SEZON 2007

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
EwaM
500p
500p
Posty: 595
Od: 1 gru 2007, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Góry Sowie

Post »

Moje mają już trochę lat
Obrazek Obrazek
mirela73
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 2 mar 2008, o 21:05
Lokalizacja: Trzebinia

Post »

Witam, mam pytanie czy dobrym pomysłem jest posadzenie rododendronów i azali pod dość dużą brzozą? To jedyne dające cień miejsce w moim ogrodzie.
Awatar użytkownika
dtlissa
200p
200p
Posty: 383
Od: 29 mar 2007, o 22:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw

Post »

mirela73 pisze:Witam, mam pytanie czy dobrym pomysłem jest posadzenie rododendronów i azali pod dość dużą brzozą? To jedyne dające cień miejsce w moim ogrodzie.
Sadze, ze tak... brzoza nie wyrzadzi krzywdy Twoim rh.

Chociaz brzoza i rh jakos mi nie pasuja optycznie - ale to moj swir.
mirela73
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 2 mar 2008, o 21:05
Lokalizacja: Trzebinia

Post »

Dzięki, tylko będę musiała wsypać dość dużo nowej ziemi - pod tą brzózką nawet trawa nie chce rosnąć czyli coś nie jest tak. Ale zaryzykuję. :)
Awatar użytkownika
dtlissa
200p
200p
Posty: 383
Od: 29 mar 2007, o 22:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw

Post »

mirela73 pisze:Dzięki, tylko będę musiała wsypać dość dużo nowej ziemi - pod tą brzózką nawet trawa nie chce rosnąć czyli coś nie jest tak. Ale zaryzykuję. :)
moze jest tam sucho i trawa nie rosnie ??
ros
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 478
Od: 11 gru 2007, o 15:33
Lokalizacja: opolskie/ Warszawa

Post »

Mirela, sąsiedztwo brzozy przy różanecznikach jest bardzo nieodpowiednie, gdyż brzoza ma płytki i szeroki system korzeniowy. Korzenie brzozy wysuszają teren wokół, a różaneczniki wymagają stałej wilgotności gleby.

Różaneczniki można sadzić także w słońcu, albo w półcieniu.
Roman
mirela73
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 2 mar 2008, o 21:05
Lokalizacja: Trzebinia

Post »

Teren rzeczywiście jest raczej dziewiczy, od lat nic tam nie rosło, ale czas to zamienić w zakątek rododendronowy - mam nadzieję, że w maju będę mogła już przedstawić pierwsze zdjęcia. Pod nowe krzaczki zastosuję szczepionkę mikoryzową i powinno być ok.
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Roman ma zupełna rację. Odradzam sadzenie Rh. pod brzozami. One mają korzenie płytkie , ale bardzo szeroko je prowadzą . Lepsze są drzewa iglaste także z uwagi na pH.
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
mirela73
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 2 mar 2008, o 21:05
Lokalizacja: Trzebinia

Post »

dziękuję za podpowiedzi, nie posadzę tam nowych różaneczników, mam jeszcze pytanie kiedy zastosować szczepionkę mikoryzową- czy temperatura i wilgotność podłoża ma tutaj znaczenie?
mirra57
50p
50p
Posty: 55
Od: 4 mar 2008, o 04:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Rododendrony CUDENKA :D . Ja tez posadzilam w ubieglym roku, ale za duzo je nawiozlam i nie zawiazaly pakow. :( Trudno. Prosze o informacje kiedy i jakimi nawozami nawozisz swoje cudeńka.
Moze ja w przyszlym roku będę miec taki pieknie kwitnace. Pozdrawiam
Majka
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Do Rododendronów warto stosować specjalnie dla nich , dobrze zbilansowane nawozy .Ja stosuję preparaty w granulacie firmy Substral lub Biopon("Bioflor do Rh") ,a także Florowit w płynie do nawożenia dolistnego(przy delikatnym stosowaniu podajemy w ten sposób roślinie niezbędne składniki , a nie doprowadzimy do zasolenia gleby). Nawóz dolistny można stosować już, podsypywany wokół rośliny- pod koniec marca/kwiecień- zależnie od pogody.
Mikoryzę zaś można szczepić przez cały sezon wegetacyjny, a więc od wiosny do jesieni.
Jeśli Rh, wcale nie kwitły, ale urosły, to prawdopodobnie miały za dużo azotu, a za mało potasu i fosforu.Spróbuj zastosować w kolejnym sezonie 2-3 krotnie tzw." nawóz interwencyjny"(np.Substral - "Magiczna siła" do Rododendronów) - wydaje mi się ,że znakomicie pobudza zawiązywanie pąków kwiatowych. :D
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
mirela73
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 2 mar 2008, o 21:05
Lokalizacja: Trzebinia

Post »

Dzisiaj ponownie obejrzałam swoje rododendrony. Posadzone wcześniej mają się dobrze, azalie rownież są obsypane pąkami ale problem mam z tymi wsadzonymi rok temu na wiosną . Zawązały piękne duże pąki, ładnie też przezimowały, ale co zauważyłam dzisiaj, pąki kwitowe robią się brązowe z wierzchu i są miękkie w dotyku jakby robiły sie puste w środku- z kwiatów chyba nici /a tak się pięknie zapowiadało/ - co może być przyczyną?????????
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Skoczek graphocephala fennahi składa jaja i infekuje grzybem. Puste pąki, jako źródła zakażenia trzeba wyłamywać i do kubła.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”