Justyna, w zeszłym roku byłam bardzo nią rozczarowana, z powodu deszczu płatki pleśniały i wyglądała okropnie. Teraz jest dużo lepiej
Gosia, proś i namawiaj
Iwona, zaskoczyła mnie pozytywnie
Kasia, dostałam sadzonkę od sąsiadki, a czarnuszka to samosiejki.
Majka, Granny kwitnie bez przerwy od czerwca, dobrze znosi deszcze, choć płatki robią się nieco plamiaste przy dłuższych opadach. Róża jest u mnie od wiosny, na razie ogromnie mi się podoba, ale o zimowaniu nic nie wiem. Liście na razie są zdrowe. Kwiaty zasychają i łatwo je usunąć po przekwitnięciu. Jest niewysoka, ale szeroka-nie mierzyłam
Justyna, długo czekałam na zakwitnięcie czarnuszki z siewu do gruntu, szybciej zaczęły samosiejki
Aga, najgorszy czas w roku

Próbuję być dzielna, ale niewiele mi trzeba, żeby popaśc w panikę (i histerię

).
Wanda, powojnik miał się wspinać
