Witam Cię
Aniu- bez Meyera już jest na mojej liście, a kozłek, nie znam go więc muszę pomyśleć
Krysiu-wieczornik mam pierwszy rok zachęcona przez zapachy Twojego ogrodu i byłam pewna że będzie amarantowy, a tu niespodzianka

. Myślę, że jego blaszki też wyglądają ciekawie. A moje wszystkie krzewuszki sadziłam z gałązek chyba trzy lata temu, więc jeżeli chcesz podeślę Ci patyczki, bo przyjmują się dobrze.
Pozdrawiam tym razem na niebiesko
