BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

[BobejGS]

Właśnie zrobiłem rundke wkoło warzywniaka i patrze a tu de ża wu. Sarna mi wcięła liscie buraków. Jak Ja tego wczesniej nie zauważyłem, to nie wiem.

Dwie grządki opierdzielone.

[Igala]

Współczuję i rozumiem Ja od 2 lat już nie mam buraków, bo nic z nich nie miałam, sarny przeskoczyły mi wysokie ogrodzenie nawet i nie ma na nie siły, nawet oświetlenie przestało na nie działać... Stwierdziłam że za dużo nerwów i pieniędzy na ogrodzenie i oświetlenie i to nie ma sensu...
Szkoda mi bardzo bo je uwielbiam i potrzebuję.

[BobejGS]

Ja też uwielbiam buraczki właśnie, stąd sieje dwie grządki. Bratowa mówi, że to nie sarna, a zając. Obie opcje możliwe.

Rok temu wszystko ładnie odbiło i zbiór buraków mialem świetny. Liczę, że w tym roku i to się powtórzy.

[Igala]

Oby tak było U mnie niestety wracały regularnie jak w szwajcarskim zegarku... Może dlatego że jest ich tutaj duża ilość,hodowanych dla możnych tego świata na polowania lub jako dziczyzna do restauracji.... A ludzie cierpią z powodu naprawdę wielu strat. No i do tego mamy również dziki i wilki... Na szczęście te nie podchodzą pod mój dom... ale sarny z małymi są regularnie bo to i różyczki i floksy na rabacie są całkiem smaczne...

[Efkakam]

Pokażę Wam pewien "ekologiczny" sposób odstraszania dzików:



Te jasne "kamienie" to zużyte pampersy... Podobno to pomaga odstraszać dziki Nie wiem tylko czy działa też na sarny i zające.

[BobejGS]

Z dzikami akurat problemu nie mam, bo w polu u rolników mają lepiej niż u mnie na działce. Jednak pomysł intrygujący.

Moim problemem jest sarna i zając. Sarna się zjawia raz na długi czas, a zając jest utrapieniem sąsiada mojej działki, któremu wyczynia spore szkody, nie robiąc sobie nic z jego odstraszania. Zapewne stołuje się i u mnie ale też wybiórczo, bo oszczędza warzywa, gdyż mam tylko pojedyńcze przypadki strat, tak jak właśnie te buraki raz do roku.

Najlepsze że jednego dnia podlewałem aż do ciemka na działce i gdzieś musiał się zwierz czaić, bo chyba napił się z jednej kałuży, gdyż ślady prowadziły wprost do miejsca gdzie było widać, że dłużej stała woda.

Dalej się pojawia ponownie to samo pytanie, co to jest. Muszę prześledzić ślady tropów w śieci jakie mają te zwierzęta.

[BobejGS]

Dzisiaj po pracy wysadziłem koło domu trzy arbuzy Janosiki oraz dwa melony i zabiedzony przedstatni rzut ziemniaków z nasion.

Pojechałem na działke, a tam dalszy atak, zjedzone liscia buraków gigantów oraz dwa słoneczniki. Dodatkowo jakieś dziwne tunele się pojawiły, które sugerują na nornice. Dziwne to, że jest to calkiem odrębna część działki.

Wysadziłem na działce reszte arbuzów i melonów.

Wysiałem wśród kukurydzy gigant fasolnik chiński i jestem ciekaw czy skielkuje.

Koło słoneczników wysiałem fasole karłową fioletową.

W rządku midzy wczesną marchwią wysiałem fasole borlotto.

W rządku przy pietruszce wysiałem rzadek fasoli golden teppe i tak samo długi rząd wzdłóż poletka z dyniami gigantami.

Obok rządka cebuli i pomidorów wysiałem mix dwóch odmian buraków Bulls heart i Striped beetroot.

