Witam serdecznie
Koniczynko dziękuję

do moich ulubionych należą te pełne czerwone
Raflezjo witaj u mnie

To jest mój debiut z taką ilością begonii bulwiastych

W zeszłym roku kupiłam dwie kaskadowe, jedną bulwę zjadł pies, druga niby biała, a okazało się, że żółta przetrwała i zakwitła. Ponieważ udało mi się ją przechować, postanowiłam zainwestować w kolejne bulwy.
Sposób na przechowywanie bulw sprzedała mi jedna z Forumowiczek. Trzeba je zasuszyć, obciąć tak by został 1,5 cm kikutek oczyścić bulwę zapakować w papier i przechować w suchym, chłodnym, ciemnym miejscu. W okolicach 15 lutego należy zacząć sprawdzać czy bulwy zaczęły się puszczać, jeśli tak - do ziemi z nimi
Fraszko
