Ogródkowe rozmaitości cz.2

[gorzata76]

Realna oszczędność może sięgnąć dwóch ton węgla sezonowo... w najgorszym razie jednej... toż to konkretny pieniądz a i kocioł czysty, mniej podatny na korozję, wkład kominowy też zyskuje... a kiedy on w podziemiu, ja siedzę spokojnie przy komputerze, bez wyrzutów sumienia, że go zaniedbuję
Gorzej, bo z końcem sezonu grzewczego skończy się pole do popisu

[Alionuszka]

a kiedy on w podziemiu, ja siedzę spokojnie przy komputerze, bez wyrzutów sumienia, że go zaniedbuję

Ciekawe,czy M ma podobne myśli... Z reguły to my musimy myśleć o zdrowiu psychicznym naszych mężów ...,a odwrotnie... ;:96
Z tego co pisałaś,,róże pnące kupujesz....,czyli pergole trzeba sklecić...

[gagawi]

Co można wysiać w styczniu? -chciałabym już namiastkę wiosny na parapecie

[liska]

Co można wysiać w styczniu? -chciałabym już namiastkę wiosny na parapecie

działkowiec mówi, że trytomę, jeżówkę, orlika, ciemierniki, dzwonek jakiś tam, pierwiosnek, tojad... więcej nei pamiętam bo działkowiec w domu a ja w pracy ...przerwę sobie zrobiłam

Pamietam, że trzeba je potem na dwór wynieść..

[mag]

Właśnie dzisiaj wysiałam jeżówki i orlika pełnego. Stoją w ogrodzie i się chłodzą

[gagawi]

Oooo dużo tego idę w takim razie poszperać w moich nasionkach :P

[Alionuszka]

Grażynko można siać kwiaty jednoroczne pod koniec stycznia,np kobeę pnącą,rodochiton też pnący,tunbergia alata ,pałczatka,heliotrop ,ale myślę a propos tego ostatniego ,że lepiej zakupić sadzonkę na wiosnę ,próbowałam siać ,ale marne były efekty ,wcześniej nie ma sensu siać,zbyt mało światła...

Madziu dobrze zrobiłaś, nasiona tych kwiatów muszą przejść okres schłodzenia czyli stratyfikacji,trochę przeleżą i nabiorą wigoru do kiełkowania
Izka w działkowcu tak piszą ,to tak musi być...

[kogra]

Ooooo...wy już siejecie ?
Nie za wcześnie trochę?
Ja bym jeszcze poczekała do końca stycznia przynajmniej.
Przy braku światła rośliny strasznie się wyciągają w górę.

[mag]

Neluś, piszesz, że heliotrop marnie wschodzi ... a ja zaplanowałam całą plantację

[Alionuszka]

Madziu nie mam rewelacyjnych wspomnień z rozmnażania heliotropa,ale może Tobie się uda ,ja mam dość zimne parapety ,a do kiełkowania i wzrostu trzeba ciepła...
Grażynko ja jeszcze nie sieję,ale wkrótce trzeba będzie o tym pomyśleć ... Obiecuję sobie co roku,że nie będę przesadzać z sianiem jednorocznych...a i tak okna potem wyglądają jak jedna wielka szklarnia...

[liska]

ja potanowiłam...nic nei sieje

[abeille]

Brak światła to na pewno, tak bardzo buro jest na dworze to aż sie człowiek załamuje.
Neluś, ty to masz dobra rączkę do siania, a heliotrop to może nie każdego roku się udaje.
Mi się udał po raz pierwszy go siałam a u Gabi co sieje co roku akurat w tym roku nie wyszedł.
Uściski

[kogra]

Neluś to ja przyjadę jak sadzonki będą gotowe do wysadzenia.....
Żartuję oczywiście.
Kiedyś też tak siałam, teraz tylko warzywka i w ograniczonej ilości.

[Alionuszka]

Izuś pochodzisz po paru ogródkach ... ,wcześnie ,czy później nie oprzesz się chęci rozmnożenia jakiegoś kwiatka ...

Wiesiu z siania heliotropu już właściwie zrezygnowałam,ale nie oprę się lobeliom,cyniom,daliom,itd.,właściwie temu co siałam w ubiegłym roku,czyli ...













Ta ostatnia to dalia ciemnolistna i ją koniecznie muszę wysiać ...

[Alionuszka]

Neluś to ja przyjadę jak sadzonki będą gotowe do wysadzenia.....
Żartuję oczywiście.
Kiedyś też tak siałam, teraz tylko warzywka i w ograniczonej ilości.

Grażynko nie ma sprawy,mam co roku tyle wszystkiego ,że rozdaję zainteresowanym sąsiadkom ...,dochodzi w tym roku Ania,Gagawi,to i dla Ciebie nie zabraknie...