Muszę znaleźć jeszcze miejsce dla fasoli anielicy i 5fasol pięknego jasia.

Czeka mnie jeszcze wysadzenie mini tykw oraz ostatni już rzut ziemniaków z nasion. Mam jeszcze jednego Kiwano oraz 2 lub 3sadzonki Kachira.

Dni mimo że tak długie, to ciągle za krótkie.

[BobejGS]

Kolejny gorący dzień w oczekiwaniu na deszcz. Wczoraj popadało aż 15min.

Mały obchód warzyw. Tym razem kilka gigantów.

Marchewki giganty.


Pierwszy słonecznik gigant.


Kukurydza gigant.

[Skoanna]

Dni za krótkie conajmniej o 12 godzin Ja mam jeszcze kilka pomidorów niewysadzonych w donicach 5l, dosłownie błagają o litość. I dziś siałam fasolkę bo poprzednie siewy koszmarnie mi niedomagają. Plamy, cuda Kret mi w skrzynkach koszmarnie dokucza, podkopuje sałaty jakby mu czymś zawiniły...ech
Marchewki faktycznie spore Te Twoje pomidory na kiju intrygujące Ci powiem

[BobejGS]

Witaj Aniu.

Faktycznie dni są za krótkie. Dziś w pracy się ucieszyłem z deszczu, bo solidnie lało ale okazało się że 50km to jednak ogromna odległość i u mnie tylko trochę pokropiło. Dlatego też dzisiaj po pracy wybrałem się na działce podlewając wszystko miksem nawozu na wzrost i korzeń. Liczę że deszcz jednak w nocy spadnie, bo ciemno się wnet zrobiłem i nie było to obfite podlewanie.

Ja również mam jeszcze rozsady. Jakby popało w nocy, to jutro już wysadzam praktycznie całą reszte i niech się dzieje wola nieba.

Ja z fasolą jestem strasznie do tyłu. Jedynie co, to gigant już rośnie. Przedwczoraj wysiewałem szparagówke fioletowych strąkach Amethyst, Borlotto, Golden teppe i fasolnik chiński. Jutro bym wysiał jeszcze Anielice. Później bym musiał pomyśleć jaką jeszcze i gdzie.

Kret u mnie też ryje. W dodatku coś mniejszego nory robi. No i sarna mi obżera buraki. Przeszła teraz na buraki giganty i obżarła dwa czubki słoneczników gigantów.

Dwa dni temu zrobiłem też drugi płotek dla ogórków. Chce zrobić jeszcze jeden dla ogórków gigantów i może coś do jakiejś tycznej fasoli ale nie wiem gdzie.

Marchewki prezentują się fajnie, oby nie powtórzyła się historia z poprzedniego sezonu, gdzie straciłem trzy największe z powodu gnicia od obfitych deszczów.

Pomidorów na kiju jestem sam ciekawy. na razie sobie powoli rosną. Miałem pisać do znajomej jak wyglądają jej ale zawsze mi wypadnie z głowy.


Wysiałem też pomidorka Giant tomato tree ale na razie to raczej cherlak jest a nie jakiś gigant.

[galka68]

Rozsmieszyles mnie slowem ?cherlak?
Pokaze ci czerwcowego

Pozni go wysialam , ale i tak zdazyl 1 czerwca )

-- 1 cze 2018, o 22:16 --

[BobejGS]

Dzisiaj jest problem z hostingiem do wstawiania zdjęć. Postaram się jutro pokazać mojego cherlaka.

[galka68]

[BobejGS]

Widzę, że z fotosikiem się nic nie zmieniło.

Pomidora nie znalazłem ale w oczekiwaniu na burzę, która znów przeszła bokiem, zrobiłem kilka zdjęć na działce.


Ziemniaki Vitellotte oraz Mystery mix z zeszorocznych sadzeniaków. Oby sezon był bardziej łaskawy niż zeszłoroczny. Pierwsze rozkwitły.


