Familokowego ciąg dalszy
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Dzięki za widoczki Jadziu
, serce się raduje, bo przecież niedługo takie widoki będą w realu. Oglądałam dzisiaj pogodę , w Twoim regionie dzisiaj 19 stopni
, super. Wszystko szybko obudzi się do życia. Będę zaglądać i na bieżąco podziwiać wiosnę u Ciebie 
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu ładne widoczki wiosenne i wspomnienie kwitnących piękności.
U mnie już też krokusy powystawiały buźki do słońca, ale nie zrobiłam żadnych zdjęć, bo mnie jakieś przeziębienie dopadło i patrzę na ogród przez szybę.
Zdążyłam poprzycinać róże, teraz tylko trzeba sprzątnąć pozostałości po cięciu.

U mnie już też krokusy powystawiały buźki do słońca, ale nie zrobiłam żadnych zdjęć, bo mnie jakieś przeziębienie dopadło i patrzę na ogród przez szybę.
Zdążyłam poprzycinać róże, teraz tylko trzeba sprzątnąć pozostałości po cięciu.
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
Dzisiaj dużo nie zrobiłam dokończyłam tylko ścinanie LL i wykopywane pszenicy z rabatki, bo nasionka były gdzieś głęboko i dopiero co wylazły szczypiorki. Jednak większość róż mam już ściętych obejrzymy czy czasem ich jeszcze nie dotnę pozostała Elżbietka ochhhh to sie z nią umęczę na tych wysokościach i niskościach.Pogoda dzisiaj również dopisała, jednak mała pracownica juz mniej



IRENKO przede wszystkim zdróweczka Ci życzę,bo co to za oglądanie ogródka zza szyby Jeszcze wszystkich róż nie mam ściętych nad niektórymi się zastanawiam czy jeszcze raz do nich nie podejść



DAYSY rzeczywiście wszystko szybciutko sie budzi, oby tylko jakieś psikusy pogoda nam nie zrobiła. Miodunka niby bez liści a pączek przy pączku wawrzynek też lada dzień nawet Przylaszczka juz się pokazała, a liście ma nienaruszone przez zimę. Inne lata musiałam je wszystkie ściąć po zimie






IRENKO przede wszystkim zdróweczka Ci życzę,bo co to za oglądanie ogródka zza szyby Jeszcze wszystkich róż nie mam ściętych nad niektórymi się zastanawiam czy jeszcze raz do nich nie podejść



DAYSY rzeczywiście wszystko szybciutko sie budzi, oby tylko jakieś psikusy pogoda nam nie zrobiła. Miodunka niby bez liści a pączek przy pączku wawrzynek też lada dzień nawet Przylaszczka juz się pokazała, a liście ma nienaruszone przez zimę. Inne lata musiałam je wszystkie ściąć po zimie



- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu
Widzę ,że u ciebie wiosna ruszyła.
Z kolorami i kwiatkami.Ja zaraz też pojadę na działkę i zobaczę jak tam u mnie z wiosną .
pozdrawiam cieplutko
Z kolorami i kwiatkami.Ja zaraz też pojadę na działkę i zobaczę jak tam u mnie z wiosną .
pozdrawiam cieplutko
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu prześliczna ta łączka krokusowa
, wiosna coraz śmielsza, kwitnień coraz więcej, tylko niech przestanie wiać, pozdrawiam 
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu witaj
Zapodział mi się Twój wątek
Ale jestem
Oglądam lila botaniczne krokusiki, bardzo sympatyczne ,chyba stara odmiana.
U nas w ogródku po poprzednikach też są cebulki porozrzucane.
Jadziu czy nawozisz też już róże jakimś sztucznym nawozem
Twoje różyce wyglądają bardzo zdrowo
Z tą pszenicą to faktycznie problem.
Podejrzewam ,że jakby pazurkami tylko ją podziabać to i tak by rosła
Dobrze ,że masz pomocnicę. Nasionka siane przez dzieci super rosną
Zapodział mi się Twój wątek
Ale jestem
Oglądam lila botaniczne krokusiki, bardzo sympatyczne ,chyba stara odmiana.
U nas w ogródku po poprzednikach też są cebulki porozrzucane.
Jadziu czy nawozisz też już róże jakimś sztucznym nawozem
Twoje różyce wyglądają bardzo zdrowo
Z tą pszenicą to faktycznie problem.
Podejrzewam ,że jakby pazurkami tylko ją podziabać to i tak by rosła
Dobrze ,że masz pomocnicę. Nasionka siane przez dzieci super rosną
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Familokowego ciąg dalszy
Dzień dobry Jadziu
To już czas te róże przyciąć? Ja kilka starych badyli ciachnęłam w lutym, bo się nie dało przejść koło nich. Za to koło Edenki chodzę na palcach i nie wiem, co robić
Czy ją ciąć, czy czekać na forsycję, a jeśli ciąć to jak ciąć, też nie wiem. Szukałam w wątkach, ale to też różnie piszą, nawet nie ma zgodności, czy to pnąca czy rabatowa i w tym wszystkim ja amatorka nie mam pojęcia, jak się za nią zabrać
A raczej za nie, bo posadziłam dwie i rosną całkiem inaczej, jedna ma wielki badyl 1,5 m w górę, druga trzyma się nisko.
Piękne fioletowe łączki!
A to co kwitnie na fioletowo na gałązce to co to jest?
Piękne fioletowe łączki!
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, działasz już z różami?!
Ja jeszcze czekam... widzę, że sporo będzie do przycięcia, chociaż róże ładnie przezimowały, ale trzeba będzie trochę porządku z nimi zrobić i sporo przerzedzić.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
Dobrze ,ze moja głowa jeszcze na miejscu przy takim wietrze,ale wczoraj byłam nie do życia chyba przez te wiary.Dzisiaj moja łepetyna chyba się przyzwyczaiła .Wczoraj tylko na chwilkę wpadłam do ogródka wrzucić odpadki na kompostownik i przy okazji machnęłam parę fotek .Słabo zakwitł w tym roku wawrzynek 'Alba', ale cieszy mnie ,że w ogóle zakwitł tak szybko

Wawrzynek 'Alba'


BASIU działam z różami ale na razie jest zastój U sąsiad Forsycja lada chwilka pokaże kwiaty .Część róż miałam już jesienią przyciętych tak na próbę. Moich róż jak na razie nie muszę przerzedzać bo aż tak gęste nie są .Sporo je pokorygowałam a patyczki oczywiście wsadzone
No to dalej jadziem
ze wspomnieniami ,bo aktualnych fotek juz brak


AGUSIU jeszcze nie czas na ścinanie róż jednak u mnie pogoda względna a róże rwą się do życia i trochę mi szkoda ,żeby marnowały swoja energię na wytwarzanie liści ,które zaraz bym ścięła. Dlatego skróciłam je, jednak jeszcze nie wszystkie powąchały sekator
Eden Rose to chyba raczej parkowa albo pnąca wydaje mi sie ,że nie musisz jej ścinać ,bo ładniej zakwita na starych pędach. Myślę ,ze masz ją rozpiętą na pergoli czy gdzieś w poziomie, to na krótkopędach wypuści mnóstwo bocznych odrostów, a na nich bukiety kwiatów .Wiem ,ze ona preferuje słoneczne lata wtedy szaleje a w moim ogródku słońca mało dlatego też nie mam jej u siebie .Ten kwiatek na gałązce to Wawrzynek wilczełyko trujący krzew, jednak zapach ma zabójczy i wcześnie zakwita


