
Karmnik dla ptaków
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Robimy karmniki dla ptaszków.
Dawidku, a jabłko sam zjadłeś? 

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Robimy karmniki dla ptaszków.
Stasiu, jabłka nie widać bo przed jabłkiem jest "górka ze śniegu"...
Re: Robimy karmniki dla ptaszków.
Dawid, za to, że jesteś taki wrażliwy karmiciel kosów dostaniesz prezent ode mnie, lada dzień.
Stasiu, czy to Twoja córeczka Renatka pojawiła się na forum? Tak to miejskie gołębie, karmię je już 33 lata, ale inaczej kolorowe pojawiły się niedawno. Jest u nas też dużo grzywaczy i sierpówek, ale latem zalatują do mnie.
Stasiu, czy to Twoja córeczka Renatka pojawiła się na forum? Tak to miejskie gołębie, karmię je już 33 lata, ale inaczej kolorowe pojawiły się niedawno. Jest u nas też dużo grzywaczy i sierpówek, ale latem zalatują do mnie.
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Robimy karmniki dla ptaszków.
Droga Kingo, moja córcia to Kasia i niestety, lubi nas podczytywać, ale się nie zapisała. Jeszcze nie ma z czym. Od wiosny spróbuję ją wraz z zięciem namówić na przyłączenie się. Ale to twarde sztuki i ... uparte.
Pozdrawiam, pa
Pozdrawiam, pa

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Re: Robimy karmniki dla ptaszków.
Wiedziałam, że Kasia i zdziwiłam się, że ukrywasz jakieś dziecię. Podpisała się Renata- córka Stasi. Czy mogłam pomyśleć inaczej?
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Robimy karmniki dla ptaszków.
Droga Kingo, mamy tu wątek "ogródek mojej mamy", która ma tez na imię Stasia. Może stąd to skojarzenie. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie, pa, pa 

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Robimy karmniki dla ptaszków.
Nowa stołóweczka:

Kos który przylatuje do mnie codziennie czyli tzw. "Dobry Przyjaciel"
:

Mieszka obok mojego domu na drzewie i przylatuje cały czas na śniadanko, obiadek i kolację

Kos który przylatuje do mnie codziennie czyli tzw. "Dobry Przyjaciel"


Mieszka obok mojego domu na drzewie i przylatuje cały czas na śniadanko, obiadek i kolację

Re: Robimy karmniki dla ptaszków.
A moje gołębie nie jedzą owsa. Rozpuszczone czy co? Dawid, na wsi z większa satysfakcją można karmić ptaszki, jest też ciekawiej bo różne ptaszki przylatują. Nowy karmnik apetyczny!
-
- 1000p
- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Robimy karmniki dla ptaszków.
Trochę nie na temat, ale mój pies mi się przypomniał.... Nie ma go już, niestety od 6 lat, ale Łobuza pamiętam. Chodziłam na spacery do parku, obok którego jest przedszkole, no i dzieci wieszały na drzewach słoninkę dla sikorek
A mojemu Łobuzowi ona bardzo smakowała .....
Oj, nalatałam się po zaspach, żeby go odciągnąć od karmników
A teraz wożę na działkę gotowe kule z tłuszczem i ziarnami, przylatują sikorki i gile, ale niestety koty tam łażą też, więc w przyszłym roku chyba dam spokój, bo nie wiem, czy karmiąc ptaki, nie zapewniam też stołówki kotom. Tej zimy nie zaprzestanę dokarmiania, bo ptaszki się przyzwyczaiły, ale niestety ..., nie zawsze można wszystkim istotkom pomóc. Co prawda kule są zawsze wydziobane, wiszą wysoko, ale te ślady kocich łapek mnie niepokoją.



