"Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19346
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Z tego co widzę są to echinopsisy. Możesz spokojnie je zimować w chłodzie.
Osobiście bym przesadził do nowego odpowiedniego suchego podłoża do dwóch, trzech mniejszych pojemników.
Jeśli korzenie będą mokre to po czekaj, aż obeschną przed posadzeniem. Potem oczywiście już nie podlewasz aż do wiosny i tyle.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Ok. No to po wypłacie lecę po doniczki i podłoże, a potem postaram się przewieźć je tam, gdzie reszta. Jakieś dwa tygodnie będą musiały się przemęczyć w obecnej i w cieple, ale chyba to wciąż dla nich lepsza opcja niż śmietnik, na którym stały, więc może nie będą narzekać. :uszy
Dziękuję!
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19346
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Powiem szczerze, że bardzo ładne egzemplarze Ci się trafiły, na pewno przez ten krótki czas do przesadzenia nic się im nie powinno stać, a nawet w cieple podłoże powinno dobrze wyschnąć, tylko nie podlewaj.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

No są bardzo ładne i wielkie, największy ma ok. 12 cm średnicy, dlatego bardzo mi zależy, żeby je zachować przy życiu. :) Podejrzewam, że to e. multiplex. Wszystkie u mnie nie zostaną, najwyżej dwa duże i parę maluchów, reszta pójdzie szukać nowych domów. Łącznie kaktusów w tej doniczce jest trochę ponad 20 i najwyraźniej są bardzo odporne, bo stały pod gołym niebem podczas ostrego deszczu i zimna w doniczce bez odpływu. Naprawdę nie rozumiem, czemu ktoś wyrzucił je wszystkie.
Podlewać na pewno nie mam zamiaru, ziemia wciąż jest lekko wilgotna - na szczęście już nie mokra ani zalana, błota nie ma. Postawione nad kaloryferem, więc liczę, że ładnie wyschnie i nic się kaktusom nie stanie.
Arash37
200p
200p
Posty: 371
Od: 26 lut 2017, o 12:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Żeby nie roznosić tego samego pytania po kilku tematach postanowiłem je zadać tutaj. Czy możecie mi powiedzieć w jakiej temperaturze zimować i czy podlewać wtedy poszczególne rodzaje?

1. Aloe
2. Gasteria
3. Crassula
4. Pachypodium lamerei
5. Euphorbia milii
6. Sedum burrito
Pozdrawiam, Filip
Rośliny Filipa
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19346
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Powiem w jakich warunkach uprawiam od wielu lat cztery pierwsze:
1. Aloesy - wszystkie za wyjątkiem jednego w temperaturze 6 - 10 stopni. Nie podlewam w ogóle, aż do wiosny. Chyba, że temperatury dłużej oscylują wokół wyższej wartości i nieco wyżej, a widzę że rośliny potrzebują, wtedy daje trochę wody. Generalnie możesz zimować również w wyższej temperaturze, powyżej 10 stopni, wtedy raz na 3 - 4 tygodnie możesz delikatnie podlać.
2. Gasteria - około 15 - 16 stopni, podlewam raz na ok. miesiąc.
3. Crassula - jak aloesy, chociaż na początek możesz dać w granicach 10 - 12 jeśli nie były zahartowane w sezonie.
4. Pachypodium - chłodny parapet z temperaturą około 16 stopni, z tymże w mroźne zimowe noce mam włączany grzejnik.
Euphorbie wolą cieplejsze warunki - tak powyżej około 12 stopni (tak zimuje swoje, niestety nie mam akurat milli), wtedy podlewasz raz na ok 3 - 4 tygodnie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1865
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Czy mogę euphorbię milii wsadzić do jednej doniczki razem z euphorbią suzzana? Obie roślinki są małe jeszcze.
Arash37
200p
200p
Posty: 371
Od: 26 lut 2017, o 12:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Czy kaktusy wysiane w kwietniu mogę przezimować i traktować jak dorosłe?
Pozdrawiam, Filip
Rośliny Filipa
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Zależy jakiej są wielkości. Takie o średnicy powyżej 1cm powinny bezpiecznie przezimować w suszy i chłodzie.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Arash37
200p
200p
Posty: 371
Od: 26 lut 2017, o 12:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Jakie wymagania ma rodzaj Kalanchoe?
1. Standardowe podłoże jest w porządku?
2. Jak zimować?
3. Podlewać standardowo po przeschnięciu podłoża?
Pozdrawiam, Filip
Rośliny Filipa
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19346
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Co masz na myśli standardowe podłoże?
1. U mnie rosną w mieszance ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji 1:1.
2. Zimuję w dwóch zakresach temperatur: ok. 8-10 oraz ok. 12 -14.
3. Podlewanie jak przeschnie całkowicie podłoże, ale w okresie jesienno - zimowym nie częściej niż raz na miesiąc. Te w chłodniejszych warunkach można w zasadzie w ogóle odpuścić podlewanie aż do wiosny. Chyba że zaczną się marszczyć to wtedy można podlać małą ilością wody. Niemniej przy niższych temperaturach trzeba być ostrożnym z podlewaniem i lepiej mieć większe doświadczenie. Dlatego lepiej nie podlać.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Arash37
200p
200p
Posty: 371
Od: 26 lut 2017, o 12:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

1. No właśnie mniej więcej takie podłoże mam na myśli :)
2. A czemu 2 różne zakresy temperatur?
Pozdrawiam, Filip
Rośliny Filipa
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19346
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Z braku miejsca. Część weszła na jedno stanowisko, a część na drugie. Możesz spokojnie zimować również pomiędzy tymi zakresami.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
aga_zgaga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1868
Od: 18 cze 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Kupiłam N.scopa szczepiony na hylocereusie. Na wiosnę chcę zdjąć i ukorzenić notokaktusa. Ale na teraz - czy ja mam przesadzić ten .... twór, czy zostawić w podłożu produkcyjnym?
Awatar użytkownika
Marek L
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 980
Od: 5 maja 2012, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Włodawa

Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Post »

Chyba bym przesadził, przyjrzał się korzeniom i zobaczył czy nie jest obarczony "bogatym życiem wewnętrznym" czyli wełnowcami.
Co do ukorzeniania to może być mały problem - scopa często zaliczany jest do rodzaju parodia a te miewają kłopoty z ukorzenianiem.
Jeśli już - to tnij nieco wyżej aby dolna część dawała odrosty - te też będziesz mogła ukorzeniać albo przeszczepić.
Swoją droga ten gatunek pięknie rośnie na własnych korzeniach i to dość szybko .... może lepiej posiać ???
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”