Mariola, ja też lubię taki chaosik, ale bratki, to już muszę usunąć
Kury by miały ucztę z pędrakami

U mnie też sporo ich było przy takich pracach, ale ostatnio plewiąc nie widuję, ale mam zaprzyjaźnioną rodzinę kosów i cały czas się tak uwijały i chyba je wybrały, przynajmniej częściowo, a przy okazji częstując się jagoda kamczacką

Z tym, ze tymi jagodami zainteresowały się dopiero niedawno, wcześniej tylko robale...
Zuziu, właśnie ciekawa byłam jak ona u Ciebie. Moja w pierwszym roku (czy w 2016), też miała tylko jeden kwiatek, a teraz okwitnięta nawet nieźle... biorąc pod uwagę, że jej złe miejsce wybrałam (za blisko świerk jest...)
Dominiczko, możliwe, że będą ciemniejsze, bo u mnie te na dole takie są, ale ogólnie, to każdy kwiat inny...
