Zawieruszyłam się! ale tak czasem trzeba! goście (mili) i inne ważne sprawy wygrywają czasem z FO.
Kasiu niektóre lilie rozkwitły i to te w cieniu

Róże tak pięknie pachną, nawet moja przyjaciółka nieczuła na ogród (pracę) stwierdziła jak Ci tu pięknie pachnie
Misiu już zaczęłam szukać mojej pomyłki ....gdzie jak mam frezje, a tu chodzi o różę

Biedna wycierpiała tej wiosny i ścięta prawie do zera ale odbiła i kwitnie
Elu sama się zdziwiłam i dobrze , że czasem zadzieram głowę do góry

Mam nadzieję, że kiedyś obrośnie wierzbę tak jak to robię róże Karoliny.
Tak
Alu to ostrogowiec prześlicznie się rozrósł

Wieczory ostatnio mam miłe, dziękuję i Tobie życzę dobrej niedzieli

Kociska wymiziane
Martusiu słodki koteczek, on malutki ale już próbuje znaleźć sobie miejsce
Sztylety to czosnki , rozrósł się to na pewno da się podzielić, a róża jak nie ten odkład to widzę kawałek dalej odrost tylko nie wiem kiedy można wykopać

Zawieruszyłam się przez dwa dni ale już wracam zrobiłam dla siebie coś miłego i coś pożytecznego, a poza tym spotkałam się z mnóstwem znajomych

Całuję Cię serdecznie i obiecuję poprawę, dobrej nocy i spokojnych snów
Daruś podzielimy mojego bodziszka, bo wyrósł strasznie wysoki aż mi całkowicie zasłonił
Sally Holmes 
i na pewno go po kwitnieniu przesadzę

Śpiące koty działają na mnie bardzo uspokajająco ...mają w sobie coś
W ogród wiejski busz
Julciu masz zupełnie inny ogród, no może jak wnuki wyrosną to go trochę zmienisz, a na razie musisz mieć wszystkie potrzebne grządki i trawnik i jest bardzo ładnie.Ja z kolei o takim porządku jak u Ciebie marzę

Lilie rosną w takim miejscu że trochę im pozwolę poszaleć a poza tym pewnie też się będę z innymi dzielić
Aguś podlało troszkę i pogoda się zrobiła ...nie zaniosło się, ale podobno idą upały
Martusiu wszystko już napisałam i teraz tylko mówię
Dobranoc!