A teraz wożę na działkę gotowe kule z tłuszczem i ziarnami, przylatują sikorki i gile, ale niestety koty tam łażą też, więc w przyszłym roku chyba dam spokój, bo nie wiem, czy karmiąc ptaki, nie zapewniam też stołówki kotom. Tej zimy nie zaprzestanę dokarmiania, bo ptaszki się przyzwyczaiły, ale niestety ..., nie zawsze można wszystkim istotkom pomóc. Co prawda kule są zawsze wydziobane, wiszą wysoko, ale te ślady kocich łapek mnie niepokoją.
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Robimy karmniki dla ptaszków.
Droga Mambo! Taki jest ten świat. Łańcuch pokarmowy istniał, istnieje i będzie istniał. Nic na to nie poradzimy. A ptaki, jak nakarmisz je zimą, odwdzięczą się latem. A kot? To kot. Nie myśl o nim i już. Najważniejsze, że jesteś git Dziewuszką, że pamiętasz i dokarmiasz ptaki. One teraz są w bardzo trudnej sytuacji.
Trzymaj się, pa
Kochana Kingo, Ty za pewnie tak rozpuściłaś swoje 'ptaszydła', że "byle czego nie ruszają, prawda? Co Ty im dajesz w mieście za rarytasy?
Dawidku, widzę, że rozszerzasz swoja ptasia jadłodajnie. I fajnie. Rób tak dalej. Jak Ci leci na feriach? Spoko?
Trzymaj się, pa

Kochana Kingo, Ty za pewnie tak rozpuściłaś swoje 'ptaszydła', że "byle czego nie ruszają, prawda? Co Ty im dajesz w mieście za rarytasy?

Dawidku, widzę, że rozszerzasz swoja ptasia jadłodajnie. I fajnie. Rób tak dalej. Jak Ci leci na feriach? Spoko?

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
-
- 1000p
- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Robimy karmniki dla ptaszków.
Pewnie, że pamiętam. Po to między innymi jestem Działkowiczką - żeby było cicho i ptaki śpiewały:) Ale one dają koncerty, piękne, a ja nawet biletu nie muszę kupować
, więc chociaż zimą im pomogę.
Nie mam niestety fotek, jak jedzą, ale jedną wstawię. I od razu pytanie - czy gołębie pływają???????????? Bo tego lata w Ińsku widziałam jednego, co siedział i "gadał" z mewami, a potem sobie pływał.


Nie mam niestety fotek, jak jedzą, ale jedną wstawię. I od razu pytanie - czy gołębie pływają???????????? Bo tego lata w Ińsku widziałam jednego, co siedział i "gadał" z mewami, a potem sobie pływał.

Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
-
- 1000p
- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Robimy karmniki dla ptaszków.
tzn zeszłego lata, pewnie w czerwcu się kapnę, że mamy 2010 

Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Re: Robimy karmniki dla ptaszków.
Dokarmianie ptaków ma nie tylko dobre strony!
Dzisiaj w nocy jakieś stworzenie, drapiąc pazurkami i budząc mnie oczywiście chciało zobaczyć u kogo mu przyszło mieszkać. Od jakiegoś czasu słyszałam chroboty w nocy, ale podejrzewałam o nie mojego żółwia. Ona mieszka za moim łóżkiem, nazywa się mysia polna. Wydedukowałam, że przyniosła mi ją Blanka w worku z pszenicą. Muszę ją jakoś złapać i wywieźć do jej domu, na wieś.
Dzisiaj w nocy jakieś stworzenie, drapiąc pazurkami i budząc mnie oczywiście chciało zobaczyć u kogo mu przyszło mieszkać. Od jakiegoś czasu słyszałam chroboty w nocy, ale podejrzewałam o nie mojego żółwia. Ona mieszka za moim łóżkiem, nazywa się mysia polna. Wydedukowałam, że przyniosła mi ją Blanka w worku z pszenicą. Muszę ją jakoś złapać i wywieźć do jej domu, na wieś.
- polanka
- 100p
- Posty: 158
- Od: 19 gru 2009, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Robimy karmniki dla ptaszków.
Kiedy człowiek zabije ostatnie zwierzę i spali ostatnie drzewo - przekona się, że pieniędzy nie można zjeść.
Wątek wymienny http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=67891" onclick="window.open(this.href);return false;
Wątek wymienny http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=67891" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 1000p
- Posty: 1289
- Od: 17 cze 2008, o 19:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Robimy karmniki dla ptaszków.
Do mnie też przylatują kosy na jabłuszka , zauważyłam 2 pary , mam nadzieję , że założą na wiosnę gniazda w pobliżu domu i będą pięknie śpiewały
.






Pozdrawiam Bogumiła
Moje linki
Moje linki