Floksy i hortensje -u Ciebie piękne i dorodne(ja też nie narzekam) a floksik biały ze środeczkiem różowym-piękny.
Ogródek AGNESS cz.9
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Witaj Agnieszko.Widać,że u Ciebie ciepło bo roślinki wyglądają bardzo dobrze jak i caly zadbany ogród.I ja dochowałam się takiego ładnego trawnika(bo pamiętasz rosły same stokrotki
)po którym uwielbiam chodzić na bosaka.Nie wiem jaką trawę posialam ale jest jedwabista w dotyku.
Floksy i hortensje -u Ciebie piękne i dorodne(ja też nie narzekam) a floksik biały ze środeczkiem różowym-piękny.
Floksy i hortensje -u Ciebie piękne i dorodne(ja też nie narzekam) a floksik biały ze środeczkiem różowym-piękny.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Agusiu ogród w oddali bajkowy jak z katalogu, zielono, kolorowo i buszowato. Floksy przepiękne, takie zdrowe, wyobrażam sobie jaki wokół jest zapach, też je bardzo lubię, no i wspaniała kolekcja hortensji, tylko podziwiać. 
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Aguś, hortensje cudne!! Najbardziej urzeka mnie Phantom, pewnie dlatego, że go jeszcze nie mam
Pozdrawiam Cię serdecznie
Pozdrawiam Cię serdecznie
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Jacku moje szydlaste niestety nie powtarzają, ale sporo roślinek postanowiło zakwitnąć po raz drugi
Martuś
faktycznie staram się tak sadzić kwity, żeby zawsze coś kwitło . Jedne roślinki przekwitają, zakwitają następne......niestety nie wszędzie jestem zadowolona z efektu......nie podoba mi się ta najmłodsza rabata pod tarasem.....coś mi w niej nie leży .....mam wrażenie bałaganu, chaosu
i szykuje się jesienne przesadzanie
Muszę też pomyśleć o przesadzeniu chryzantem , bo kolejny raz przekonuję się , sie nie lubią mojego ogrodu , zasychają i brzydną od dołu....szkoda mi z nich zrezygnować kolejny raz, więc muszę je jakoś wkomponować na drugi plan....
Co do hortensji Pinki Winki, to na pewno ona, ale jeszcze młodziutki, drugoroczny dopiero krzaczek, więc jeszcze nie pokazała do końca swoich najpiękniejszych cech
Grażynko hortensje bukietowe poznałam dopiero niedawno ....dzięki Forum i oczarowały mnie. To naprawdę piękne i całkowicie niekłopotliwe rośliny
Ogrodówki mam od lat....ale z nimi różnie bywa, potrzebują naprawdę dużo troski żeby pokazać całe swoje piękno.....dlatego bardzo cieszę się, że odkryłam bukietówki
Małgosiu na pewno będziesz nią zachwycona, jest prześliczna
Deszczem podzieliłaś się bardzo skutecznie, bo padało cały dzień
Naprawdę się cieszę, bo było już bardzo sucho....Teraz znów wyszło piękne słoneczko
Jagusiu Limelight i Phantom są na samym szczycie moich ulubionych.....chociaż i inne są prześliczne, te dwie podobają mi się najbardziej .....ale i wszystkie inne depczą im po piętach
Eluś to w takim razie z tymi floksikami pewnie zależy od miejsca....ja muszę sobie posadzić, bo białych nigdy nie miałam i mam nadzieję, ze będą rosły równie pięknie jak u Ciebie
Ogrodówki niestety bardzo delikatne, potrzebują dużo uwagi....u mnie nawet nie ma mowy o kwitnieniu jak dobrze nie otulę.....
Maryniu Blue Bird nie mam , muszę zajrzeć do Ciebie jak wygląda
U mnie wszystkie pozostałe poza Vanilką pięknie kwitną . Vanilka zakwitła tylko jednym kwiatuszkiem, ale pewnie dlatego, że bardzo późno ją przesadzałam.
No i nie kwitnie dębolistna....ona równie delikatna jak i ogrodówki, ale tym się nie martwię, bo kupiłam ją nie dla kwiatów, ale dla pięknie przebarwiających się liści ....a ma je ogromne
Moje ogrodowe i dębolistna rosną w półcieniu lub cieniu a bukietówki , poza Vanilką na słońcu.
Martuś
Co do hortensji Pinki Winki, to na pewno ona, ale jeszcze młodziutki, drugoroczny dopiero krzaczek, więc jeszcze nie pokazała do końca swoich najpiękniejszych cech
Grażynko hortensje bukietowe poznałam dopiero niedawno ....dzięki Forum i oczarowały mnie. To naprawdę piękne i całkowicie niekłopotliwe rośliny
Małgosiu na pewno będziesz nią zachwycona, jest prześliczna
Deszczem podzieliłaś się bardzo skutecznie, bo padało cały dzień
Jagusiu Limelight i Phantom są na samym szczycie moich ulubionych.....chociaż i inne są prześliczne, te dwie podobają mi się najbardziej .....ale i wszystkie inne depczą im po piętach
Eluś to w takim razie z tymi floksikami pewnie zależy od miejsca....ja muszę sobie posadzić, bo białych nigdy nie miałam i mam nadzieję, ze będą rosły równie pięknie jak u Ciebie
Ogrodówki niestety bardzo delikatne, potrzebują dużo uwagi....u mnie nawet nie ma mowy o kwitnieniu jak dobrze nie otulę.....
Maryniu Blue Bird nie mam , muszę zajrzeć do Ciebie jak wygląda
No i nie kwitnie dębolistna....ona równie delikatna jak i ogrodówki, ale tym się nie martwię, bo kupiłam ją nie dla kwiatów, ale dla pięknie przebarwiających się liści ....a ma je ogromne
Moje ogrodowe i dębolistna rosną w półcieniu lub cieniu a bukietówki , poza Vanilką na słońcu.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Aniu ostatnio pogoda jest naprawdę piękna, słonecznie i cieplutko. Było już bardzo sucho, musiałam podlewać, ale dziś ranek był upalny, później napłynęły chmury i tak do 16 lało i była burza za burzą, a teraz znów piękne słoneczko i gorąco
Kwiatki bardzo się cieszą z takiej pogody, bo i odpowiednio napojone i dogrzane
I z czego bardzo się cieszę, przez całe lato nie widać żadnych grzybów ani plamistości
....no jedynie chryzantemy ewidentnie mnie nie lubią, bo z pięknych i zielonych do tej pory krzaczków zaczynają sie robić brązowe u dołu badyle
Cieszę się, że udało Ci się stworzyć piękny trawniczek....ja też uwielbiam chodzić boso.....a później nigdy nie mogę domyć stóp
....mój mąż zaczął mnie naśladować i użądliła go osa
Irenko
floksików chcę posadzić jeszcze kilka odmian, bo naprawdę bardzo mi sie podobają pomiędzy zielenią iglaczków i krzewów
Są niekłopotliwe a piękne
Moniś Phantom jest naprawdę piękna, wielkie pełne kwiatostany i co dla mnie bardzo istotne nie wykłada sie pod ich ciężarem
Ja również bardzo Ciebie pozdrawiam
Niektóre kwiatuszki postanowiły powtórzyć kwitnienie







Kwiatki bardzo się cieszą z takiej pogody, bo i odpowiednio napojone i dogrzane
Cieszę się, że udało Ci się stworzyć piękny trawniczek....ja też uwielbiam chodzić boso.....a później nigdy nie mogę domyć stóp
Irenko
Moniś Phantom jest naprawdę piękna, wielkie pełne kwiatostany i co dla mnie bardzo istotne nie wykłada sie pod ich ciężarem
Ja również bardzo Ciebie pozdrawiam
Niektóre kwiatuszki postanowiły powtórzyć kwitnienie







- kropka010
- 500p

- Posty: 581
- Od: 28 lip 2011, o 22:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy Dolnośląskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Co to są za cudne kwiatuszki z ostarniego zdjęcia , one chyba nie są wysokie ?
... najwspanialsze piękno świata, podarował nam Bóg w kwiatach ...
Moje oczko w głowie Legnica i okolice
Pozdrawiam wszystkie ogrodoholiczki - Ania
Moje oczko w głowie Legnica i okolice
Pozdrawiam wszystkie ogrodoholiczki - Ania
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Aga
okrywałaś hortensje ogrodowe że tak kwitną
moja paskuda znowu przemarzła, mimo okrycia...przesadziłam ją w zaciszne miejsce jak na przyszły rok nie zakwitnie to ją wyrzucę.
Bodziszek widzę że ma więcej pączków, podoba mi się szczególnie na jesieni jak liście zmieniają kolor na czerwony.
Bodziszek widzę że ma więcej pączków, podoba mi się szczególnie na jesieni jak liście zmieniają kolor na czerwony.
- evikc
- 500p

