Aniu, niestety sporo róż nie lubi deszczu...

Należy do nich między innymi tak przez wszystkich lubiany i bardzo odporny na choroby Eden. Ale cóż, podobno róża idealna nie istnieje... Z dwojga złego, wolę te nieodporne na deszcz niz te nieodporne na choroby...
Kasiu, ja też uwielbiam piwonie i mam ich sporo. Zarówno bylinowych jak i krzewiastych a od zeszłego roku również 3 Itoh. Krzewiaste to olbrzymy i nie lubią konkurencji innych korzeni (chociaż u mnie chyba będą musiały polubić!

) W moim ogrodzie często piwonie spotykają się z różami i bardzo mi się to połączenie podoba! Oczywiście należy zachować odpowiednią odległość.
Buziaczki i miłego wieczoru dla Wszystkich!
