Ludwiku masz rację.
Jeszcze trochę i całkiem zwariujemy pod wpływem tych "darmozjadów' unijnych.Co rusz to któryś wymyśla co można,a co nie można robić.
Dobrze,że na forum mamy różne krzyżówki i aby tylko zdrowie i chęci dopisywały to nie potrzebne jakieś tam nieKumato i Rozy.
Ja swoich pod folią nie opryskuję profilaktycznie niczym.
W ogóle staram się nie pryskać po liściach jak nie muszę.
Jedynie podczas owocowania jak widać na liściach niedobory magnezu to wtedy je zasilam dolistnie.
Albo cytrynianem wapnia gdy na owocach pojawi się SZW.
Nie byłoby problemu gdyby była jedna lub dwie odmiany.Ale jest na ogół kilkanaście.