Witam cieplutko i serdecznie mimo wszystko!
Mimo tego paskudnego zimna, wiatru i na przemian -śniegu, deszczu i gradu.
Trzy razy robiłam dzisiaj podejście do ogrodu i trzy razy musiałam wiać, bo albo wiatr głowę urywał, albo zaczynał walić śnieg płatkami wielkości chusteczki do nosa.
Udało mi się jedynie wykopać roślinki dla Ciebie Ido, bo zależało mi, żeby były "świeże".
Frido,
witam w moim ogrodzie, cieszę się, że Ci się podobało i zapraszam - wpadaj częściej, na razie na przedwiosenne pogaduchy, a w sezonie - mam nadzieję -będzie bardziej merytorycznie i więcej zdjęć, tym bardziej, że jak zwykle znowu coś zmieniam.
Aniu,
dzięki za śliczny krokusik - to tak jakby na chwilę zaświeciło słoneczko ;:25
Ewuniu,
dzisiaj nawet pod Ślężą jest brzydko i zimno.
Aszko,
koniecznie podsadż piwonie bylinkami i cebulowymi, będziesz wtedy mieć kwitnącą rabatę cały sezon; zwłaszcza, że jak widzę masz posadzone piwonie koło tarasu.
Marcinie,
pogoda masakryczna, ale przecież to się kiedyś chyba skończy
Olu,
tego słonka to dzisiaj dosyć mało. A róż w ogrodzie bardzo mi się podoba - jest taki romantyczny i sielski, zwłaszcza w połączeniu z liliowym i niebieskim.
Cynthio,
a co będzie różowe w twoim ogrodzie, jakie bylinki i krzewy?
Lidko
znalazłaś moje róże ?; mam ich trochę w ogrodzie i mimo że wymagają trochę zachodu - są tego warte!
A więc trochę różu i róż z mojego ogrodu:
