Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

Beatko na podstawie internetu mam zapisany taki tekst :D

Wrotycz pospolity[edytuj]

Wrotycz pospolity
Zbiór: w lipcu-wrześniu zielone części roślin w czasie pełnego kwitnienia.

Gnojówka nierozcieńczona: mrówki, pędraki stosowanie: podlewać mrowiska i glebę w czasie pojawu
Gnojówka 1:15: mszyce opryskiwać rośliny w czasie pojawu
Wywar 1:5 (500 g świeżego lub 75 g suchego ziela na 10 l wody na 24 h, gotować 20 minut) : pchełki, mączlik szklarniowy, opuchlak truskawkowy, kwieciaki, roztocz truskawkowy, mrówki, mączniak prawdziwy , stosowanie opryskiwać rośliny i glebę zapobiegawczo i przy porażeniu
Napar 1:2 (300 g świeżego lub 30 g suszu na 10 l wody): połyśnica marchwianka, wgryzka szczypiorka, wciornastki, mszyce (wraz ze skrzypem), pachówka strąkóweczka (wraz z pokrzywą), stosowanie: opryskiwać rośliny na krótko przed terminem lotu
Wyciąg 1:2 (proporcje jak dla naparu) śmietka cebulanka, wgryzka szczypiorka, mszyce, gąsienice namiotnikowate, bawełnice, gąsienice bielinków, owocówki, rdze' stosowanie: opryskiwać rośliny i glebę zapobiegawczo i przy porażeniu


Jeszcze musimy trochę poczekać aż puścimy wodze fantazji i zaczniemy zapełniać swoje parapety i szklarenki domowe. Oj przydałaby się wygrana w lotto i szklarnia ogrzewana z prawdziwego zdarzenia, ale jak znam życie apetyt rośnie i ciągle marzylibyśmy o czymś więcej i lepiej ;:306

Beatko miłego dnia, bo słońce to dzisiaj tylko w nas Obrazek

Aniu masz rację i dlatego do sprzątania się zbieramy a do ogrodu lecimy na skrzydłach ;:306
Ideałem byłoby mieć kogoś kto by to za nas zrobił, ale wtedy część pieniędzy przeznaczonych na przyjemności trzeba byłoby przeznaczyć na sprzątanie ;:222
Masz te nasionka werbeny? Ściskam Obrazek
Awatar użytkownika
Dorota71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6553
Od: 2 cze 2011, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie
Kontakt:

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

;:196 To za wrotycz.
Mam tego pełno na łące. A mrówek w ogrodzie. Przepis więc się bardzo przyda.
Pozdrawiam cieplutko -Dorota
Zapraszam serdecznie- Spis moich wątków.
Aktualne: Ogród Dom Hobby
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

Marysiu

Dziękuję Ci za tekst o wrotyczu . Skorzystam z Twojej pracy i go sobię skopiuję , mogę ? :D
Z tego co czytam to zebrałam go w idealnym terminie . :heja
Marysiu , czy Ty już go kiedyś stosowałaś do zwalczania tych ogrodowych szkodników ?
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

Dorotko koniecznie wypróbuj i napisz jak działa :D

Beatko nie bo nie mam w dostatecznej ilości, ale gnojówki przeróżne stosuję i jak mi się mój wrotycz rozrośnie to i tą będę stosować na pewno ;:215

Teraz już zmykam w codzienność :wit
Awatar użytkownika
Tacca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4486
Od: 12 lut 2009, o 12:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

Ja mam upatrzoną polanę z wrotyczem, do tej pory latałam i zbierałam , ale już mam miejsce przygotowane i zaproszę do ogrodu. Co pod ręką , to pod ręką. Poza tym jak zaorają któregoś dnia polanę to po wrotyczu wspomnienie zostanie.
Awatar użytkownika
cyganka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 21 sie 2012, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

A ja u siebie nie mogłam nigdzie znaleźć tego wrotyczu, obeszłam okoliczne pola i łąki i nic. Coś mi mignęło na jesieni koło mojego domu, ale czekam do wiosny, żeby sprawdzić. Jeśli dobrze trafiłam to przeniosę do ogrodu, bo przy drodze to nie bardzo.
Awatar użytkownika
Tacca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4486
Od: 12 lut 2009, o 12:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

Asiu, odezwij się na PV latem to ukopię i Ci podeślę.
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

Marysiu, mam nadzieję, że nie chcesz sprowadzić wrotyczu do ogrodu?
Pamiętam walkę z tą rośliną [chwastem] w sadzie mojego dziadka. Strasznie się toto rozprzestrzenia i odbiera miejsce pożądanym roślinom uprawnym.
Szalałaś znowuż w ogrodzie? Szalałaś. Nie wytrzymałabyś bez tego, co?
To niech Ci będzie. ;:215
Ja się lenię i słucham, co plotą inni. A plotą , co im ślina na język przynosi. Psy szczekają, karawana idzie dalej i tak ma być.
Buziaki ;:196 i buziole ;:cm
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

Danusiu dzisiaj jadąc do Krakowa zauważyłam, że wrotycz wyrasta w wielu miejscach, a najczęściej na ubogiej glebie. Przy jezdni są miejsca wysypane żwirem i tam się wysiewa :D

Asiu no właśnie ja też znalazłam wrotycz w takich miejscach, poza tym miałam zamiar zaprosić żywokost do swojego ogrodu, bo u mnie rośnie pełno ale w rowach wzdłuż jezdni ;:oj Muszę w końcu pójść na wiosnę z łopatą i wykopać, bo korzeń ma spory :D

Lucynko mój ogród to nie jest taki jak Ty masz. Ja mam część ogrodzoną i tam rosną kwiaty, zioła, trochę drzew chcianych i nie chcianych, krzewów i oczywiście stoi tunel. Potem mam część nieogrodzoną dwa a może trzy (raczej trzy) razy większą. I tutaj jakiś fragment jest koszony i obsadzany ale mniej zadbany. Tam jest winnica M, Zakładany jagodnik gdzie przenieśliśmy większość borówek, porzeczki i agrest. Tam są jeżyny, maliny, grządki truskawek...no mnóstwo tego ;:215 Są też drzewka owocowe. Dalej jest też koszona część i sad obgryzany notorycznie przez sarny, drzewa typu jarząb czy rokitniki, a za nimi tzw nieużytek i tu rośnie trochę różnych drzew, siewki , dziczki i różne takie a najwięcej wysokich traw. Więc o sianie się nie jest trudno, ale wrotycz ani u mnie ani u sąsiada który dopiero ma nieużytek ...nie sieje się. Czasem gdzieś mała kępka. Ufff!
Nie poszalałam dzisiaj, bo pożyczona piła nie chciała z nami współpracować, więc pojechaliśmy do Krakowa do serwisu.
W Krakowie wiadomo sklepy ;:224
Trochę rano coś pchnęłam, a po powrocie mżawka i zaraz zrobiło się ciemno ;:222
Psy odżywione to szczekają głośno jak zgłodnieją może będą ciszej jazgotać ;:306
Ściskam cieplutko ;:4 ;:196
viola123
200p
200p
Posty: 266
Od: 29 wrz 2011, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

Jeśli można się wtrącić na temat wrotyczu :) . U mnie rośnie na glinie. Jeszcze 2 lata temu był najbardziej inwazyjną rośliną. Dzisiaj przegrywa wojnę z nawłocią. Po latach walki z nim, chyba będę musiała zaprosić go do ogrodu. Stosowałam na mszyce i komary - działa. Na ślimaki nagie działa połowicznie. Przez parę dni po podlaniu ślimaki się nie pokazują. Działa na opuchlaki z bardzo dobrym skutkiem. Całe rośliny upycham do wiadra i zalewam wodą na co najmniej 24 godziny. Podlewam, robię opryski. Nie rozcieńczam.
Rosnące rośliny nie odstraszają owadów, natomiast suszone bukiety u mojej babci zawsze wisiały w oborze w kilku miejscach ( na muchy, gzy), także w budzie dla psa parę roślin było w słomie. To na pchły.
W Unii stosowanie wrotyczu dla ludzi jest zabronione, choć nie zaprzecza się, że działają na pasożyty ludzkie i niektóre choroby skórne. Dr Różański propaguje tą roślinę i podaje dokładne proporcje.
Viola
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

Witaj Violu!
Bardzo Ci dziękuję za ten wpis, bo były pytania o skuteczność. W mojej wsi też nawłoć króluje u siebie niszczę żeby się nie rozsiewała, ale to walka z wiatrakami skoro obok rośnie cała plantacja. Zapraszam do pisania o skuteczności różnych naturalnych oprysków ;:180
vimen
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2781
Od: 11 sty 2015, o 16:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

O też musze poszukać - kojarzyć to kojarzę, ale zupełnie nie pamiętam gdzie ja widywałam wrotycz. Podoba mi się pomysł, zeby na muchy i komary porozwieszać.
Z naturalnych oprysków ja stosuję tylko mleko. 0,5% rozcieńczam 1:1 z wodą i pryskam pomidory raz na tydzień (pierwsze 2-3 opryski miedzianem, a potem już na mleko przechodzę). Bardzo skuteczny oprysk na zarazę. Z rozpędu pryskam też gruszkę i powojniki. Mleko utrudnia rozwój grzybów.
W tym roku poleciałam mlekiem też po mszycach - efekty były widoczne, ale moze po prostu się potopiły ;:88 Mszyce próbowałam też colą pryskać, ale efekt był gorszy niż w przypadku mleka.
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

Witaj Marysiu,widzę ,że o wrotyczu jest ciąg dalszy,a ja wrotycz wkładam do bukietu z ziół i kwiatów na Matki Bożej Zielnej w sierpniu,ja skończyłam dzisiaj kopczykować róże,mam jeszcze bardzo dużo sprzątania różnych suchości w ogrodzie ,ale chyba muszę przestać ,bo trzeba już zrobić stroiki,poznosić choinki,i powoli ubierać ,dzieci nalegają,trzeba jechać po jakieś prezenty gwiazdkowe no i posprzątać ,ale jak będzie fajna pogoda to pewnie jeszcze wyrwę do ogrodu,pozdrawiam i buziaczki ;:196
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

Marysiu, pisałam już u Małgosi, ale przyszłam też bezpośrednio do Ciebie - są spore szanse, że odwiedzę Cię jeszcze w zimie, to wezmę swoje dilerki ze sobą. ;:306

Przydatny ten wrotycz. ;:108 O, a może wiosną też sobie w Twojej okolicy wykopię żywokost taki normalny, bo u mnie nigdzie nie widzę. Mam taki ozdobny, ale nie wiem, czy ma dokładnie te same właściwości lecznicze.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17365
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

Post »

Jak tam idzie porządkowanie??
U mnie bardzo powoli,,,
Nasionka werbeny już mam obiecane.Także będę miała.
Nigdy jej nie miałam.ale jak naogładałam się tyle różnych zdjęć z ogrodu u innych,to bardzo, bardzo ona mi się spodobała i tak sobie o niej zamarzyłam ;:173
pozdróweczki ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”