwe że go przesuszyłaś powinien być podlewany regularnie i oszczędnie ale nie zasuszany, zwiększ trochę dawkę wody jaka podlewasz.



Chyba będzie dobrze zamioculkasowi na razie nie żółkną liście. Jeszcze raz dziękuję za pomoc. Kwiaty doniczkowe to jedna z moich pasji a zamioculkas to mój ulubieniec. Strasznie dbam o kwiaty w mieszkaniu i mam ich więcej niż powinno być istną dzunglę i każdego z nich znam i dbam o niego na swój sposób. Jako nastolatka nie mogłam trzymać kaktusów bo zawsze je tak dobrze podlewałam, że niestety gniły i może zostało mi to z młodości bo uwielbiam podlewać kwiaty. Jak kupiłam zamię to równocześnie nabyłam też kilka kaktusów i pięknie kwitną już od paru lat. A żeby nie zalać zamioculkasa to podlewam go tak jak kaktusy i chyba przez te byłe upały biedny kwiatek nie wytrzymał bo w końcu kaktusem nie jest.
- -ewelina-
- 500p
- Posty: 677
- Od: 14 sie 2007, o 23:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Witam gorąco !
Oto moje Zamioculkasy - mają 130 cm wysokości i nadal rosną

Informacje dla zainteresowanych :
- stoją w jasnym miejscu
- podlewam, kiedy mają naprawdę sucho
- nie spryskuję
- nawożę od wiosny do jesieni, mimo iż nowe liście pojawiają się nawet zimą
- kilka razy w roku robię im kąpiel, czasami odkurzam
- używam najzwyklejszej ziemi wymieszanej z keramzytem
Polecam te rośliny dla podróżujących i zapominalskich
Nie proszą o wiele, a robią niesamowite wrażenie :P
Oto moje Zamioculkasy - mają 130 cm wysokości i nadal rosną


Informacje dla zainteresowanych :
- stoją w jasnym miejscu
- podlewam, kiedy mają naprawdę sucho
- nie spryskuję
- nawożę od wiosny do jesieni, mimo iż nowe liście pojawiają się nawet zimą

- kilka razy w roku robię im kąpiel, czasami odkurzam

- używam najzwyklejszej ziemi wymieszanej z keramzytem
Polecam te rośliny dla podróżujących i zapominalskich

Nie proszą o wiele, a robią niesamowite wrażenie :P
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Witaj Ewelino.-ewelina- pisze: Informacje dla zainteresowanych :
- stoją w jasnym miejscu
- podlewam, kiedy mają naprawdę sucho
- nie spryskuję
- nawożę od wiosny do jesieni, mimo iż nowe liście pojawiają się nawet zimą![]()
- kilka razy w roku robię im kąpiel, czasami odkurzam![]()
- używam najzwyklejszej ziemi wymieszanej z keramzytem
Polecam te rośliny dla podróżujących i zapominalskich![]()
Nie proszą o wiele, a robią niesamowite wrażenie :P
Powiedz w jakiej odległosci od okna stoją Twoje zamiokullasy.
Dzięki za info

Pozdrawiam.