Ogród Linety

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogród Linety

Post »

A mnie się nie otwierają :(
Awatar użytkownika
Niunia1981
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10747
Od: 18 sie 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubicz k/Torunia

Re: Ogród Linety

Post »

Linetko śliczna różyczka i kanna cudna, mojego heliotropa najbardziej lubi mój pies, ciągle wtyka w niego nosa :;230
Pozdrawiam, Monika :)
Zielony świat Moniki cz. 9
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Linety

Post »

U mnie tylko jedna reszta też się nie otwiera ;:202
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Ogród Linety

Post »

Kochane moje, Sweety i Maseczko,ta cała kolumna podpisów pod zdjęciami to nie kolejne zdjęcia, które się nie otwierają, tylko podpisy tych powyżej, które zamieściłam bez interlinii. Chciałam stworzyć z nich dywanik, jak to nazwała kiedyś Stokrotka_polna, a wprowadziłam Was tylko w błąd.
Teraz zamieszczę zdjęcia już normalnie, żeby nikogo nie dezorientować. :)

Polu, róże zamawiałam wysyłkowo w pierwszej szkółce internetowej, która mi się wyświetliła w wyszukiwarce, gdy szukałam jakiejś odmiany. :) Tak na los szczęścia. I bardzo chętnie dam znać, która to była, bo uważam, że warto wspierać ludzi solidnych.
Mam nadzieję, że wszystkie odmiany są tymi, które zamówiłam. Na razie, sądząc po liściach, raczej tak jest.

Ogla, dziękuję, rzeczywiście spróbuję z tym wrzosem. Zobaczymy, a nuż się uda. W przyszłym roku posadziłabym go do ogródka, tak jak Ty, w podłoże torfowe.
A róża to chyba rzeczywiście Bonica, dziękuję, że mi przypomniałaś. Sadziłam ją wiele lat temu i zdążyłam zapomnieć, a to była wtedy taka modna odmiana. :)

Eluniu, dziękuję, taka pochwała od Ciebie ma szczególną wartość. :D Bo jak się zobaczy Twoje kwiaty, to dopiero wpada się w zachwyt. :D

Niunia, dziękuję, kanna też z czasem pewnie będzie się nadawała do podziału, więc wiesz... :D Oile dobrze przezimuje, oczywiście. To jest jakaś niska odmiana, ma może do pół metra wysokości, więc pewnie nadawałaby się do donicy.
A co do heliotropu, to rozumiem świetnie Twojego psa. :D Najwyraźniej mam z nim wiele wspólnego, bo ja też chętnie spędzałabym czas z nosem w krzaczku heliotropu. :D

I jeszcze pokażę Wam, co się dzieje w "sadzie" i "ogrodzie warzywnym", choć u mnie to wszystko rośnie razem. :)
Najpierw jabłonka Elstar, obwieszona dojrzewającymi jabłkami.
Dojrzewające pigwowce.
Pomidory bawole serce, strasznie wielkie mają owoce, niestety już chorują na zarazę ziemniaczaną.
Pomidorki koktajlowe, dojrzewające sukcesywnie. Ciągle oskubujemy krzaki z czerwonych owoców, więc nie miałam co wybrać do zdjęcia. :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
Awatar użytkownika
as1112
200p
200p
Posty: 321
Od: 28 mar 2012, o 15:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Ogród Linety

Post »

Plony imponujące :lol: Moja jabłonka wygląda podobnie. Jabłuszka oblepiły gałązki a te pouginały się pod ich ciężarem. pIgwowce u mnie jeszcze zielone. Twoje żółciutkie. Zdziwiło mnie tylko, ze mój pigwowiec zakwitł na różowo - to normalne o tej porze?
Moje początki: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=55280" onclick="window.open(this.href);return false;
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród Linety

Post »

Piękne i dorodne plony, Lineto!
W ubiegłym roku bawiłam się w uprawę pomidorów koktajlowych w donicach - nie było ich wiele, ale jak smakowały!
Kolejnej wiosny zamierzam przystosować skrzynie (wynajdę jakieś głębsze) drewniane i zrobię sobie mini-warzywniak :)
Udanej soboty!
Tu chłodno i pochmurno...
Awatar użytkownika
kwiaty_poli
500p
500p
Posty: 741
Od: 5 gru 2011, o 16:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ogród Linety

Post »

jami ;:oj ale owocków, aż ślinka leci ;)
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Linety

Post »

Piękne plony, dorodne i obfite! ;:63
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogród Linety

Post »

Oj jakie piękne pomidorki,nie mówiąc o pigwie ,ale będziesz miała pigwówkę właśnie byłam dzisiaj na spotkaniu forumkowym i degustowaliśmy ,zastanawiając się skąd ją wziąć na nalewki bo mój mąż też robi,teraz to towar deficytowy ;:7
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogród Linety

Post »

Urocze jabłka. I pigwy jak marzenie. Lubię czarną gorzką herbatę z kromeczkąchleba z dzemem z pigwy. Tylko te umęczone ręce od jej wcześniejszego krojenia ...
Awatar użytkownika
asta6265
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2409
Od: 8 sty 2012, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Ogród Linety

Post »

Widzę, że u Ciebie też pięknie, jesienno, smacznie.
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Awatar użytkownika
stokrotka_polna
500p
500p
Posty: 714
Od: 20 mar 2012, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: gdzieś między Katowicami a Krakowem

