Ogródek Robaczka cz. 3
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
ROBACZKU, czytam sobie Twój wątek strona po stronie i jestem coraz bardziej rozdrażniona. Połowy zdjęć nie ma! Pewnie jakiś hosting, reklamujący się jako darmowy, domaga się haraczu, co? A z tego, co zostało, widać, że byłoby co oglądać. Twoje róże są zachwycające.
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Linetko, Robaczek tak celowo - ciekawość ściagnie Cie do jej ogródka osobiście 

-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Kasiu, co za ogrom roboty! Dopiero teraz obejrzałam uważnie zdjęcia z Twoimi metamorfozami i zastanawiam się, czy Ty miałaś oddział niewolników do tych prac?
Bardzo podoba mi się też Twój dom i w ogóle, to osiedle, na którym mieszkasz - taka miła dla oka architektura
Bardzo podoba mi się też Twój dom i w ogóle, to osiedle, na którym mieszkasz - taka miła dla oka architektura

- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Wolontariuszy, nie niewoników 

Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Niech, moc będzie dlaej z Robaczkiem
Kasik skąd Ty masz tyle siły, podziwiam Cię. Metamorfozy świetne.
Zastanawiam się, w jaki sposób udało Ci się przesadzić takiego wielkiego świerka i czy on się przyjmie, na pewno trzymam kciuki aby tak było
Popieram MaGorzatkę, masz piękny dom i nie ukrywam, że chciała bym zaglądnąć do środka, nie ma Cię na jakimś forum budowlanym czy wnętrzarskim
Jeśli masz tak urządzony dom jak ogród, to ło mamo 

Kasik skąd Ty masz tyle siły, podziwiam Cię. Metamorfozy świetne.
Zastanawiam się, w jaki sposób udało Ci się przesadzić takiego wielkiego świerka i czy on się przyjmie, na pewno trzymam kciuki aby tak było

Popieram MaGorzatkę, masz piękny dom i nie ukrywam, że chciała bym zaglądnąć do środka, nie ma Cię na jakimś forum budowlanym czy wnętrzarskim


- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Dzień dobry
Asia, ale poszłaś haha, w takim gronie jeszcze mnie nikt wcześniej nie umieścił
Do zobaczenia po południu, trzymaj kciuki za pogodę kochana
Sweety, doskonale Cię rozumiem, wszędzie są mankamenty. Mój ogród powstał w szybkim tempie i choć ma dopiero 2 lata, sprawia wrażenie dojrzalszego. Jest jeszcze sporo do poprawek i "słabsze ogniwa", skrzętnie omijane na fotach
Martuś, przykro mi słyszeć, że chorujesz..szkoda, że Cie dzisiaj nie będzie u Asieńki
Ogrodnik nie narzeka, trafiłam na świetnego, dobrze zorganizowanego gościa, daje radę.
Linetko, bardzo mi przykro. Dokładnie tak jak mówisz..co więcej, płaciłam co miesiąc haracz, ale domagali się kolejnych, bo każde otwarcie zdjęcia generowało opłaty. W końcu wysiadłam, bo ile można. Teraz mam nowy hosting i mam nadzieję, że foty nie znikną. Zimą będą różane reminiscencje więc zdjęcia jeszcze powrócą na tapetę, zapraszam i przepraszam
Wielkakulka, zapraszam do zwiedzania również osobiście
Magorzatko, prace wykonywał ogrodnik z jednym pomocnikiem. Ja przenosiłam mniejsze roślinki. Miło mi, że domek i osiedle Ci się podoba, mnie też zauroczyło gdy pierwszy raz tu przyjechaliśmy...to było 4 lata temu
Parysko, dzięki
Ten świerk był sadzony ubiegłej jesieni, więc bryła stosunkowo zwarta. Faky, że cięzki i kłujący jak diabli, ale daliśmy radę. Ja też mam nadzieję, że roślinki się poprzyjmują w nowych miejscach...były przesadzane w deszczu i chłodzie, więc warunki optymalne, ale i tak trzymajcie kciuki, przyda się
Do dalszych odwiedzin zapraszam do nowego wątku
ps. Administratorów proszę o zamknięcie tej części.

Asia, ale poszłaś haha, w takim gronie jeszcze mnie nikt wcześniej nie umieścił


Sweety, doskonale Cię rozumiem, wszędzie są mankamenty. Mój ogród powstał w szybkim tempie i choć ma dopiero 2 lata, sprawia wrażenie dojrzalszego. Jest jeszcze sporo do poprawek i "słabsze ogniwa", skrzętnie omijane na fotach

Martuś, przykro mi słyszeć, że chorujesz..szkoda, że Cie dzisiaj nie będzie u Asieńki

Linetko, bardzo mi przykro. Dokładnie tak jak mówisz..co więcej, płaciłam co miesiąc haracz, ale domagali się kolejnych, bo każde otwarcie zdjęcia generowało opłaty. W końcu wysiadłam, bo ile można. Teraz mam nowy hosting i mam nadzieję, że foty nie znikną. Zimą będą różane reminiscencje więc zdjęcia jeszcze powrócą na tapetę, zapraszam i przepraszam

Wielkakulka, zapraszam do zwiedzania również osobiście

Magorzatko, prace wykonywał ogrodnik z jednym pomocnikiem. Ja przenosiłam mniejsze roślinki. Miło mi, że domek i osiedle Ci się podoba, mnie też zauroczyło gdy pierwszy raz tu przyjechaliśmy...to było 4 lata temu

Parysko, dzięki


Do dalszych odwiedzin zapraszam do nowego wątku

ps. Administratorów proszę o zamknięcie tej części.