AGNIESZKO nawoziłam obornikiem jesienią, teraz raczej nie będę nawozić tylko rozsypię pod wszystkie roślinki mączkę bazaltową, a miałam to już zrobić jesienią, a potem podleję Astvitem .Kupiłam też nawóz na moc pąków ,ale to dopiero przed drugim kwitnieniem dostaną .Teraz zobaczę jak będą kwitły po tym oborniku .Pszenicę trzeba wyrwać pazurkami nie ma co .Nasionka krokusów roznoszą mrówki i mam je na calutkim ogródku oczywiście nie takie łączki ta jest specjalnie utworzona


IWONKO takie mnóstwo krokusów robi wrażenie nawet na pszczołach


ANIUfajnie ,ze juz jesteś trochę podreperowana bo pracy czeka Cię multum
Taka mała wiosenka bo pogoda wciąż płata figle




ŻYCZĘ WSZYSTKIM MIŁEJ I BEZWIETRZNEJ NIEDZIELI

Wawrzynek 'Alba'


BASIU działam z różami ale na razie jest zastój U sąsiad Forsycja lada chwilka pokaże kwiaty .Część róż miałam już jesienią przyciętych tak na próbę. Moich róż jak na razie nie muszę przerzedzać bo aż tak gęste nie są .Sporo je pokorygowałam a patyczki oczywiście wsadzone
No to dalej jadziem


AGUSIU jeszcze nie czas na ścinanie róż jednak u mnie pogoda względna a róże rwą się do życia i trochę mi szkoda ,żeby marnowały swoja energię na wytwarzanie liści ,które zaraz bym ścięła. Dlatego skróciłam je, jednak jeszcze nie wszystkie powąchały sekator


AGNIESZKO nawoziłam obornikiem jesienią, teraz raczej nie będę nawozić tylko rozsypię pod wszystkie roślinki mączkę bazaltową, a miałam to już zrobić jesienią, a potem podleję Astvitem .Kupiłam też nawóz na moc pąków ,ale to dopiero przed drugim kwitnieniem dostaną .Teraz zobaczę jak będą kwitły po tym oborniku .Pszenicę trzeba wyrwać pazurkami nie ma co .Nasionka krokusów roznoszą mrówki i mam je na calutkim ogródku oczywiście nie takie łączki ta jest specjalnie utworzona


