Tunbergia(Thunbergia alata ) Cz.1

[ppepina]

Wychodzi na to,ze nie tylko my ludzie kochamy te kwiatki ale i kociaki -choć w innej formie

[Tunia-mar]

O tak. Popieram co by obgryzionych nie wyrzucać, roślinki mają silną wolę przetrwania w zeszłym roku zapomniałam zamknąć drzwi do pokoju w którym stała długa skrzynka ze świeżo wykiełkowanym ulistnionym wilcem-królik mój kochany zrównał wszystko prawie z ziemią-myślałam że zrobię z niego kapcie!!!!!! Mąż płakał ze śmiechu a ja płakałam nad skrzynką jak bóbr....i wiecie puściły nowe listki, takie to kochane roślinki

[Dyshia]

Ale ja nie zamierzam tego wyrzucać, uspokójcie się Tak samo jak nie wybieram spośród np. petuni, tych okazów, z których nic już nie będzie. Liczę na to, że jednak ten głupi kot nie odgryzł kluczowej części roślinki (bo jest głupi, więc nie wiedział której) i jeszcze pojawią się nowe listki.

[pamelka]

Jak pisałam tydzień temu równiutko posiałam kolejną partię tunbergii i dzisiaj jedna już wzeszła

[Dyshia]

I mi wzeszła kolejna

[elik_49]

To super że u was się zieleni na całego , moje nie miały raczej szansy wykiełkować bo swoją zdolność straciły X 2008 roku, data ta była zaklejona naklejką na X 2010, chyba taki mały przekręt sprzedającego.Szkoda tylko że tak późno zorientowałam się .

Wysiałam po raz trzeci , aż się sama sobie dziwię skąd mam tyle cierpliwości.

[pamelka]

Moi kochani, w tym roku pierwszy raz, pod wpływem naszego forum uszczknęłam wierzchołek tunbergii, aby zobaczyć, czy i jak się rozkrzewia Bedę meldować na bieżąco, jakie są efekty
A tak na marginesie, moje są już na drabinkach, bo zaczęły okręcać się wokół siebie i właśnie ta największa już po zabiegu

[Dyshia]

Moje tunbergie puszczają drugie pięterko liści. Jedna wyskoczyła do przodu przez noc tak, że to pięterko to prawie drugie tyle, co było wczoraj.
Pameko, a czy one tolerują przesadzanie przed posadzeniem na miejsce stałe? Bo jak im te listki zaczną rosnąć, to może być im troszkę ciasno w tym kloszu, w którym teraz wszystkie razem siedzą. Czy powinnam przesadzić je razem z bryłką ziemi w której rosną, czy raczej je "popikować"? Bo nie wiem...

[pamelka]

Kochana, ja swoje rozsadziłam do skrzyneczki, jak co roku, a później skrzynka pod kratką będzie stała, więc nie planuję już ich przesadzania To zdjęcie z przed 2 tygodni,
teraz to już one są dużo większe, a ta największa już bez wierzchołka
Sadzonki tunbergii nie są tak delikatne, jak inne, więc sadzisz je spokojnie, jak sie uda, jak z ziemią to z ziemią, a jak bez sam korzonek Ci się wyjmie, to też będą dobrze rosły
Nigdy nie sadziłam sadzonek do ziemi, więc nie podpowiem u mnie zawsze w pojemnikach rosną.

[Dyshia]

Mówiąc "miejsce stałe" miałam na myśli docelową doniczkę :p Domyślam się w takim razie, że ten zwrot jest wśród ogrodników rozumiany jako "do gruntu" Też zamierzam porozsadzać je do skrzynek, będą zdobić balkon.
Dzięki za odpowiedź. ;)

[izaziem]

Pamelo one będą rosły tak gęsto?
w zeszłym roku kupiłam jednego gotowca .

[Tulipan998]

Pamelko - bardzo ładne Twoje sadzoneczki gęsto posadzone , ale na pewno ładnie zasłonią kratkę .

Ja szukam czegoś na kratkę na balkonie , żeby się troche osłonić przed słońcem , chciałem skrzynkę zawiesic na barierce i oczywiscie do barkierki kratkę , tylko teraz to chyba troche późnawo na sianie i będzie nasturcja... .

[sionia]

Ja dzisiaj kupiłam nasionka i mam zamiar właśnie posiać.

Na jaką głębokość należy posiać nasionka i po jakim mniej więcej czasie zaczynają kiełkować?

[Dyshia]

Ja posiałam swoje na głębokości 1,5 cm i pierwsza pojawiła się po 8 dniach. Wzeszło 14 z 20.

[pamelka]

A będą tak gęsto raczej. One idą do góry, więc nie będzie problemu. Jakby mniej wzeszło, byłyby rzadziej, a tak mam dwie skrzynki i jakoś trzeba zmieścić Na górze szeroka kratka to pójdą na boki.