Ewa - Ogród z aniołem
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ewa - Ogród z aniołem
Ja go sukcesywnie sporo tnę, bo pewno urósłby na spore drzewo, stąd zajmuje mało miejsca...
u Ciebie za domem też zmieściłby się, gdyby usunąć przydasie.
u Ciebie za domem też zmieściłby się, gdyby usunąć przydasie.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4610
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Ewa - Ogród z aniołem
A widzisz Ewo!
odwróciło się - u mnie pierwsze kwitnienia, a teraz .... migdałek mój ma jeszcze pąki, a Twój pełen kwiecia
w przyrodzie wszystko ma swoje miejsce
odwróciło się - u mnie pierwsze kwitnienia, a teraz .... migdałek mój ma jeszcze pąki, a Twój pełen kwiecia

w przyrodzie wszystko ma swoje miejsce

- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7818
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ewa - Ogród z aniołem
oj Ewuś,Jądruś jest taki oporny...a ja wiem,że moje gadanie działa wręcz odwrotnie-"nie naciskaj ,bo sie w sobie zamknę"...ewa_tuli pisze:Ja go sukcesywnie sporo tnę, bo pewno urósłby na spore drzewo, stąd zajmuje mało miejsca...
u Ciebie za domem też zmieściłby się, gdyby usunąć przydasie.
czekam więc (nie)cierpliwie-teraz twierdzi,że najpierw musi....tu pojawia się dłuuuga lista,a dzisiaj i tak złomowisko nie działa...dobrze,że chęci są-chociaż te teoretyczne...
migdałek mam jako krzew-wypuszcza listki:)jest maciupki ,ale chciałabym,aby Przemek miał widok z okna na taki cudny widok:)mozna samemu wyprowadzić formę na pniu?
pozdrawiam słonecznie z zimnej Gdyni

u Ciebie bajecznie

Re: Ewa - Ogród z aniołem

ja nie wiem gdzie jest moja działka ale w tyle za czarnoskórymi


Pozdrawiam, Emka
Ogród
Ogród
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ewa - Ogród z aniołem
Ewa,czy swojego migdałka kupowałaś szczepionego na pniu czy sama tak go wyprowadziłaś?Ja dostałam 2 lata temu kawał krzaka i jeden mam jako krzew,i z drugiej gałazki prowadze sobie na drzewko.
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ewa - Ogród z aniołem
Any u mnie wszystko zakwita w zastraszającym tempie.
Jutro,jak nie będzie padało zrobię zdjęcia. Migdałek rozkwitł na całego.
Rododendrony też pięknie ruszyły
Asiu, Malgosiu mój migdałek kupiłam jako szczepiony na pniu.
Choć tego chudego badylka trudno było wtedy nazwać pniem.
Kupiłam jakimś markecie spożywczym, nie w sklepie ogrodniczym.
To było zabiedzone drzewko za 5zł. Szkoda mi się go zrobiło i tylko dlatego
kupiłam go.
Nie wiem czy można wyprowadzić z krzewu na drzewko, ale myślę, że warto spróbować,
a jak nie, to warto zakupić szczepiony, bo nie są one zbyt drogie.
W tamtym roku widziałam po 15zł, na dość wysokim kijaszu.
Emko nie przejmuj się. W kilkuletnich ogrodach rośliny są dobrze ukorzenione, zadomowione,
stąd i lepiej rozwijają się na wiosnę. Jak Twój ogród dojrzeje, też będziesz cieszyć się mnogością
kwitnienia na wiosnę. Zależy to oczywiście też od tego, czy będziesz sadziła rośliny kwitnące wiosną.
Jutro,jak nie będzie padało zrobię zdjęcia. Migdałek rozkwitł na całego.
Rododendrony też pięknie ruszyły

Asiu, Malgosiu mój migdałek kupiłam jako szczepiony na pniu.
Choć tego chudego badylka trudno było wtedy nazwać pniem.
Kupiłam jakimś markecie spożywczym, nie w sklepie ogrodniczym.
To było zabiedzone drzewko za 5zł. Szkoda mi się go zrobiło i tylko dlatego
kupiłam go.
Nie wiem czy można wyprowadzić z krzewu na drzewko, ale myślę, że warto spróbować,
a jak nie, to warto zakupić szczepiony, bo nie są one zbyt drogie.
W tamtym roku widziałam po 15zł, na dość wysokim kijaszu.