IWONKO takie mnóstwo krokusów robi wrażenie nawet na pszczołach


ANIUfajnie ,ze juz jesteś trochę podreperowana bo pracy czeka Cię multum




ŻYCZĘ WSZYSTKIM MIŁEJ I BEZWIETRZNEJ NIEDZIELI
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowego ciąg dalszy
Cześć Jadziu
U mnie tak strasznie nie wiało. Może po drodze się wywialo.
Piękne te białe krokuski.
I ten wawrzynek jaki śliczny. I tak wcześnie kwitnie.
Muszę o nich trochę poczytać. Ja nie mam żadnego to i zielona jestem w tym temacie.
Pozdrawiam niedzielne
U mnie tak strasznie nie wiało. Może po drodze się wywialo.
Piękne te białe krokuski.
I ten wawrzynek jaki śliczny. I tak wcześnie kwitnie.
Muszę o nich trochę poczytać. Ja nie mam żadnego to i zielona jestem w tym temacie.
Pozdrawiam niedzielne
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6480
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Wybierasz Jadziu ziarna pszenicy z rabat a ja się już na dożynki do Ciebie szykowałam i na pyszny chlebuś
Wawrzynek śliczny.
Czy on się mocno rozsiewa?
Mam sporo mrówek w ogrodzie więc pewnie będzie sporo i u mnie tych krokusów mrówkonośnych od Ciebie
Pogodnej niedzieli
Wawrzynek śliczny.
Czy on się mocno rozsiewa?
Mam sporo mrówek w ogrodzie więc pewnie będzie sporo i u mnie tych krokusów mrówkonośnych od Ciebie
Pogodnej niedzieli
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, ale cudowne wspomnienia pokazałaś! Afrodyta jest cudowna, to naprawdę dumna i czarująca róża. Uwielbiam na nią patrzeć, w każdej fazie...
Powiedz mi jak ją tniesz? Moja poszła bardzo w górę, ma grube pędy. Oglądałam ją wczoraj (mam 3 szt.) I nie wiem ile nad ziemią ją chlasnąć.
U mnie na forsycje jeszcze sporo będę musiała poczekać, no i z cięciem póki co wstrzymuje się.
Powiedz mi jak ją tniesz? Moja poszła bardzo w górę, ma grube pędy. Oglądałam ją wczoraj (mam 3 szt.) I nie wiem ile nad ziemią ją chlasnąć.
U mnie na forsycje jeszcze sporo będę musiała poczekać, no i z cięciem póki co wstrzymuje się.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu witaj przy niedzieli
Ty walczysz z pszenicą a ja każdej wiosny ze słonecznikiem .
Już sobie obiecałam,że im łuskany będę wykładać
ale trochę za drogo i żadna frajda ...
Wiatr szalał i u nas a głowa otumaniona do dziś. nawet nie była w stanie zrobić sobotniego sprzątania i wszystko zostało na poniedziałek .
Zwiastuny wiosny przeplatane różanymi wspomnieniami to dobry deser przy poobiedniej kawce - dziękuje i pozdrawiam.
Ty walczysz z pszenicą a ja każdej wiosny ze słonecznikiem .
Już sobie obiecałam,że im łuskany będę wykładać
Wiatr szalał i u nas a głowa otumaniona do dziś. nawet nie była w stanie zrobić sobotniego sprzątania i wszystko zostało na poniedziałek .
Zwiastuny wiosny przeplatane różanymi wspomnieniami to dobry deser przy poobiedniej kawce - dziękuje i pozdrawiam.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, mrówki, mrówkami, ale sprawca jest tylko jeden
W tym miejscu latem wykopał wielką dziurę. Podkopał hortensję Sweet Summer, o którą potem drżałam, czy zdoła przetrwać. Na szczęście dała radę. Skosił też piękną lilię, bo usiadł na nią tyłkiem. Nie miała prawa przetrwać 20kg żywej wagi 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
Witam wszystkich gości bardzo serdecznie w ten beznadziejny niedzielny dzionek
Rano trochę pokazało sie słonko i zapowiadał sie całkiem ładny dzień, a gdy już byłam gotowa z obiadem to nagle puścił się deszcz i było finito z wyjścia
No cóż trzeba było zająć sie innymi rzeczami równie ważnymi jak jak wyjście do ogródka
Zaczęłam sie bawić wikliną i styropianowymi jajcami, bo ani się obejrzymy jak zawitają Święta wielkanocne, więc trzeba się powoli przygotować póki mam czas. W międzyczasie udziałałyśmy z Amelką
taki koszyczek urodzinowy dla jej mamy ,dałam też nowe życie szklanemu pojemniczkowi po świeczce .No to w międzyczasie między ogródkowaniem zabawiam sie takimi rzeczami czyli nigdy się nie nudzę


Na razie 2 jajka mam zrobione, a także wesoły kapelusik który będzie ozdobiony wiosennymi kwiatkami .Na razie w fazie produkcji

jajca mają lekkie mankamenty, ale ujdzie w tłoku
Następne muszą być idealne nie ma innej opcji


No dobra koniec marudzenia i chwalenia czas odpowiadać przemiłym gościom
KRYSIU ze słonecznikiem dopiero zacznę walczyć, bo na razie jeszcze nie wykiełkował ,ale też było go sporo na ziemi i rabatkach .Parę pomidorów i papryk już popikowałam do osobnych doniczek jednak zauważyłam ,ze te wysiane 2 tygodnie później lepiej wykiełkowały i mają się lepiej .Trzeba sie jakoś ratować jak nie ma aż tylu aktualnych fotek dlatego dalej odgrzewane kotleciki