Re: Ogród Linety

Post »

Linetko, pięknie rodzą Ci drzewa i krzaki, masz mnóstwo!!! owoców :D. Żal, że niektóre chorują, ale mimo naszych zabiegów, czasami tak już jest. Mimo wszystko, masz się czym cieszyć i być dumna :D.
"Nie deptać stokrotek pod płotem, bo chociaż stokrotka maleńka, to w każdej jest nuta piosenki i w każdej poezji kropelka."
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Ogród Linety

Post »

Kochane Koleżanki, jak dobrze, że pokazało się słońce!
Wczoraj padał deszcz przez znaczną część dnia, więc zamiast iść do ogrodu sprzątałam dom, a potem tarłam jabłka do słoików. Moje róże muszą poczekać, ale za to mam osiem słoików renet startych na wióry i zapasteryzowanych. Będą na zimę do szarlotki. :heja

As1112, prawda, że taka jabłonka wygląda jak obwieszona klejnotami? Szczególnie w słońcu. :D Na zdjęciu tego nie widać, ale jedna z tylnych gałęzi jest podparta wyłamanym trzonkiem od łopaty, bo wyglądało na to, że gałąź złamie się pod ciężarem owoców. A jeden z moich pigwowców też wypuścił boczną gałązkę, która kwitła jeszcze w końcu seirpnia. Widocznie czasem kwitną drugi raz, choć owowce nie zdążą się pewnie już wykształcić. Ale miło było zobaczyć te różowe kwiatki pod koniec lata. :)

Aguniu, ja też miałam w zeszłym roku donice z pomidorkami koktajlowymi na tarasie i w tym roku też mam! Trochę jest latania przy podlewaniu, ale za to jak to miło wyjść sobie na taras i zjeść parę pomidorków prosto z krzaka. Cała rodzina tak chodzi i skubie. :) Pomidor prosto z krzaka ma niepowtarzalny smak, prawda?

Polu, dziękuję Ci, naprawdę tak jest. Jako ktoś, kto mieszkał od 6 roku życia w bloku, a ogródek i jego dobrodziejstwa znał tylko z drugiej ręki, naprawdę odczuwam różnicę, kiedy zrywam sobie i jem taki owoc własnego chowu, z własnego ogródka. :)

Maseczko, nie mogę się nimi nacieszyć. :) Dziękuję Ci gorąco. I zobacz, na zdjęciu jest micha, z którą wyszłam wczoraj na chwilę, żeby wyrzucić obierki z jabłek na kompost. No i w powrotnej drodze zerwałam kilka pomidorków na kolację...
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Elu, jeszcze nie robiłam pigwówki, ale może się skuszę w tym roku, skoro Maseczka tak chwali. :) Będę miała w pogotowiu, gdyby któraś z Was mnie odwiedziła. :) Ale na pewno znów dodam trochę tych pigwowców do przetworów z innych owoców, będą bardziej aromatyczne. :)

Aniu akl, taki dżem to jest myśl. Ja też piję gorzką herbatę, choć ostatnio głównie zieloną. Nie wiem tylko, czy będzie tych owocków na tyle, żeby zrobić dżem tylko z nich. A jak robisz taki dżem? Może podałabyś przepis na przykład przy kuchennej wyspie u Marysi Maski?

Asta, tak, skoro już jesień idzie i nie ma na to rady, to przynajmniej cieszmy się tą obfitością owoców i warzyw. To też jakieś rozkosze lata, nieprawdaż? :)

Stokroteczko, niestety, na pomidorach bardzo gwałtownie rozwinęła się zaraza ziemniaczana. Pewnie kaprysy pogody ponoszą za to odpowiedzialność. Część krzaków zaraz po niedzieli wyrwę, bo już widać, że nie ma co ratować. A reszta, coż, to chyba tylko kwestia czasu. Za to te na tarasie, rosnące w doniczkach, jakoś wyglądają zdrowo.
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
Awatar użytkownika
kwiaty_poli
500p
500p
Posty: 741
Od: 5 gru 2011, o 16:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ogród Linety

Post »

Dokładnie wiem o czym mówisz, ja również całe życie w blokowisku, w mieście a od 3 lat mieszkam w domu, na wsi. Też cieszyłam się w tym roku jak głupia gdy ujrzałam 3 ogromne kabaczki, głupie to a ile radości ;))
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Ogród Linety

Post »

Polu, a pokazywałaś gdzieś na Twoim wątku te kabaczki? Bo jakoś nie pamiętam. A to przecież powód do dumy. :D

Chciałabym jeszcze poprosić o radę Was wszystkie, które tu zaglądacie; Niedawno kupiłam sobie śliczny hibiskus bagienny, który po przyniesieniu do domu przesadziłam do świeżej ziemi. Kwitł ładnie przez jakieś dwa tygodnie, a potem przestał. Nie ma ani jednego pąka. Przestawiałam go raz bardziej do cienia, raz bardziej na słońce, żeby jakoś wybadać jego preferencje, a on nic. Dzisiaj zauważyłm, że zaczynają żółknąć mu liście. I lekko się marszczą. Wprawdzie nie widzę na spodzie liści nic charakterystycznego, ale może to jakieś przędziorki czy inne paskudztwo? Miałyście może taki kłopot? I co radzicie?
Dodaję zdjęcie zrobione dzisiaj:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”