Mój fijoł 7

[mewa]

Ale rzucacie tymi nazwami roślin , mam nadzieję ,że tez się wyuczę

[MORANGO]

Piękna yukka, ale goryczka miód malina, tak mi sie one podobają

[ewamaj66]

Monika, to w dodatku pieszczoszek i przytulacz. Poza tymi wszystkim chwilami, kiedy grasuje, skacze i gryzie
Ewa, staram się podpisywać zdjęcia właśnie po to, żeby można było sprawdzić, jak się roślina nazywa. Widoczków nie podpisuję, bo widać głownie kolory
Morango, mam tylko trzy goryczki. Chińskie zmarnowałam, ale teraz posadziłabym je inaczej. Może spróbuję jeszcze raz

Dla mnie to żelazna róża-Mary Rose. Dalej widać klęskę warzywną Koniec lipca, już po wszystkim


Tędy idę do sadu, na końcu rabaty ma stanąć bramka. Z różami oczywiście.


Rabata floksowa.

[MORANGO]

Róża przepiękna, pachnie pewnie intensywnie to rabatowa, czy parkowa ?

[ewamaj66]

Morango-angielska, tak ją znajdziesz Pachnie na tyle silnie, że jestem w stanie ją wyczuć (mam drobny problem-większość roślin dla mnie nie pachnie ), przemarza, ale odrasta, w ciągu sezonu potrafi sięgnąć mojego wzrostu (170), raczej nie choruje, u mnie kwitnie prawie bez przerwy. Dlatego ją tak lubię

Ascot.


Degenhard, a pod nią Łasica.


Berolina.


Hella.

[MORANGO]

Ja mam większość wielkokwiatowych i rabatowych i tylko jedną angielska i r. rugosa, muszę sobie dokupić kilka angielskich, ten zapach po prostu mnie zniewala, masz cudowną to różyczke

[ewamaj66]

Morango, bardzo pachnące są często róże historyczne, polecam Rose de Resht Znalazłam tylko takie brzydkie zdjęcie Ale zapach nawet ja czuję z kilku metrów

[kogra]

Floksy sa cudowne.
Mam ich chyba z kilkanaście odmian a jeszcze jest kilka, których nie mam........i miejsca na nie też już nie ma.

[sweety]

Mam podobnie, jak Grazynka, ale miejsca mam duuuuużo

[ewamaj66]

Grażyna, nie mogę uwierzyć, że był taki czas, kiedy nie lubiłam floksów Chyba byłam upadła na głowę Mam zamiar coś dokupić, ale nie teraz.
Ania, będę Was gonić

[sweety]

Już zamówiłam 4 odmiany, a co najmniej jeszcze jedną MUSZĘ mieć

[justi177]

Ewa,
Twoje róże to obiekt mojego pożądania, a jeszcze bardziej areały i możliwości ich sadzenia - patrząc na twoje ilości odmian ....mam nadżieję, że to nie zmieni ich zdrowotności

Cudne, niepospolite i ciekawe

[ewamaj66]

Ania, to ja się opóźniam Na razie zamawiam piwonie, irysy i epimedia.
Justyna, to różane szaleństwo Wiosną będę sadzić to, co przyszło w grudniu. A potem pielić areały

Hortensji też mam za mało

[usa1276]

Ewo róże piękne strasznie sie cieszę że i tych pięknych roślin u mnie w tym roku przybędzie

[justi177]

Wiem, wiem Ewo, dobrze wiem....tak tylko sobie gadam.... zawsze są dwie strony medalu
Ale......Ręczę Ci, ze u mnie można się z lekka "udusić" w tej mojej powierzchni, o szaleństwie mowy nie ma...chyba, że ma się w nosie ogród i rośliny..... to wtedy może być