BASIU masz rację Aphrodite jest zjawiskowa w każdej fazie i ani przez chwilkę nie żałowałam jej zakupu .Tnę ja nisko na jakieś 0,5 wtedy lepiej sie krzewi ale tnę ją kaskadowo z przodu krócej a tył wyższy bo mam ją na bocznej rabacie.Tak samo kaskadowo tnę Pink peace .Aphrodite jest szeroka i musiałam parę środkowych pędzików wyciąć ,żeby było więcej przewiewu .Ja nie czekam na kwitnienie forsycji ale ona u sąsiada też lada chwila rozkwitnie niech tylko slonko się pokaże


BEATKO
wawrzynek jeśli sie rozsiewa to tylko pod sadzonką gdzie indziej nie znajduje siewek, ale w tym roku nie musisz sie ich obawiać dopiero w przyszłym roku o ile sie pokażą .Widzisz u Basi wysiewa sie dziurawiec, a u mnie nie ma ani jednej siewki, więc wcale nie jest powiedziane ,ze u Ciebie się wysieje .No widzisz M mi mówił ,ze miałam pszenicę zostawić na zajączka byłoby bez siania i do Świat wyrosłyby dorodne trawki
Mrówki roznoszą nasionka krokusów gdy te przekwitną i zawiążą nasienniki


ANIU jeśli znajdę jakieś siewki białego wawrzynka to służę nimi, jednak musisz na kwiaty czekać ze 3-4 lata, więc rozważ moja propozycje, bo szkoda wyrzucać
Wawrzynek to trująca roślina ale u Ciebie nie ma malutkich dzieci .Nawet zastanawiam sie czy oblatują go pszczoły albo jest samopylny, bo jakoś nigdy się nad tym nie zastanawiałam .U mnie wciąż wieje raz mocniej raz słabiej i pada deszcz
.


DOROTKO jednak czy na niego można sie gniewać nawet za takie szkody, bo gdy spojrzy tymi niewinnymi oczkami to złość przechodzi .No cóż czasem wszystko zmienia swoje miejsce wiec i chyba również było z twoimi krokusikami





Na razie 2 jajka mam zrobione, a także wesoły kapelusik który będzie ozdobiony wiosennymi kwiatkami .Na razie w fazie produkcji

jajca mają lekkie mankamenty, ale ujdzie w tłoku


No dobra koniec marudzenia i chwalenia czas odpowiadać przemiłym gościom
KRYSIU ze słonecznikiem dopiero zacznę walczyć, bo na razie jeszcze nie wykiełkował ,ale też było go sporo na ziemi i rabatkach .Parę pomidorów i papryk już popikowałam do osobnych doniczek jednak zauważyłam ,ze te wysiane 2 tygodnie później lepiej wykiełkowały i mają się lepiej .Trzeba sie jakoś ratować jak nie ma aż tylu aktualnych fotek dlatego dalej odgrzewane kotleciki


BASIU masz rację Aphrodite jest zjawiskowa w każdej fazie i ani przez chwilkę nie żałowałam jej zakupu .Tnę ja nisko na jakieś 0,5 wtedy lepiej sie krzewi ale tnę ją kaskadowo z przodu krócej a tył wyższy bo mam ją na bocznej rabacie.Tak samo kaskadowo tnę Pink peace .Aphrodite jest szeroka i musiałam parę środkowych pędzików wyciąć ,żeby było więcej przewiewu .Ja nie czekam na kwitnienie forsycji ale ona u sąsiada też lada chwila rozkwitnie niech tylko slonko się pokaże


BEATKO


ANIU jeśli znajdę jakieś siewki białego wawrzynka to służę nimi, jednak musisz na kwiaty czekać ze 3-4 lata, więc rozważ moja propozycje, bo szkoda wyrzucać
.


DOROTKO jednak czy na niego można sie gniewać nawet za takie szkody, bo gdy spojrzy tymi niewinnymi oczkami to złość przechodzi .No cóż czasem wszystko zmienia swoje miejsce wiec i chyba również było z twoimi krokusikami