- Posty: 872
- Od: 18 lis 2010, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Irlandia, Waterford
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Cudowne hortensje. Podobają mi się zdjęcia wykonane przez ciebie. Twój ogród od wczesnej wiosny zachwyca kolorami i ta feria barw trwa cały czas.
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Aguś, hortensje mają wspaniałe kwiaty!
Ja eksperymentowałam z moją ogrodową i nie okrywałam jej 2 sezony, no i nie mam kwiatów
Muszę jednak w maju ją okrywać. A Ty okrywałaś, czy należysz do tych szczęśliwców, co nie okrywają i cieszą się kwiatami?
Bodziszek w przeslicznym kolorku. Czy wiesz, jak on się nazywa? A to żółte to pełnik?
Bodziszek w przeslicznym kolorku. Czy wiesz, jak on się nazywa? A to żółte to pełnik?
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Kropeczko kwiatuszek o który pytasz to dzwonek karpacki Thorpedo. To niziutka roślinka, rośnie u mnie na skalniaczku.
Aniu muszę okrywać ogrodówki, bo inaczej nie mam ani jednego kwiatuszka. Podejrzewam, że jak Twoja przemarzła mimo okrycia, to musiały załatwić ją wiosenne przymrozki....w maju zawsze jest poważne ryzyko uszkodzenia pąków. A w tym roku były wyjątkowo duże przymrozki nocne.....ja jednej nie przykrywałam, i mimo, że każdego roku kwitła jak szalona, i miałam ją za niezniszczalną, to w tym roku zakwitła tylko 2 kwiatuszkami.....jako jedynej nie okrywałam jej na majowe noce....
Ja też uwielbiam bodziszki jesienią, przebarwiają się na przepiękne kolory
Ewuś cieszę się, że moje fotki przypadły Ci do gustu, to motywuje do tego, żeby starać się coraz bardziej
Kocham jak ogród jest kolorowy, jeszcze do niedawno po niesamowitej ferii barw wiosną, lato u mnie było w przewadze zielone. Kolorku nadawy tylko lilie i róże.W ostatnie sezony dosadziłam trochę roślin, które kwitną właśnie w lipcu i sierpniu więc kolorki się zaczęły pojawiać
Będzie jeszcze ciekawiej , jak one wszystkie się rozrosną, bo na razie to maluszki.....głównie mam na myśli liliowce 
Izuniu ja z ogrodówkami mam już takie doświadczenie, ze wiem, że z kwitnienia ,,nici,, jeśli ich porządnie nie opatulę na zimę, lub zbyt wcześnie odwinę wiosną , dając się nabrać złudnemu ciepłu w dzień
Hortensję opatulam , a w maju śledzę prognozy i jak tylko zapowiadają nocne przymrozki, to okrywam podwójnie agrowłókninką, wszystkie, z którymi tak postępuję kwitną .Jednej, która mi się wydawała niezniszczalne nie okrywałam w maju i pąki przemarzły.....zakwitła tylko 2 kwiatuszkami
Nazwy bodziszka niestety nie znam. A te żółtki, to faktycznie pełnik, ślicznie zakwitł , za to wiosną się zbuntował, bałam się nawet, że zginie był taki marniutki, ale latem ładnie nadrobił
Aniu muszę okrywać ogrodówki, bo inaczej nie mam ani jednego kwiatuszka. Podejrzewam, że jak Twoja przemarzła mimo okrycia, to musiały załatwić ją wiosenne przymrozki....w maju zawsze jest poważne ryzyko uszkodzenia pąków. A w tym roku były wyjątkowo duże przymrozki nocne.....ja jednej nie przykrywałam, i mimo, że każdego roku kwitła jak szalona, i miałam ją za niezniszczalną, to w tym roku zakwitła tylko 2 kwiatuszkami.....jako jedynej nie okrywałam jej na majowe noce....
Ja też uwielbiam bodziszki jesienią, przebarwiają się na przepiękne kolory
Ewuś cieszę się, że moje fotki przypadły Ci do gustu, to motywuje do tego, żeby starać się coraz bardziej
Kocham jak ogród jest kolorowy, jeszcze do niedawno po niesamowitej ferii barw wiosną, lato u mnie było w przewadze zielone. Kolorku nadawy tylko lilie i róże.W ostatnie sezony dosadziłam trochę roślin, które kwitną właśnie w lipcu i sierpniu więc kolorki się zaczęły pojawiać
Izuniu ja z ogrodówkami mam już takie doświadczenie, ze wiem, że z kwitnienia ,,nici,, jeśli ich porządnie nie opatulę na zimę, lub zbyt wcześnie odwinę wiosną , dając się nabrać złudnemu ciepłu w dzień
Nazwy bodziszka niestety nie znam. A te żółtki, to faktycznie pełnik, ślicznie zakwitł , za to wiosną się zbuntował, bałam się nawet, że zginie był taki marniutki, ale latem ładnie nadrobił
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Aguś, ja się przekonałam, że moja zimę świetnie znosi, tylko na wiosnę, jak już pąki nabrzmieją, wtedy trzeba ją koniecznie okryć, bo inaczej te pąki zmarzną. Dlatego będę okrywać dopiero w maju 
Pełnik postanowił wynagrodzić Cię za starania ;)
Pełnik postanowił wynagrodzić Cię za starania ;)
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Izuniu te majowe przymrozki, to prawdziwe okropieństwo. Wydaje się, że już jest tak gorąco, chodzi się w krótkich rękawkach i klapeczkach, roślinki rosną i kwitną jak szalone, aż nie do uwierzenia jest, że którejś nocy może być przymrozek, a tu takie niespodzianki 
-
dawidbanan
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Zdjęcia jak zwykle piękne, jak również rośliny na nich przedstawione..
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Aguś zdjęcia jak zwykle piękne
Moje floksy były posadzone jesienią w piach , ziemi nie wymieniałam i...musisz mi uwierzyć
wsadziłam maleństwa z nadzieją że szybko się nie rozrosną a one zobacz jak się pośpieszyły ...wklejam zdjęcie żeby pokazać ich możliwości, zobaczysz usunę
Ogrodową mam jedną co roku kwitła w tym nie , postraszyłam zobaczymy czy zadziała 

Moje floksy były posadzone jesienią w piach , ziemi nie wymieniałam i...musisz mi uwierzyć