Emko nie przejmuj się. W kilkuletnich ogrodach rośliny są dobrze ukorzenione, zadomowione,
stąd i lepiej rozwijają się na wiosnę. Jak Twój ogród dojrzeje, też będziesz cieszyć się mnogością
kwitnienia na wiosnę. Zależy to oczywiście też od tego, czy będziesz sadziła rośliny kwitnące wiosną.

- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Ewa - Ogród z aniołem
Mam nadzieję zobaczyć Twój busz.............faktycznie rośliny ruszyły w zadziwiającym tempie......gdyby,jeszcze trochę ciepełka.......deszczu mamy wystarczająco..... 

- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ewa - Ogród z aniołem
Lodziu, nie ma przecież problemu, zapraszam.
Asiu, cieszę się. Są niezawodne. Przynajmniej ta odmiana.
Twoja radość, to moja radość.

Asiu, cieszę się. Są niezawodne. Przynajmniej ta odmiana.

Twoja radość, to moja radość.

- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ewa - Ogród z aniołem
Moja bergenia od Ciebie tez wypuscila kwiatostan i tez zakwitnie niedlugo
jakby tak jeszcze przestalo padac, to bylo by calkiem inaczej.

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ewa - Ogród z aniołem
Ewuś , migdałek okazały , ma już sporo lat. Ja dałem spokój. Zaraza niszczy u mnie po 2-3 latach. Zasychają pędy. Mam za płotem ''hodowlę'' tej choroby , stary zaniedbany sad. 

- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ewa - Ogród z aniołem
Jula fajnie, ze zakwitnie, ale ta pogoda........wzięłam wolne na cały tydzień i siedzę w domu, w oknie (jak dewota)
i czekam, aż przestanie, a jak przestanie też nie wyjdę w te błoto.
Tadku, co to za zaraza...nie wiem o jakiej zarazie w tym zaniedbanym sadzie piszesz?
Z moim też czasami nie było słodko, ale wycinałam suche i jakoś przetrwał najgorsze.
i czekam, aż przestanie, a jak przestanie też nie wyjdę w te błoto.

Tadku, co to za zaraza...nie wiem o jakiej zarazie w tym zaniedbanym sadzie piszesz?
Z moim też czasami nie było słodko, ale wycinałam suche i jakoś przetrwał najgorsze.

- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Ewa - Ogród z aniołem
Cieszyłam się, że mój migdałek ładnie w tym roku kwitnie, ale jak zobaczyłam twojego, to mój się bidulek chowa. Nie tracę jednak nadziei, że z każdym rokiem będzie lepiej i kiedyś sypnie kwieciem jak twój.
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ewa - Ogród z aniołem
Megi na pewno. Mój też nie zawsze był taki.
Z każdym rokiem więcej kwitł, choć miał gorsze lata.
Tak go lubię, że w tamtym roku kupiłam sobie drugiego,
trochę niższego, ale też szczepionego na patyku.
Z każdym rokiem więcej kwitł, choć miał gorsze lata.
Tak go lubię, że w tamtym roku kupiłam sobie drugiego,
trochę niższego, ale też szczepionego na patyku.

- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4610
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Ewa - Ogród z aniołem
mimo dwudniowych deszczowych dni - dzisiaj zauważyłem pięknie ukwieconego mojego migdałka - a jeszcze dwa dni temu miał tylko pączkiewa_tuli pisze: Migdałek rozkwitł na całego.
czyli ... u mnie też jest na całego