Dwa rzędy słoneczników gigantów. Mam nadzieje, że będą fajnie rosły pomimo wysadzenia w jałową glebę, po przekopanym trawniku. W miejscach gdzie nie wzeszły, dosiałem fasole szparagową.


Tuż obok słoneczników rośnie rząd kukurydzy gigant.


Tu już kukurydza gigant, w osobnym miejscu po wykopaniu korzenia drzewa. Pomiędzy dosiałem fasolnik chiński by się po niej piął. Nasiona były stare więc wysiałem gęsto, a one skielkowały tak jakby tylko czekały na hasło start.



Tuż obok kukurydzy jest pierwszy płotek z ogórkami Allianz. Tu przytoczyła się śmieszna sytuacja, z powodu mojego wyjazdu. Prostopadle do tego płotka, jest rząd ogórków Julian, a że zdążyłem wysadzuc tylko połowę Juliana, to wyslałem zdjęcie do mamy, rysując niebieską linią, że tak rosną już ogórki i zacząłem rządek w prawo, co zaznaczyłem czerwoną linią ale zabrakło mi sadzonek i mama ma wziąc z domu i dosadzić do końca rządku, ktory wskazuje położona rurka. W efekcie czego mam i rząd Allianza i Juliana oraz dodatkowy rząd Juliana metr w prawo od Allianza, gdzie była niebieska linia na zdjęciu. A co miałam zrobić z resztą sadzonek otrzymałem odpowiedź. No to arbuzy powalczą z ogórkami. Widać ten rządek na zdjęciu.


Obok ogórków wysadziłem jedno Pepino.


To jeden z wcześniej wspomnianych arbuzów, które widać między ogórkami.


Tuż obok jest poletko, gdzie rosną dwa kabaczki giganty oraz dwie dynie Field pumpkin.


Dalej dwie grządki ziemniaków z nasion odmiany Shwarze peter, pomiędzy ktore wsadziłem melona giganta oraz arbuza giganta. Obok cztery słoneczniki na wielki talerz oraz cztery wybiedzome rodzynki, które widzę że dochodzą do siebie.


Tuż obok są trzy rządki pora oraz selera z cebulą z rozsady które nie rosną na razie zbyt dobrze. Wszystko rośnie przed tunelem.


W tunelu natomiast wysiana była sałata wraz z rzodkiewką, których już nie ma, z marchewką oraz dwie kapusty gigant wysadzone w, różnych terminach, jedna marchew na długość, jeden burak na długość, burak na wagę, cebule giganty i jeden pasternak. Później dosiałem kilka nagietków i planuje kilka nowych dosiać. Ogólnie był tam taki busz, z którego obronną reką wyszła tylko pierwsza kapusta. Reszta wygląda tak sobie.


Obok tunelu są trzy rzędy bobu z siewu wprost do gruntu, gdzie zaczynają się ładnie wiązać strąki. Między bobem był rzadek skorzonery ale mamusia wyplewiła chwasta.



Tuż obok bobu jest rzadek kalarep gigantów oraz dwa rzedy fioletowej brukselki.


Dalej już zaczyna się poletko dyń gigantów, gdzie upchnąłem np troszkę cebuli.


Kilka brokułów.


Są tam też cztery pomidort dwa rzędy porów po brzegach, jedna kapusta i dwa pasternaki, cztery cebule giganty, 7szt czegoś kapustowatwgo co nie mogę znaleźć znacznika i rząd wysianej fasoli szparagowej. Na poletku są dwie dynie giganty.

Na końcu już są grzadki z marchwią, pietruszką, burakami przesadzone cebulą i kilka pomidorów w tym Dwarfy.

[galka68]

No tak , fotosik nie puszcza zdjec (((. Ile ty masz ciekawych roslin ), ja mam wrazrnie , ze mam tylko czosnek , papryke i pomidory . Upaly straszne u nas ((