Glicynia(Wisteria) uprawa,pielęgnacja ,doświadczenia
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )
Moją białą w tym roku też spróbuję przesadzić .Jest wyjątkowo odporna -siedzi już cztery lata i ...nic.
W ubiegłym roku przemarzła i konieczne było radykalne cięcie,więc ... zaczynamy od nowa...
W ubiegłym roku przemarzła i konieczne było radykalne cięcie,więc ... zaczynamy od nowa...
Serdecznie pozdrawiam Danuta
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )
To kiedy ruszamy z sekatorami:)? Przełom luty-marzec czy później?
- riane
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 920
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )
Jak nie będzie mrozu. Na mrozie marzną ręce ogrodnikom. A cięcie wisterii to nie zajęcie na 5 minut ;-)
Spokojnie, będzie sporo czasu, bo wisteria dość późno startuje. Ja tnę jak róże (w okolicach kwitnięcia forsycji), a nawet później. Byleby jeszcze pąki nie pękały.
Spokojnie, będzie sporo czasu, bo wisteria dość późno startuje. Ja tnę jak róże (w okolicach kwitnięcia forsycji), a nawet później. Byleby jeszcze pąki nie pękały.
Agata
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 17 sty 2012, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )
Waszym zdaniem na którą wisterie jest się lepiej zdecydować i jaki kolor , 

- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )
To bardzo indywidualna rzecz... Jeśli chodzi o kolor to wiadomo ,każdy kieruje się własnym gustem. Natomiast biorąc pod uwagę niezawodność kwitnienia to z moich obserwacji wynika ,że odmiany o białych kwiatach potrzebują dłuższego czasu by zakwitnąć zaś te niebieskie wchodzą w okres kwitnienia stosunkowo szybko.( u mnie kwitły w następnym roku po posadzeniu) Oczywiście w obu przypadkach mowa o egzemplarzach szczepionych.
Serdecznie pozdrawiam Danuta
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pilchowice
Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )
Wydaje mi się, że najszybciej można uzyskać kwiaty z dużej szczepionej sadzonki odmiany 'Prolific' - czyli to będzie zdecydowanie najlepsza wersja dla tych niecierpliwych ;)
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )
No właśnie ta moja ,która zakwitła w następnym roku po posadzeniu to PROLIFIC



Serdecznie pozdrawiam Danuta
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )
To zależy jak u kogo:). U mnie nawet poniżej 5 min:). Mała jest bo nie daję jej się rozrosnąć, tnę mocno bo tak przecież trzeba by kwitła. Mimo to, uparciuch z niej:). A już idzie jej 5 rok chyba...albo i dale...Może tym razem:)riane pisze:...A cięcie wisterii to nie zajęcie na 5 minut ;-)...
- MENA515
- 500p
- Posty: 558
- Od: 9 mar 2010, o 09:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )
Ja też "choruję" na glicynię i bardzo chciałabym mieć ją w swoim ogrodzie. Znalazłam szkółkę online,gdzie mają 6 odmian i drzewka w wys 1-1,30m są po 30zł. Z tym, że piszą iż rozmnażają je wegetatywnie...
Czy to znaczy że są to roślinki otrzymane z nasion?

- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1252
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )
Z nasion to generatywnie. Wegetatywnie to z sadzonek, odkładów albo szczepione 

Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )
Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )
teraz jet zima ,i już niedługo się skończy ,czekasz na kwitnienie do wiosny,jak nie zakwitnie przycinasz większość gałązek na trzy oczka ,każdą gałązkę którą dosięgniesz (widać że pnie się w górę),jak zakwitnie tniesz po kwitnieniu,drugi raz końcem lata.Wisteria kwitnie na zeszłorocznych gałązkach,na zimę okrywa się młode rośliny(ale zima już się kończy to co za pytanie?już za późno),ja osobiście nigdy nie okrywałem.
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )
Moja miała dziś cięcie. Potraktowałam ją ostro - na 3 pąki
.
Widać było przy cięciu, że żyje, ale wszystkie pączki jakie ma to raczej nie kwiatowe. Ale nigdy mi jeszcze nie kwitła, więc nie wiem. Poczekamy, zobaczymy.

Widać było przy cięciu, że żyje, ale wszystkie pączki jakie ma to raczej nie kwiatowe. Ale nigdy mi jeszcze nie kwitła, więc nie wiem. Poczekamy, zobaczymy.
Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )
chyba trochę za wcześnie na cięcie,jeszcze mogą być przymrozki,a i mogła by zakwitnąć wreszcie na tych obciętych,było jeszcze poczekać
Re: Ktoś ma to cudo? ( wisteria - glicynia )
A kiedy pojawiają się pąki kwiatowe? u mnie też jak na tę chwilkę same liściaste pąki 
